Dokładnie ja po użytkowaniu takiego pieca nie chce juz takiego miec w piwnicy, co chwile strzelał mi naped w podajniku ten właśnie slimak, co chwila jakies czyszczenie, dobrze ze ojciec jest instalatorem to miałem to free robione. no i cena zakupu tez nie jest mała
Teraz mam zwykły piec z dolnym paleniem+nadmuch+komputer sterujący temp w danych godzinach, schodze raz na dobe dokładac ale za to zero innych problemów, no i moge palic wszystkim a nie tylko eko groszkiem + jak nie ma prądu to piec dalej chodzi tylko bez elektroniki. Chata 130m2 i przez tamtą i narazie tą zime spaliłem niecałe 6ton a w domu 22 musi byc najmniej bo jest małe dziecko.