kaman

Panowie na dniach będę zakładać zderzak pod dwie fifki i poszukuje polerowanych końcówek wydechu - Ulter albo Buzzer (ewentualnie coś innego godnego polecenia?) w rozmiarze 90. Handluje ktoś tym na forum i posiada końcówki w dobrych pieniądzach? Na razie pytam orientacyjnie bo dopiero w przyszłym tygodniu będę miał możliwość zmierzyć średnicę końcówek wydechu aby dobrać odpowiedni kielich montażowy, ale powoli zaczynam rozglądać się za końcówkami - wolę żeby leżały wcześniej w domu i czekały na montaż ?

Wrzuć zdjęcie jak wyszedł zderzak bo jestem ciekaw jak wygląda. Dużo było rzeźby?

Myślisz, że dokładka od cupry przy tym zderzaku będzie dobrze wyglądać? Przy s-linowym wygląda obłędnie, natomiast dół zderzaka s4 ma trochę inne wykończenie więc może już tak fajnie się nie zgrać. A nie myślałeś o dokładce gumowej? Sam się zastanawiam jak ona by wyglądała - widziałeś może?

Rzec można - w końcu! Witaj w gronie ryjków z s4

Kolego przerabiałem ostatnio ten problem - zatarł się mechanizm wycieraczek, po jego wymianie wycieraczki szły najpierw do dołu (ok 20-30 cm na podszybie) po czym szły do góry i wracały na pozycję wyjściową, czyli zatrzymywały się gdzieś w połowie szyby. Okazało się, że przez zatrzymanie się wycieraczek przez zapieczony mechanizm, silniczek nie jest w swojej właściwej pozycji, mimo że robił pełen obrót. Wystarczyło ręcznie przekręcić silniczek wycieraczek na wyłączonym zapłonie - ustawiłem go w pozycji z której wycieraczki szły do góry, po czym założyłem ramiona, włączyłem je i wszystko bangla - piórka idą najpierw do góry po czym wracają do właściwej pozycji. Także spróbuj zdjąć ramiona, przekręć ręcznie silniczek (ten króciec na który wciskasz ramiona mechanizmu - wiesz o co chodzi?) do dołu o te kilka centymetrów, załóż ramiona i sprawdź czy idą do góry czy jeszcze do dołu. Jak będą szły do dołu to przekręć jeszcze trochę silniczek i tak do skutku aż ramiona wycieraczek zaczną iść do góry Po prostu przez zapieczony mechanizm silniczek "zwariował" i ustawia się w złej pozycji wyjściowej - info od znajomego mechanika, a już miałem kupować nowy silniczek bo myślałem że mój jest walnięty

Marcin, widziałem właśnie ten gwint od MTS. Nie powiem, że nie bo trochę się na niego napaliłem Ale muszę podejść do tematu z chłodną głową bo za 40 dni mam ślub więc wydatków aktualnie jest sporo także nie mogę sobie pozwolić na wydanie 1600 zł. Dlatego też biorę pod uwagę kupno nowych amortyzatorów. Tylko że ceny są bardzo różne i jeżeli za dwa amortyzatory mam zapłacić np 700 zł to wolę dopłacić te 300 zł i kupić gwint, o ile w tej cenie jakiś sensowny się znajdzie Jest też inne wyjście kupuję teraz amortyzatory MTS (np: http://allegro.pl/2-amortyzatory-sportowe-mts-audi-a4-8e-b6-tyl-i7079627740.html -o ile będą dobre(?)) i za jakiś czas zmieniam ponownie zawieszenie, ale już na gwint

