Ostatnio zauważyłem że spód EGRu jest zapocony. Po obserwacji obstawiłem na uszczelkę miedzy EGRem a klapą gaszącą.
Dzisiaj wymieniłem nową uszczelkę, a że w środku było pełno nagaru przy okazji doprowadziłem wszystko do jako takiego stanu.
Teraz pozostaje obserwować czy nie ma śladów oleju. Porównując uszczelki starą z nową, stara była bardziej wygnieciona i mogła już dobrze nie przylegać.
Z pod plastikowej obudowy silniczka i elektroniki nie zauważyłem żadnych śladów więc nie rozkręcałem obudowy. Ponadto na Fisie nie waliło do tej pory żadnych błędów.