Skocz do zawartości

Traviz

Pasjonat
  • Postów

    317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Traviz

  1. Po pierwsze to sam handlowałem kiedyś takimi odlewami i tyle tylko mogę powiedzieć, że nie chciałbym tego założyć do siebie :twisted: Nie ma to jak oryginał, a jeśli chcesz ciekawsze wzory to kupuj oryginalne zderzaki np. Rieger, Kerscher, Oettinger itp...

    Po drugie to zawsze, ale to zawsze zakładasz najpierw zderzak by sprawdzić jak pasuje a następnie malujesz, ale nigdy odwrotnie...

    hehe no wiem nie pomalowalbym najpierw zderzakow a potem dopasowal na aucie :mrgreen: :mrgreen:

    Sprawdzilem pasuja ladnie, przelozylem mocowania no i bede w tym tygodniu zakladal juz pomalowane:)

    Pozdrowionka

    A! No bo ja zrozumiałem, żeś je pomalował w ciemno :cool: To spoko :D

    Pochwal się fotkami ;)

  2. Traviz wpadnij daleko nie masz :)

    Daleko, nie daleko ;) Punk widzenia zależy od punktu patrzenia :D ale to nie o to chodzi...

    Muszę najpierw wyszykować auto bo kicha się gdziekolwiek pokazać :P

    Jest sporo pracy jeszcze przy autku :( Tył uderzony, lampy do wymiany, drzwi tylne kierowcy mi zarysowano, a z przodem lekko porysowanym i lekko uszkodzoną maską już kupiłem, tak więc blacharz i lakiernik i mogę się pokazać :D Bo alusy jakieś zawsze się skołuje :mrgreen: ale jakoś mam pecha normalnie.... Zamiast tę kasę pakować w mody to ja się bawię w styling...

  3. Nie wiem czy nie bedziesz mial problemow z wybiciem srub mimosrodowych

    Ja tam się nie będę z tym użerał :D Dam to znajomemu i zaufanemu człowiekowi ;)

    Kunio, jak się objawia wahacz ?

    Skrzypienie to już norma, najbardziej wkurza mnie to, że skrzypi nie tylko w środku auta ale najgłośniej na zewnątrz :P Ludzie się oglądają, że hey... Czasem jak w jadę w jakiś dołek to słychać taki głośniejszy stuk. Coś czuję, że będzie trzeba rozebrać i robić wszystko, bo i po co rozbierać 10 razy...

  4. w sumie same plusy,a ze kolo rozrywa rzadko sie zdarza,co Ty na to? :cool:

    Widziałem jak znajomy wulkanizator nie raz klął głupotę ludzi, którzy tego użyli :twisted:

    Nie dość, że opona do wywalenia (bo strasznie ciężko to usunąć) to jeszcze felga w tym ubabrana... Jednym słowem nie polecam.

    A co do dojazdówki to zapytam z ciekawości - jak się zachowuje napęd quattro na takim cudeńku ? :P Bo ogólnie wiadomo, że wszystkie koła powinny miec takie same parametry, w przeciwnym wypadku szlag trafia nasze piękne quattro... Ile można na tym przejechać bez obaw o napęd ?

    moja mama w sumie tez smiga z takim cudem...tyle ze nie zdarzylo sie zeby kolo walnelo

    A powiedz mi jeszcze... jak użyjesz zapasówki w spray'u to czym napompujesz koło ? :P Poza tym mi kilka razy zdarzyło się rozciąć oponę na polskich drogach (niski profil + dziury) i żaden spray nie zastąpiłby koła zapasowego :D

  5. Po pierwsze to sam handlowałem kiedyś takimi odlewami i tyle tylko mogę powiedzieć, że nie chciałbym tego założyć do siebie :twisted: Nie ma to jak oryginał, a jeśli chcesz ciekawsze wzory to kupuj oryginalne zderzaki np. Rieger, Kerscher, Oettinger itp...

    Po drugie to zawsze, ale to zawsze zakładasz najpierw zderzak by sprawdzić jak pasuje a następnie malujesz, ale nigdy odwrotnie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...