Trochę pogrzebałem i okazało się, że na 100% gdzieś robi się zwarcie - po okręceniu klemy z akumulatora (masy) i przyłożeniu żarówki, żarówka się zapaliła Strzelam że zwarcie robi się w oświetleniu bagażnika bo od jakiegoś czasu światło w podsufitce raz się zapalało, a raz nie. Ponadto nie działa mi spryskiwacz tylnej szyby czyli strzelam na jakiś wyciek. Za tydzień będę wykręcać fotele by wyprać wnętrze więc przy okazji zdejmę podsufitkę i będę sprawdzać jak wygląda tam sytuacja. Także na razie wstrzymam się z tematem, jeżeli nic nie znajdę, wtedy założę temat Wczoraj na przeglądzie wyszła kolejna rzecz - amortyzatory z tyłu do wymiany w trybie natychmiastowym. Mam ori 1BE z A4 B7 i szukam nowych amortyzatorów (używka raczej odpada, chyba że w idealnym stanie - ma ktoś może? :P). I teraz pytanie - jakie amorki kupować? Sprężyny też mam z 1BE - szukać ori amortyzatorów czy innej firmy brać? Jak innej to jakiej? Chyba że lepszym wyborem byłby gwint, ale z tego co patrzyłem to ciężko znaleźć dobry gwint w cenie do 1 tyś na przód i tył, a jak wymieniać na gwint to chciałbym od razu na przód założyć żeby sensownie obniżyć moją szarą strzałę

Zasilania brak Podmieniłem bezpiecznik nr. 38 - ledy się zapaliły, ale bardzo słabo. Obawiam się, że jak odpalę samochód i włączę ręcznie światło to znowu bezpiecznik padnie... Jak żyć, gdzie szukać przyczyny? Czy podmienić wszystkie ledy na żarówki i wtedy zobaczyć jak to świeci?

Dobry pomysł - jutro sprawdzę czy jest +12V bo jestem już poza domem. Oświetlenia nie ma w podsufitce: z przodu, z tyłu i w bagażniku. Podświetlenie przestrzeni pod nogami oraz lampki w drzwiach wszędzie świecą. Czerwone podświetlenie przycisków wszędzie jest. Ot Ci zagadka

@afroo., właśnie zajrzałem do moduły komfortu - jest suchy. Obstawiam walnięty bezpiecznik bo tak jak pisałem wcześniej, podczas jazdy usłyszałem jak coś pstryknęło w okolicach kierownicy. Będę musiał teraz wszystkie bezpieczniki sprawdzić bo nie wiem który odpowiada za oświetlenie wnętrza. Swoją drogą ciekawe, że po otwarciu samochodu z kluczyka ledy bardzo słabo się paliły, a po włączeniu ich ręcznie podczas jazdy wszystkie zgasły i wystąpiło wcześniej wspomniane pstryknięcie. Dodam tylko że jakiś miesiąc temu przestała mi świecić blenda lusterka z prawej strony, ale myślałem, że może diody padły. Teraz już nic nie świeci, tylko przestrzeń pod nogami i lampki w drzwiach Będę musiał jeszcze sprawdzić czy nigdzie w instalacji nie występuje zwarcie ? btw. Wyciągnąć moduł to nie problem, ale założyć później tą plastikową osłonę kabli to jest wyzwanie... Mam nadzieję, że żadnego kabelka nie przyciąłem podczas składania

Panowie podmieniłem dziś ledy na żarówki - nie świecą. Który bezpiecznik odpowiada za podświetlenie w podsufitce? Będę musiał go podmienić i sprawdzić czy nigdzie nie występuje zwarcie ?

Taki mam plan, ale dopiero w poniedziałek się tym zajmę bo właśnie się pakuje i ruszam na wesele. Wolałem napisać wcześniej żeby wiedzieć gdzie dalej grzebać jak się okaże, że zwykłe żarówki też nie świecą

