Witam.
Przerabiałem ten problem pod koniec ostatniego sezonu letniego ale temperatury potem spadły ,popiskiwanie ucichło więc odpuściłem.
Po włączeniu klimatyzacji na jałowych obrotach z komory silnika zaczyna wydobywać się takie popiskiwanie/"świerszczenie" jak trochę zwiększę obroty to nie słychać .
Obstawiam że to chyba rolka napinacza
Tylko dlaczego wcześniej jak było +7C na dworze i odpaliłem klimę na najniższej temperaturze to była cisza . Dopiero ostatnio jak było +19C na dworze to zaczęło znowu świerszczeć ? Przecież napinacz kręci się w obu przypadkach pod obciążeniem kompresora tak samo , czy to chłodniej czy cieplej na dworze.
Jest na to jakiś patent , czy też tylko wymiana ?
ps Czy do wymiany napinacza trzeba zrzucać pas przedni ?
Czy skomplikowana jest wymiana tego napinacza ? Czy poradzi sobie z nią taki amator jak ja w domowych warunkach ?