Możesz wybić katalizator - na zew. zostaje wszystko po staremu, możesz wspawać rurkę lub możesz zastosować strumienice. Wybicie katalizatora powoduje, że turbo lżej oddycha, mój był podobno w masakrycznym stanie. Wydaje mi się też, że samochód mniej kopci. Tłumikarz mówił też o negatywnym skutku wybicia, że spaliny mogą się cofnąć i rozwalić turbo, ale na forum dużo osób jeździ z wybitym i nie słyszałem o takiej przypadłości. Wydaje mi się, że może to być jakaś ściema.. Wydaje mi się również, że fura minimalnie lepiej się zbiera poniżej 2000 obrotów, ale może to tylko złudzenie. Ja u siebie wywaliłem kata, środkowy, egr (wstawiłem flansze) no i lekki chip na 143km. Póki co nie narzekam. Aha, podobno ze strumienicą nie ma tego metalicznego dźwięku po wywaleniu kata..