wezmę wkrętarkę, kilka wierteł, śrubowkręty, jakieś lampki choinkowe, albo żarówki co jeszcze z poloneza mi zostały,
trochę silikonu na ciepło, lutownicę, młot udarowy, łom, siekierę, młotek (minimum 5kg), i jeszcze kilka innych drobiazgów
no i damy radę przerobić te ringi na zwykłe postojówki :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :decayed: