nie do końca zależy to od fwd/rwd/4wd co od przeniesienia środka ciężkości, przy pełnym dnie jak pisałeś i 210, wystarczyło odpowiednio przenieść balans a przybyło by Ci siwych włosów
zdecydowanie bardzie polecam tor poznań, ułęż, kielce bo to i bezpieczniej /dla innych :wink4:/ i można sie realnie porównać, zwłaszcza na nieznanym obiekcie, bo wokół własnego trzepaka to jakby mniej wiarygodne :gwizdanie: :>
Ale ogólnie auta FWD są podsterowne, a gazem i kierownicą można to zmienić w nadsterowność. Mówie o sytuacji gdy leci się pełnym gazem i nie kręci się zbytnio kierownicą w łuku.
Ja wiem że to zależy od balansu. Umiałem wywołać nadsterowność ale w inny sposób. Tym razem stało się to na pełnym gazie w zakręcie i bez żadnych ruchów kierownicą. I to nie tyle że tyłek uciekł bo tył trzymał przepięknie, to przód nagle pociągneło do środka zakrętu i to mnie zaskoczyło.
Ogólnie to coraz częsciej myśle o tym że chetnie wziął bym moje autko na tor pojezdzić bo zaczyna się coraz fajniej prowadzić :kox:
Tor Poznań fajny. Osobiście jezdzić nie miałem okazji ale zaliczyłem kilka kólek na fotelu pasażera w Porsche GT3 Cup[br]Dopisany: 12 Sierpień 2010, 12:52_________________________________________________aczkolwiek Tor Kielce był bardziej hardkorowy... Mozna było sie poczuć jak na Polskich drogach na tych dziurach na spadaniu