czornykamil

Wyglada bardziej na problem z okablowaniem badz samym trzecim swiatlem, bo przy umierajacym czujniku zadne swiatlo stop sie nie swieci.

Dodatkowo dawki paliwa w najwyższym momencie ustawiłeś ponad 66mg a limiter przepływomierza nadal ustawiony na 60mg. Takze i tak tyle paliwa nie osiagniesz. Poczytaj także o AFR bo u Ciebie wychodzi za niski, nalepiej jakby oscylowało około 17, chyba że lubisz czarny dym za sobą Tak to chyba reszte juz Ci kolega Ra4al napisał, dużo do poprawy

Obstawiam odglos wibrujacego napinacza, sprawdz rolke na alternatorze...

Sztanga po odpaleniu idzie po gory, ale auto od razu nie ma mocy. Jedynie na pierwszym biegu cos czuc, ale kolejne biegi 2,3,4,5,6 to juz jest żółw. Mam wrażenie że jak manewruje pedalem gazu(troszke wiecej badz mniej podczas jazdy), to czasem na chwile sie jakby odblokuje. (ale to doslownie na 1sek) Zastanawiam sie co moglem poruszyc, ze na chwile odzyskał moc po ruszaniu sztangą ręcznie... ale tylko do zgaszenia. Po ponownym odpaleniu, kompletny brak mocy i tak do tej pory. UPDATE: Dziękuje Panowie za chęć pomocy. Z okrojoną mocą wróciłem wczoraj do Łodzi. Po podłączeniu kabla wyskoczyly błedy czujnika G71/G72. Dzisiaj po pracy będę badał sprawe dalej, może czujnik jest brudny(chyba przyśpiesze montaż OCT), albo jakiś problem z okablowaniem. Dam znać co dokładnie było przyczyną. UPDATE 2: Kończąc ten temat, problemem okazał się jednak przepływomierz. Widniał stały błąd czujnika G70 dodatkowo błędu nie można było skasować na odpalonym silniku, oraz wartość gurpy 3 w kolumnie 3 miała 539, czyli autko było cały czas w trybie awaryjnym. Przepływomierz wymieniony na nowy i OOOO rwie do przodu jak wcześniej

Nistety problem powrócił, nadal nie ma mocy. Na chwilę było dobrze jak poruszałem sztangę ręką. Co prawda na odpalonyn przy zdejmowaniu wezyka z gruszki sztanga opada i przy podpięciu idzie do góry. Także zglupialem teraz:-/

Nic się nie dzieje po odpieciu wezyk a od gruszki:-/ proszę o wskazówki co dalej:-)Update: Udało się:-) dziękuję za naprowadzenie, ręczne rozruszanie zmiennej geometrii uwolnilo moc:-) Pozdrawiam Wesołych Świąt:-) Dzieki Łukasz jeszcze raz!

Witam, dziekuje za zainteresowanie sie tematem. Podpowiedz prosze jak do tego doszedles, bo moze cos pominalem i gdzies robie bald. Sprawdziłem co się dało bez vaga. Czyli podciśnienie tak jak piszesz(nigdzie nie słyszę syczenia, rozszczelniania), wyznacznikiem myślę że jest klapa gaszaca, bo domyka się do końca przy gaszeniu, tym niemniej sztanga turbo pracuje oraz węże puchną przy dodawaniu gazu. Odlaczalem przepływomierz ale po odpieciu nie było polepszenia wiec stwierdziłem ze jest ok. Macie koledzy jakieś pomysły? Wracam we wtorek ale jazda w tym stanie jest udręką:-/

Witam, Mam wielką prośbę o udostępnienie przez klubowicza kabla do diagnostyki:-) (niestety swojego nie zabrałem:-() Podczas jazdy do Krynicy auto straciło moc, jazda wygląda jak poruszanie się starym dieslem bez turbo z zawrotnymi pięćdziesięcioma końmi :-/ Błędu na desce audiczka nie pokazała także bez podpięcia do kompa to szukanie igły w stołu siana. Wiem ze są święta ale proszę o wyrozumiałość, jestem tutaj z żonką i 9 mies synkiem:-) Wesołych Świąt!

A coe jesli mam 100 a po wciśnięciu 111, od czego jest ta pierwsza pozycja? Przykro mi ale nie pomogę, znalazłem tylko informacje na temat wartości które podałem we wcześniejszym poście...

