Bananas

Witam. Zabieram się do wymiany klocki+ tarcza tył mam wątpliwości co co stanu piasty z łożyskiem coś mi buczy z prawej strony, nieraz jakby coś obcierało jakby tarcza punktowo obcierała o klocki. Podniosłem auto odkręciłem koło zacząłem intensywnie poruszać tarczą tak po 5 cm w lewo 5 cm w prawo słychać takie pukanie jak obróciłem tarczę w inną pozycje i tak samo poruszałem to już nic nie było słychać wszystko zależy w jakiej pozycji ustawię tarczę sprawdziłem w drogim kole jest podobnie. Sam już nie wiem czy je wymieniać czy nie. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na sprawdzenie łożyska. Pozdrawiam.

Dzień Dobry Panowie . Pewnie banalne pytanko ale wolę się upewnić czy po ściągnięciu piasty z łożyskiem ten trzpień gdzie ponownie zakładamy cały komplet trzeba smarować jakimś specjalnym smarem no i czy łożysko także wymaga dodatkowego smarowania ?

Jakie masz ładowanie?Na 99% rozrusznik do przeczyszczenia To się wysil i napisz co było już robioneJak już zapali to zapala normalnie na zimnym i rozgrzanym? pompa vacum, wtryski uszczelniacze wtryskow ,pompa zbiornika , rozrzad ze 3 razy zmienialem , filtr paliwa wymienialem ,kompa wymienilem plus program orginal , stawalem z gorki pod gorke i pali slabo jak jes zimny pozniej pali dobrze czyli pierwsze odpalenie po dluzszym postoju pali zle Jakie masz ładowanie?Na 99% rozrusznik do przeczyszczenia To się wysil i napisz co było już robioneJak już zapali to zapala normalnie na zimnym i rozgrzanym? pompa vacum, wtryski uszczelniacze wtryskow ,pompa zbiornika , rozrzad ze 3 razy zmienialem , filtr paliwa wymienialem ,kompa wymienilem plus program orginal , stawalem z gorki pod gorke i pali slabo jak jes zimny pozniej pali dobrze czyli pierwsze odpalenie po dluzszym postoju pali zle oczywiscie byl sprawdzany kompem nie ma do czego sie przyczepic ,wyciagalem wtyczke tem. silnika odpala bez zmian ,sprawdzalem olej i plyn chlodniczy plynu nie ubywa nie dostaje sie ropa do oleju nie dostaje sie olej do wody a jednak auto nie odpala z po dluzszym postoju . Bananas ja mysle tak nowy aku trzeba albo rozrusznik moze masa na rozruszniku lub sam rozrusznik do regeneracji Witam Panowie jednak rozrusznik szczotek prawie nie było, komutator wraz ze szczotkotrzymaczem całe w czarnej mazi takiego syfu jeszcze nie widziałem . Czyszczenie plus wymiana zużytych części i jest ok , Ale pojawił się nowy problem montując wszystko do kupy przestawił mi się przewód który jest przykręcony do włącznika elektromagnetycznego ten prądowy i po przykręceniu rozrusznika dotykał bloku silnika . Po podłączeniu aku plus jest ok potem minus jak błysło iskrami ale ok przestało, odpalił pięknie ,próbna jazda zapala się ładowanie gaśnie zapala się i tak na zmianę to wszystko na wolnych obrotach na postoju ,jazda próbna do około 2,5 obrotów jest ok powyżej zapala się ładowanie . Ok ponowne wyciągnięcie rozrusznika sprawdzam co tam się zaiskrzyło i tak jak pisałem przewód prądowy dotykał silnika czyżby przez to zapalało się ładowanie . przestawiłem przewód tak żeby nie dotykał bloku złożyłem wszystko odpalił pięknie żadnego iskrzenia na wolnych obrotach ładowanie już nie wyskakuje jutro się przejadę i zobaczę na większych obrotach może to przez tą zwarę.Ładowanie w trakcie jak jeszcze miał zwarcie około 13.8 bez obciążenia z obciążeniem spada 13.7 . Mam nadzieje że tym zwarciem nie uszkodziłem alternatora albo jakiejś kostki np regulator itp jutro się okaże nie miałem już sił na jazdę na większych obrotach ponieważ wszystko to robiłem bez kanału jedynie lewarek na dworze masakra .Pozdrawiam.