Panowie dziwna sytuacja przed chwilą u mnie wystąpiła w oświetleniu wnętrza. Otworzyłem samochód i ledy w podsufitce się nie zapaliły (mam od Tomnika od jakiegoś roku), włączyłem samochód i włączyłem je ręcznie przyciskiem - ledy ledwo się zaświeciły. Po ruszeniu i rozwinięciu prędkości postanowiłem sprawdzić czy świecą - zaświeciły się normalnie po czym usłyszałem pstryknięcie w okolicach kolumny kierowniczej tudzież w okolicach bezpieczników (ciężko stwierdzić bo radio grało) po czym ledy zgasły. Przy otwartych drzwiach ledy oświetlające przestrzeń nóg działają prawidłowo, jedynie w podsufitce w ogóle się nie świecą. Co to może być? Jakiś przekaźnik/bezpiecznik? Który odpowiada za światła w podsufitce? Czy po prostu mogły ledy paść? Kilka minut wcześniej świeciły normalnie, nic nie migało i żadna dioda nie była wypalona. Wszelkie sugestie od niezastąpionych forumowiczów mile widziane

Widzę, że wszystkie zdjęcia wygasły - chyba trzeba zacząć wrzucać je na inny serwer bo postimage.com coś odwaliło... Najgorsze jest to, że nie mam zdjęć z tego tematu już na PC Jako, że w środę byłem na zdjęciach plenerowych to przy okazji strzeliłem foto Audi - a niech ma! Jeśli chodzi o plany to na razie nic większego się nie dzieje gdyż na tapecie jest ślub który już za 2 miesiące. Jednak w majówkę trochę pogrzebałem bo zatarł się mechanizm przednich wycieraczek. Niestety musiałem kupić nowy bo podczas próby wybijania trzpienia od strony kierowca mechanizm pękł. Był tak zapieczony, że mimo stosowania WD itp trzpień ani drgnął. Zdecydowanie za późno wziąłem się za ogarnięcie tematu, mogłem rozebrać i przesmarować mechanizm gdy wycieraczki zaczęły wolniej chodzić, a nie gdy już stanęły na dobre.

Jakie Plasmy kupiłeś? Ja mam u siebie 8500k i rzeczywiście wpadają w zielonkawy kolor - słabo to wygląda. Wydaje mi się, że lepszym wyborem byłoby 7500k. Co do reszty - kolejne mody w bardzo dobrym kierunku CLH od proeltec też mnie bardzo kusi. Dużo jest zabawy z podłączeniem halo + tyłu i blend pod lusterkami? Jeszcze trochę i młody zacznie rezać przy Audi razem z tatuśkiem Gratulacje, niech Wam zdrowo rośnie!

Wstyd się przyznać, ale jeszcze oleju nie wymieniłem Audi stało w garażu, a ja jeździłem Seatem. W tym tygodniu miałem już jechać na kanał, lecz okazało się, że stoi tam... A4 B5 bez silnika bo jest w remoncie Ale mam cichą nadzieję, że dzisiaj podjadę i wystawimy na zewnątrz B5 i wstawimy moją B6. Co do jednej przegródki w kratce zderzaka - taki zderzak dorwałem 70 km od miejsca zamieszkania i tak sobie jeżdżę ze szczerbatym przodem Na początku trochę mnie to irytowało, ale już się chyba przyzwyczaiłem i na razie zostawię tak jak jest bo wolę zainwestować w inne rzeczy Jeśli zaś chodzi o wspomnianą inwestycję to kupiłem z ciekawości Plasmy 8500k i wrzuciłem je w miejsce świateł długich. Jako, że mam moduł do jazdy dziennej (światła długie na 30% mocy) to tym bardziej chciałem się przekonać jak to będzie świecić bo żółć ze zwykłej H7 trochę mi przeszkadzała. No i muszę przyznać, że mam mieszane uczucia. Niby jest biało-niebieskie światło, ale jednak ma odcień trochę zielonego(?). Na razie zostawię tak jak jest, może dowód za takie żarówki nie poleci Gdybym miał teraz zamawiać te Plasmy, to chyba wybrałbym 7500k. Porównanie żółtej, zwykłej H7 (po lewej) z Plasmą (po prawej) - obie żarówki na 30% mocy: No i obie strony już z wymienionymi żarówkami: Oba zdjęcia były robione przed wsunięciem lamp w ich miejsce więc nie dziwcie się, że lampy jakoś tak dziwnie odstają Był też plan, aby dziś założyć letnie opony, ale spadł śnieg i na planach się skończyło Ale są już wyczyszczone i wyważone więc mam nadzieję, że na dniach uzbroję Audi w cztery osiemnastki

