No może i prędzej wpadnie zobaczymy najpierw muszę mieć czas ją troszkę ogarnąć
W ostatnim czasie miałem problem z falowaniem obrotów. Po odpaleniu bądź jak dojeżdżałem do skrzyżowania potrafił mi mi zgasnąć. Z pierwszych wyników na kompie wynikało, że to błąd przepustnicy. Przepustnica wymieniona, dwa dni spokoju i dalej to samo. Biały dymek z fifki i o co chodzi. Wyglądało na to jakby go zalewało. Świece i przewody wymieniane dlatego dziwna sprawa. Po kolejnej podpince znowu błąd przepustnicy. Zaprowadziłem na konkretny przegląd programem pod każdym względem dawkowania itp. co się okazało chodziło o przepływkę tyle nerwów przez taką pierdołę
Przez zimę się troszkę gratów pozbierało:
-kratki od wentylacji polift podświetlane
-prawe lusterko duże (anglik) OEM
-przód zderzak polift ze spryskiwaczami+ślizgi
-tył zderzak polift z dokładką PDC+ślizgi
-dokupione czujki parkowania pod otwory
-dokładka do przodu od Cupry
Zderzaki, dokładki, lustro i czujniki poszły w kolor
Mogę przedstawić efekt całodniowej pracy i przygotowania do wiosny. Zostało jeszcze zamocować dokładkę od Cupry , podłączyć elektrykę od parktronik i halogenów. Myślę też nad zdrapaniem okleiny tylnej lampy żeby została czysta w ori i jakieś końcówki tłumika żeby zakryło tą luke w zderzaku wtedy będzie w .