Ja wymieniałem dwa tygodnie temu w swoim avancie. Robiłem to u siebie w garażu z kanału. Problem pojawił się z odkręceniem swożni łącznika do stabilizatora. Nie ma możliwości dojścia kluczem nasadowym z grzechotką a płaski klucz jaki miałem mi się uślizgiwał z racji tego że dość mało miejsca tam jest. Niestety nie obyło się bez krzesania iskier po uwczesnym odkręceniu łączników od dołu odciąłem je szlifierką kontową i wymontowałem cały drążek stabilizujący z resztkami łączników. Zmieniałem od razu gumy na stabilizatorze także mogłem na spokojnie wyczyścić miejsca mocowania gum. Skręcenie obeszło się bez problemu, tu już wystarczył zwykły płaski klucz. U mnie gumy były jeszcze oryginalne audi od nowości (2003 rok na nich widniał) możliwe że łączniki również i dlatego nie chciały się tak łatwo odkręcić po 12 latach użytkowania. Powodzenia !

Witam wszystkich, mam pytanko, a zarazem prośbę do Was Będe zmieniał na dniach sprzęgiełko alternatora i będę potrzebował klucze do jego wykręcenia. Czy ktoś z Was forumowiczów z Łodzi, posiada taki i mógłby pożyczyć za przysłowiowe piwko ?

Witam, Ja również miałem problem z tym czujnikiem, więc postanowiłem go rozebrać i sprawdzić co sprawia, że raz działa a raz nie. Problemem okazały się zaśniedziałe styki (zobaczycie dokładnie na zdjęciach poniżej). Na tą chwile wszystko wyczyszczone i śmiga aż miło. Sprawdzone na VCDS działanie czujnika oraz wykasowania błędów. Czujnik sprawdzamy poprzez wejscie w "Select" -> "01-Engine" -> "Meas Blocks - 08" - "Grupa 006": drugie okienko "Break Pedal" w spoczynku wartość powinno być 000, po wciśnięciu pedału hamulca 011. Jeżeli w spoczynku pojawi się 010 to znaczy że musimy się pobawić z czujnikiem Poniżej dwa filmiki na you tube, podczas sprawdzania błędnie działającego czujnika oraz po czyszczeniu: Zmieńcie sobie na najwyższą jakość. Błędnie działający czujnik światła stopu / hamulca Audi A4 B6 VAG-COM https://youtu.be/4VdraUOHze0 Poprawnie działający (po czyszczeniu) czujnik światła stopu / hamulca Audi A4 B6 VAG-COM https://youtu.be/VC50i0y7m6I Ja jestem zdania, że jak jest możliwość regeneracji oryginalnej czesci, to wolę ją naprawić aniżeli kupować zamiennik. Poniżej kilka zdjęć z prac przy regeneracji: Osadzenie czujnika: Rodzaj czujnika jaki siedzi u mnie w aucie: Piny które musimy wyciągnąć: Po wyciągnięciu wygląda tak: Czyscimy obydwa miejsca zaznaczone na czerwono: Papier scierny 1200 i staramy sie nie odchylac tych blaszek za mocno:

Dzięki serdeczne za sprawdzenie, rozrządu jeszcze nie robiłem ale mam zamiar w najbliższym czasie to ogarnąć... troszkę z nim zwlekałem ponieważ mam dokumenty z wymiany rozrządu 1,5 roku temu jeszcze w Niemczech około 30tys temu. Auto ma aktualnie 280tys. na blacie. Co do podciśnienia, to siedzi u mnie pompa Luka i miała już luźny króciec, na tą chwile jest zaklepany i zaklejony klejem dwu-składnikowym i wygląda ok wydaje mi się że powinno być z nią wszystko w porządku. Czyli rozumiem że zostało mi sprawdzić wszystkie węże podciśnienia i zmienić rozrząd. EGR będzie padnięty ze względu na podciśnienie? czy bardziej zapieczenie ? Ruszałem nim po czyszczeniu i dało rade ten grzybek podnieść ręcznie, ale szło bardzo opornie, nie wiem jakiej siły tam powinno się używać żeby go sprawdzić organoleptycznie?

Dzięki jeszcze raz za pomoc, poniżej zamieszczam Logi o które prosiłeś: Statyczne: 03 - http://vaglog.pl/log_216556.html 04 - http://vaglog.pl/log_216558.html 13 - http://vaglog.pl/log_216560.html 18 - http://vaglog.pl/log_216557.html 23 - http://vaglog.pl/log_216559.html BS: 03 - http://vaglog.pl/log_216561.html 11 - http://vaglog.pl/log_216562.html Dynamiczne: 03 - http://vaglog.pl/log_216563.html 04 - http://vaglog.pl/log_216564.html 07 - http://vaglog.pl/log_216565.html 08 - http://vaglog.pl/log_216568.html 10 - http://vaglog.pl/log_216567.html 11 - http://vaglog.pl/log_216566.html

Wygląda to mniej więcej tak jak w linku poniżej: http://www.racingbeateurope.com/ekmps/shops/lisad/images/-b-oil-catch-tank-b--1174-p.jpg Wyłapuje olej który jest wydmuchany przez odmę, żeby nie trafił do dolotu