Ok, już jestem.
Więc tak... Ta jedna świeca żarowa (z wynikiem 12,49V przy pomiarze jest chyba ok z tym, że szału nie ma bo w tej akurat zdaje się nie ma zasilania , a reszta świec kaput.
Napiszę co zrobiłem.
Na początku ustawiłem miernik na 20kOmów - tylko przy takim ustawieniu wyskakiwał jakiś wynik:
Na 1 świecy (podobno dobrej, wynik wyszedł = 2,5)
Na 2 do 6 - miernik nawet nie drgnął.
Postanowiłem sprawdzić czy jest zasilanie w przewodach i ustawiłem miernik na 200mV(tylko wtedy coś się pokazywało, czerwony przewód do - w aku, czarny do wtyczek) i tutaj wyniki wyszły takie :
Na 5 spalonych świecach wyskakiwało 0,03
Na 1, tej dobrej miernik nie zareagował.
Jeszcze zrobiłem takie coś..., ustawiłem miernik na 20kOmów i zrobiłem to samo co wyżej...czyli czerwony do minusa w AKU, czarny do wtyczek i tutaj wyniki są takie :
Na 3 przewodach 2,53
Na 2 przewodach 2,49
Na 1, tym gdzie sprawna świeca miernik nie reagował.
Oczywiście wszystko przy wyłączonym zapłonie...
Co Wy na to?
Pozdrawiam.
[br]Dopisany: 21 Wrzesień 2008, 23:10_________________________________________________Aha, jeszcze coś, na świecy nr 1, tej sprawnej żaróweczka świeci... na innych nie.