Dzień dobry wszystkim. Od pewnego czasu mam bardzo dziwną sytuacje podczas odpalania a mianowicie dzieje się to przeważanie rano lecz zdarza się również na ciepłym silniku.Ale do rzeczy przekręcam rano stacyjkę do tylko dwa chehłnięcia i więcej nie ukręci ,wyłączę i ponownie normalnie auto już odpala .Nieraz jest tak że w czasie jazdy gdzieś się zatrzymam i to samo ze dwa chełchnięcia i d*pa ,wyłączę stacyjkę i ponownie już odpala bez zarzutu. Pierwsze co słabe aku całonocne ładowanie odpalam jest ok , po kilku dniach powróciła ta sama sytuacja. Nowy aku wszystko ok pali bez zarzutu, do wczoraj rano cztery stopnie ponownie dwa chełchnięcia i d*pa ,stacyjkę wyłączę i ponownie kręci jak szalony.Dziś przeczyściłem przewody miejsca kontaktowe odpala normalnie zobaczymy z rana.Czyżby coś z rozrusznikiem sam już nie wiem. Może spotkaliście się już z taką usterką . Pozdrawiam wszystkich.

Jeśli sugerować się opisem z książki,producent zaleca właśnie sprawdzać olej w podobny sposób jaki napisał kolega powyżej . Wiadomo,że po nocnym postoju olej zejdzie całkowicie do misy olejowej,ale nas raczej interesuje stan oleju-ilość jego w trakcie pracy silnika i tu pojawiają się rozbieżności.Ja osobiście olej pełen syntetyk ,sprawdzam od razu po zgaszeniu rozgrzanego silnika do 1min. tyle zajmuje wyjście z auta i otwarcie maski. Z doświadczenia juz wiem,że po zapaleniu się kontrolki oleju,do odpowiedniego stanu wchodzi dokładnie pół litra oleju a więc sprawa jest już trochę ułatwiona Można by też rozważyć kwestię jaki olej jest zalany? Pełen czy pół syntetyk?. Wiadomo,że pełen syntetyk rozgrzany szybciej spływa niż pół syntetyk a więc jeśli chodzi o ten drugi można wydłużyć czas do trzech minut. lecz to jest tylko moje spostrzeżenie. półsyntetyk standartowy 10w40 castrola, torchę się nasłuchałem że jednak MOTUL to lepsze rozwiązanie wiec spróbuje przy następnej wymianie oleju. co do sprawdzania to raczej nigdy nie sprawdzam odrazyu po wyjscu z auta na rozgrzanym silniku, zawsze robię jak napisałem wyżej, gasze auto, stoi przeważnie do rana następnie wsiadam do samochodu odpalam go na 1-2 min, gaszę i dopiero sprawdzam olej, rzadko oszukuje i zwykle bierze tyle oleju ile powinien brac wg moich obliczen, wiadomo że krótkie dystanse zabijają więc czasami łyknie więcej. Witam dołączę się do tematu. Audi A4 B7 2.0 BPW. Od wymiany oleju zrobiłem około 10 tyś przyznam się szczerze że przez ten czas nie sprawdzałem poziomu oleju aż do dnia dzisiejszego okazało się że jest poniżej min zdziwiło to mnie żadnej informacji ze strony komputera o konieczności uzupełnienia ubytków. Dolałam około pół litra za bardzo nic się nie zmieniło dziwi mnie fakt że po wyciągnięciu miarki przy strzałce min jest ślad oleju ale nie po całości po okręgu tylko z jednej strony po drugiej stronie sucha miarka, czy to normalne bo mi się wydaje że nie.Wyczyściłem dokładnie miejsce gdzie wtyka się plastik bagnetu do rurki w bloku silnika na plastiku jakiś fachman wcisnął silikon wyskrobałem go dokładnie i właśnie w tej chwili bagnet osiągnął odpowiednią pozycje czuć te kliknięcie po wciśnięciu, lecz za bardzo poziom oleju się nie poprawił do maximum to mu z centymetr brakuje tak się zastanawiam czy to jest bagnet od tego silnika sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć . Spisałem nr widniejący na pomarańczowym plastiku VW AG 038 103 663 B WSL DE . Tak sobie myślę że gdzieś w misce albo w bloku znajduje się czujnik poziomu oleju no bo skąś komputer musi mieć informacje żeby poinformował no chyba że poprzedni właściciel coś kombinował i odłączył lub wyciągnął bezpiecznik ,jutro posprawdzam bezpieczniki może coś znajdę.Jeśli coś mam przyjdzie go głowy od czego by tu zacząć to będę bardzo wdzięczny.Pozdrawiam serdecznie.

