Witam. Od jakiegos czasu zauważyłem pogorszenie sie hamowania tzn. pedał stał sie mniej czuły i do tego podczas przytrzymania go wpada lekko na doł tak gdzies do połowy, przedtem stał taki sztywny i hamowanie było czulsze. Swoją droga, to normalne, że jak przytrzymam pedał na zapalonym silniku to on przez jakis czas spada na dół do połowy? Najlepiej na postoju to wyczuc choć przy dłuzszym hamowaniu tez to czuje. Tak jak w temacie napisałem płynu nie ubywa, wycieków brak.