Rzeczywiście, .260 widziałem tylko Fratelli Bosio RACE 520.
Wiecie co mi się najbardziej teraz w jeździe tym samochodem podoba?
Mam wrażenie, że na 1 i 2 jest słabszy niż przed programem (nie ma takiego zrywu, chociaż żeby to dokładnie sprawdzić muszę poczekać do wiosny).
Za to 3,4,5 jest piekielnie mocny(to oczywiście moje subiektywne uczucie). A i najważniejsze, po zmianie biegu nie ma momentu spadku mocy. Nie ma czegoś takiego, że rozpędza się, jedzie, zmiana biegu, lekki muł i znów rozpędzanie i jazda. Jest rozpędzanie, jazda, zmiana biegu, jazda. Ciągnie na każdym biegu tak samo mocno, czy 60 -100 czy 100 -140 jedzie tak samo. Do 180 ciągnie równo (więcej, nie miałem okazji na razie jechać).
To chyba właśnie jest to "płasko" na wykresie