Dziś moje autko straciło praktycznie całkiem moc, prawie nie reaguje na pedał gazu. Nie można go rozpędzić, do 60 km rozpędza się chyba w 30 sek. Na luzie gdy daje gazu wchodzi w obroty, ale nie tak jak normalnie. Postanowiłem go ostro przygazować na luzie i podczas jazdy wciskałem sprzęgło i gaz do dechy i tak parę razy, aż wszedł w tryb awaryjny. Okazało się że w trybie awaryjnym jezdzi o wiele lepiej, nie tak jak powinien, ale i tak lepiej. Sprawdziłem wszystkie rury od turbo i przewody podciśnieniowe.