Witam ,Temacik zamknięty. Mój dpf o dziwo wytrzymał 250tyś/km program już przerobiony auto śmiga jeszcze jutro wycinka i po kłopocie. Pozdrawiam

Witam panowie doradźcie .Otóż tak ,dziś jadąc zaznaczam że jechałem godzinę przed awarią parę km w korku ,zapaliła mi się kontrolka dpf akurat udało mi się w jechać na autostradę przegoniłem troszkę ale nie znikło postanowiłem pojechać na eske i tak, kilka kilometrów stała prędkość 60km/h 2500 obroty ,na rondzie zawróciłem i z powrotem to samo po chwili pojawiła się mrugająca kontrolka świec żarowych jadę dalej auto straciło na mocy w obawie o silnik wróciłem do domu i co dalej . Moim skromnym zdaniem filtr nie morze się oczyścić, ponowił próbę ponownego oczyszczania wywalając pulsująca kontrolkę świeć żarowych , ja w obawie o silnik wróciłem do domu ale co dalej .Czy mogę autem pojechać do warsztatu na diagnozę vag zaznaczam że nadal jest pulsująca kontrolka świec żarowych ,kontrolka dpf ,oraz spadek mocy ,czy nie uszkodzę turbiny , albo silnika czy może powtużyć procedurę wypalania a może coś innego.

To chyba u mnie jest coś nie halo czy to normalne żeby przy normalnym ruszaniu chwilowe spalanie wskazywało 40l/100 a średnie moim zdaniem powinno być w miare stałe a u mnie się zmienia wstępnie 20 potem spada do 8 znowu rośnie do 13 i tak w koło.

Czyli kółeczko z kreseczką średnie spalanie to moge skasować natomiast chwilowego nie skasuję?

Witam serdecznie czy ten komunikat świadczy o uszkodzonej żarówce czy odnosi się do chłodzenia i jeszcze pytanko czy wskaźnik średniego zużycia paliwa można w jakiś sposób skasować , bo wszystko inne kasuję przyciskiem u dołu przełącznika od wycieraczek zostaje tylko średnie zużycie oraz ilość kilometrów pozostała do przejechania bo dobrze myślę że kółeczko z kreseczką to chwilowe spalanie??? Pozdrawiam. Sorki wkleiłem fotkę ale coś nie poszła ,chodziło mi komunikat na wyświetlaczu przekreśloną żarówka pod spodem kreska wskaźnik chłodzenia z dopiskiem coolant.

Witam serdecznie. Jestem w trakcie remontu pompy oleju silnik BPW ,naprawe wykonuje Tma serwis w Gdyni zleciłem im wymiane zabieraka i jego gniazdo , zestaw naprawczy czyli mała zębatka ,łańcuch, napinacz oraz zębatka na wale korbowym.Gość z serwisu twierdzi że rzekomo może być uszkodzona mała pompa od opiłków z uszkodzonego napinacza . Napinacz widziałem u mechanika nie jest wytarty ,jedyne co to ta łyżwa z tworzywa lekko otarta ale czy tworzywo może uszkodzić tą pompe?.Pompe naprawiam zapobiegawczo z powodu przebiegu 250tkm ,auto jezdziło nic nie obcierało ,nie stukało.Co o tym sądzicie napewno lepszych majstersztyków jak tutaj nigdzie nie znajde..Pozdrawiam!!!

Witam mam pytanko czy spryskiwacz tylnej szyby ma osobną pompke

Witam ,jestem Marek ,pochodzę ze Świebodzina, moje audi to A4- B7 -2.0tdi kombi. Jest to moje pierwsze auto tej marki ,mam nadzieje że mnie nie zawiedzie.Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.