Skocz do zawartości

siemian

Klubowicze
  • Postów

    2655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siemian

  1. ...powiedział Cuber ubierając skórzane ciuszki z pejczykiem
  2. jedz do Alibi nic ciekawego :gwizdanie: Alibi jest dla ludzi ze wsi i z małych miasteczek :polew:
  3. a to tym się te dwa klocki róznią... własnie się zastanawiałem...
  4. Dokładnie w sobote jest wszystko zamknięte nawet MM chyba w niedziele...
  5. to nie wiesz że jego sie od podłogi przykręca aaaaa no tak :> :> :>[br]Dopisany: 13 Sierpień 2010, 14:51_________________________________________________http://zabrali.pl/36-nowe-projekty-palacu-prezydenckiego.html
  6. Tomcio czemu zniemiłeś nick?? Tamten był lepszy... aczkolwiek żaden szału nie robi.... ale cóż nie każdy może być siemianem... :decayed:
  7. a to musiałeś wjezdzać na podnośnik żeby założyć ten bagażnik? :decayed:
  8. Tak bym myślał, ale tarcza ma dopiero 4kkm przejechane i w ogóle nie jest zużyta, no i nie była ostro hamowana. Jedynie co to hamowanie było na długiej trasie, temperatura była wyższa niż normalnie ale na bank nie były przegrzane. Ale dla pewności sprawdzę w poniedziałek na przyrządzie czy na 100% są proste. to daj znać co i jak
  9. a żeby padało...!!!! :polew: :polew: nie no żartuje
  10. No i ja mam podobne odczucie. Przed zmianą hamulców wymieniałem oba przednie łożyska i tak dumam czy aby wszystko poskładali oki, choć wydaje mi się, że przy wymianie łożysk nie ma jak roboty spierniczyć. Zawieszenie też raczej oki, bo w maju wymieniałem dolne tylne wahacze tzw. banany na obu stronach (zawsze wymieniam parami) reszta też była sprawdzona i była ok. Styczeń/luty zakładałem nowe amory z odbojami i nowe stabilizatory z łącznikami.[br]Dopisany: 13 Sierpień 2010, 10:46_________________________________________________ Masz to samo A wcześniej jak przez ten rok jeździłeś na starych tarczach ATE też tak miałeś ? Wymieniałeś już te zajechane tarcze i klocki na nowe ? nie jezdze cały czas na tych samych. Mam lekkie bicie. Ostatnio prostowałem felgi. Miałem nadal lekkie bicie mimo że felgi były proste. Nie wiem dlaczego po bardzo mocnym rozgrzaniu hamulców to bicie się dość mocno wzmacnia i potem tak już zostaje aż pojezdze pare dni...Potem znowu słabnie ale nie zanika... A czy te bicia miałeś od chwili założenia 345 czy dopiero z czasem Ci się pojawiły ? Pytam bo może problem leży w zwrotnicach, łożyskach i samych piastach, może są inne w S4 i zwykłym A4 ? po jakiś 3 miesiącach się pojawiły
  11. ja wiem że płynna jazda jest bardzo efektywna ale ja czasem lubie "powalczyć" i się pobawić Choć wiem od zabaw są tory a nie ulice. Dlatego uważam że w Polsce powinno się pobudować małe tory gdzie można by się na spokojnie pobawić a nie że trzeba lecieć przez pól Polski żeby pojezdzić po torze który pozostawia wiele do życzenia...
  12. trzeba by podłączyć Vaga i zobaczyć czy nie ma jakiś błędów w steroniku silnika. Przez to auto może być cały czas w trybie awaryjnym.
  13. no mam nadzieję, że bocian, a nie sąsiad :polew:
  14. no czyli to jednak bocian... :decayed:
  15. to jakie dni masz wolne? Będe Ci przysyłał jedną dziennie... Mam nadzieje że masz wolny miesiąc :decayed:
  16. :polew: kochanki też?? :decayed:
  17. może... Młody jeszcze jesteś to nikt Cie nie uświadomił... :decayed:
  18. Masz to samo A wcześniej jak przez ten rok jeździłeś na starych tarczach ATE też tak miałeś ? Wymieniałeś już te zajechane tarcze i klocki na nowe ? nie jezdze cały czas na tych samych. Mam lekkie bicie. Ostatnio prostowałem felgi. Miałem nadal lekkie bicie mimo że felgi były proste. Nie wiem dlaczego po bardzo mocnym rozgrzaniu hamulców to bicie się dość mocno wzmacnia i potem tak już zostaje aż pojezdze pare dni...Potem znowu słabnie ale nie zanika...
  19. a to ja myślałem żę one wychodzą z kapusty, zabiera je bocian i mi przynosi... :shocked:
  20. helllołłł :hi: [br]Dopisany: 13 Sierpień 2010, 08:54_________________________________________________ buahahaha.. fotoszop robi cuda... To już nie tylko blondiny robą sobie lifting
  21. jakto nie?? To po co ja cholera czekam codziennie wiczorem na bociana... :polew:
  22. wiem wiem. podobno tak jest. Przyjdą dzieci, rodzina to całkiem inaczej bede pewnie na życie patrzył
×
×
  • Dodaj nową pozycję...