Już po raz drugi spotykam się w Twoich postach ze stwierdzeniem, że przy hamowaniu silnikiem turbo dostaje w dupe, ale nie mam pojęcia skąd taki pogląd? Moim zdaniem nie ma to żadnego wpływu na turbo jeśli hamuje się umiejętnie, tzn. schodzi stopniowo na niższe biegi, bez zrywania itp. Chodzi Ci może o to, że nie ma wtedy odpowiedniego ciśnienia oleju dostarczanego do Turbo? Jak na razie moje turbo ma przejechane 35k km i wygląda i pracuje jak nowe, a jej osiągi można zobaczyć na wykresie. Rob jak robił program to się pyta czy nowe turbo wstawiłem, bo nie poznał że to jego robota sprzed pół roku
Redukcja, redukcji nierówna. Jeśi robisz to delikatnie to spoko, ale jeśli schodzisz gwałtowie z biegów to jest to (podobno) bardzo niekorzystne dla turbinki. Nie jestem mechanikiem i nie rozbieram turbin w autach, ale opieram się tutaj na opini ludzi którzy raczej pojęcie o tym mają. Spytam o co chodzi z tymi redukcjami.
wydaje mi się że przy mocnej, szybkiej redukcji może byc to związane z gwałtowym wzrostem prędkości obrotowej silnika, co może powodować nagły wzrost ciśnienia gazów wylotowcyh, a co za tym idzie, może powodować nagły gwłtowny zwrost prędkości obrotowej turbiny.