Też na początku szukałem s-line ze spryskami... Aż tu nagle, niczym spod ziemi, 70 km od miejsca zamieszkania znalazłem s4 ze spryskami i PDC Także cierpliwości Panowie, na pewno znajdziecie to czego szukacie Powodzenia w modach

I tylko tyle? Myślałem, że czymś jeszcze malowałeś Teraz się przyjrzałem i rzeczywiście nie ma tylko tej gumowej powłoki... Teraz ten plastik wygląda bardzo dobrze. Niech tylko zrobi się cieplej to wezmę się za pranie wnętrza i zabezpieczenie skórzanych foteli + zdzieranie gumy z plastików Dobra robota Przemek!

Kolego czym regenerowałeś plastiki? Bardzo ładnie Ci to wyszło, też muszę się tym zająć bo ori powłoka gumowa jest już trochę podrapana, a nie przystoi żeby tak to wyglądało Powodzenia w dalszych modach

Góra zderzaka tylnego zespawana z dołem i do tego dołożony dyfuzor z B7? Też myślałem nad takim rozwiązaniem u siebie (mam kod lakieru LX7Z) i muszę przyznać, że bardzo dobrze to wygląda Dobra alternatywa dla kosmicznie drogiego zderzaka z S4 Mody w dobrym kierunku, tak trzymać

Post pod postem, ale korzystając z wtorkowej pogody dokładnie umyłem auto, nawoskowałem i przy okazji pstryknąłem fotkę telefonem Od razu lepiej wygląda Jeszcze letnie felgi muszę przygotować do sezonu, a później zajmę się środkiem które aż się prosi o dokładnie wymycie. Wczoraj zamówiona, a już dzisiaj przyjechała paczka od @dzik z filtrami oraz olejem Do tej pory Audi zalewane było olejem Castrol Magnetic Diesel 10W40, po szybkiej wymianie kilku postów w temacie ogólnym na temat oleju i konsultacji z Marcinem wybór padł na Motul Specific 5w40 505.01 - ciekaw jestem czy usłyszę różnicę jeśli chodzi o głośność klekotania Wymiana nastąpi prawdopodobnie w sobotę - o ile kanał będzie wolny. Jeżeli nie to dopiero po weekendzie, aczkolwiek mam nadzieję, że nie będę musiał czekać bo ciekaw jestem różnicy jeśli chodzi o pracę silnika

Dzieki Panowie za odpowiedzi [emoji4] Właśnie sprawdziłem jaki do tej pory był wlewany olej - dokładnie Castrol Magnetic Diesel 10W40. Tym razem pójdę za Waszą radą i coś z proponowanych powyżej wybiorę [emoji6] Ewentualnie napisze do dzika i wezmę wszystko od niego [emoji41] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Panowie potrzebuje porady. Otóż wczoraj zorientowałem się, że nalatałem już 14 tyś km na oleju (wymiana była w czerwcu) - moje niedopatrzenie W związku z czym na dniach będę wymieniać olej + wszystkie filtry. Do tej pory mój mechanik zawsze wlewał Castrol Magnetic (nie pamiętam dokładnie jaki), jednakże chyba pora na zmianę na coś innego i lepszego(?). Także jaki olej + filtr polecacie do Audi A4 B6 1.9 tdi 130 KM AVF (przebieg 330 tyś km)? Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny

Nawet kot dał Ci do zrozumienia, że pora na zderzak z esy, a nie jakieś tam eslajny A tak na poważnie - szkoda zderzaka Dobrze, że masz na stanie inny, teraz nie pozostało nic innego jak ten przyczepić aby tak nie wisiał i na dniach wrzucić z esy

Paweł, nie wiem jak u innych, ale u mnie zdjęcia tych hebli nie banglają