właśnie skończyłem u siebie oklejanie wszystkich dekorów...był czarny soul podrapany gdzie nie gdzie popękany kupiłem czarny carbon z allegro, kawałek 150x50 i starczyło elegancko na wszystko jeszcze mam zapas w razie czego jak by była potrzeba coś poprawić-trzeba sobie dobrze wszystko rozplanować na początku żeby później nie było babola szczególnie z długimi dekorami. dla mnie osobiście 'przed i po' jest bez porównania. kilka dni rzeźby po pracy i gotowe. duży plus jest taki, że jak się znudzi, to suszarka w ruch i okleiny za 5 minut nie ma. folia to idealne wyjście jak ktoś nie ma sosu na nowe dekory albo poluje na coś konkretnego w przyzwoitej cenie, a na swoje nie może już patrzeć bo są np. zajechane tak jak moje
przed: (sorry za jakość ale tylko takie miałem na kompie)
po: (jakość zdjęć też marna ale mniej więcej widać różnice)