Skocz do zawartości

Grzegorz76

Pasjonat
  • Postów

    801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grzegorz76

  1. Czy ja wiem czy cacy? W Vectrze na przykład są. A co do Poloneza to chyba utkwiła Ci w pamięci wielka guma od drążka biegów. Pozdrawiam
  2. Witam, pytanko. Czy na w/w dzwigienkach powinny być jakieś gumki zabezpieczające (harmonijki)? Bo u mnie nie ma i jakoś to nieładnie wygląda... Pozdrawiam.
  3. No ba, trzeba sobie jakoś radzić
  4. Macie rację, to był jednak zły pomysł. Wywaliłem ten opornik. Dzięki za konstruktywną krytykę Pozdrawiam.[br]Dopisany: 15 Październik 2008, 13:27_________________________________________________Założyłem sobie wyłącznik na czujniku temp. Po odpaleniu, pstryk i włączam obwód normalnie. Rozwiązanie tymczasowe póki nie uzbieram kasy na magika
  5. Turbinka już była wcześniej wyczyszczona wg w/w instruktażu
  6. Odkręcałeś dolną osłonę silnika? Być może moja sugestia może się wydać niemądra ale czasami jakaś śruba, nakrętka cokolwiek wpadnie w silnik i ją słychać. Ja ze swojej wyjąłem już sporo żelastwa podczas zmiany dolnej osłony. Weź latarkę i dobrze popatrz po różnych zakamarkach. Pozdrawiam.
  7. Już wyczyszczona, nawet jest tutaj na serwisie moje fotostory
  8. Nie ma sprawy [br]Dopisany: 08 Październik 2008, 21:44_________________________________________________Na razie miałem czas na rury nr 17 i 19 oraz 9 i 22. Są czyste, nie ma co tam zaglądać. Sprawdziłem i wyczyściłem na glanc zawór nr 10. I tam uwaga, jest sporo mazi. IC czyste. Zatem pozostaje mi wziąć się za kolektory i tam spodziewam się syfu. Niestety nie miałem uszczelek, więc zabieram się za to dopiero w piątek. Na razie nie robiłem zdjęć bo chyba nie było sensu. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 14 Październik 2008, 21:15_________________________________________________Witam. Udało mi się wyczyścić kolektory ssące..., spodziewałem się więcej syfu ale skoro już rozebrałem to wyczyściłem to co było. O to kilka fotek z operacji - przebieg 210k Po wyciągnięciu lewego kolektora : Zabrudzenia otworu dolotowego przy silniku (wszystkie wloty wyglądały podobnie) : Zabrudzenia kolektora : Otwory kolektora : W trakcie czyszczenia: Po wyczyszczeniu: Po czyszczeniu wlotów przy silniku: To tyle jeżeli chodzi o zdjęcia, teraz może kilka słów co do całej operacji. Zajęło mi to jakieś 7-8 godzin. Samo odkręceni kolektorów to bułka z masłem, natomiast problemem jest ich wyciągnięcie z racji przebiegających nad nimi przewodów paliwowych. Napiszę po kolei jak to zrobiłem : Lewy kolektor: 1. Odkręcić "łącznik kolektorów" 2. Odpiąć zapinki trzymające przewody przy kolektorze 3. Wykręcić śrubę od wspornika przewodu paliwowego. 4. Wyciągnąć wtyczki świec żarowych. 5. Wykręcić 6 śrub mocujących kolektor. 6. Wyciągnąć kolektor z tym, że trzeba się tutaj nagimnastykować. Mi się udało wyciągnąć bez odkręcania przewodów paliwowych. Tzn, wyciągnąć go lekko do góry i przewrócić na prawą stronę a potem delikatnie, ruszając nim w tą i tamtą powinien się dać wyciągnąć. Jeżeli ktoś chce uniknąć takiej gimnastyki to może odkręcić przewody paliwowe przy wtryskach. Prawy kolektor: Z prawym kolektorem jest podobnie z tym, że tutaj musiałem odkręcić jeden przewód paliwowy(pierwszy z dołu), żeby się dało pomalutku go wyciągnąć - na końcu trzeba odpowietrzyć wtrysk czyli odpalić go na chwilę aż zacznie lecieć paliwo i wtedy dokręcić. Przy dokręcaniu kolektorów nie używać za dużo siły, z wyczuciem. Śruby po troszku przykręcać naprzemiennie. To wszystko. Potrzebne rzeczy : 2 uszczelki pod kolektory 12 zł za sztukę. Uszczelki do łącznika kolektorów można kupić ale ja użyłem starych uszczelek z odrobiną dobrego silikonu odporności 300stopni Jak ktoś ma stare koszule flanelowe to ze 3 trzeba przeznaczyć na szmaty , bo jest od cholery czyszczenia. Ze 3-4 butelki rozpuszczalnika i wanienka mieszcząca cały kolektor. Dobry pędzel z twardym włosiem ale na tyle wąski, żeby wlazł przez otwory kolektora. Butelka AKRY do czyszczenia wlotów przy silniku i tutaj trzeba uważać, żeby syf nie wpadał do środka, starać się czyścić ruchem do góry, żeby ten bród wyciągać na zewnątrz. Jeżeli coś tam spadnie to zagiąć przewód plastikowy i wydmuchać do góry. Jaka poprawa? Wyczuwalnie żwawszy silnik przy niskich obrotach no i sumienie, że jest po prostu czysto;) Pozdrawiam.
  9. Pięknie dziękuję , kurcze ale się tego naszukałem, wielkie dzięki. [br]Dopisany: 12 Październik 2008, 00:38_________________________________________________ Niestety, te kody też nie działają. Może coś źle robię, może VAG nie ten? Jak Pan sądzi?[br]Dopisany: 16 Październik 2008, 20:47_________________________________________________Te kody są zdaje się do AFB...
  10. To ja poproszę o namiar i koszt usługi
  11. Tchnąć młodego ducha w silnik z przebiegiem ponad 200k, ponieważ nie oszukujmy się, ubyło tam chyba trochę koników, problem z odpalaniem na ciepłym, może też dla własnego spokoju. No wogóle tak jakoś odnoszę wrażenie, że nie chodzi tak jak powinna. Koszt pompy to jakieś 2-3tys, koszt mapy to ok 1tys.
  12. Zastanawiam się czy kupić regenerowaną pompę czy zrobić jakąś fajną mapkę pod istniejącą pompę. Jak sądzicie?
  13. Też miałem takie odgłosy jak mi płyn spieprzał, ale najgłośniej przy maksymalnym skręcie (do oporu). Przyczyną był za niski poziom płynu, każde dolanie pomagało. w moim przypadku ten syk zanika przy skręcie ;/ Ja się za to wezmę, tylko opanuję najpierw to odpalanie na ciepłym...
  14. A czy to rozwiązanie w jakiś poważny sposób zagraża prawidłowej pracy silnika?
  15. Z tym, że hmm... ja dzisiaj oglądałem cały układ kierowniczy w ETCE i żadnego zaworka tam nie widać...
  16. Jedyną rzecz jaką zauważyłem to podniosły się trochę wolne obroty i lepiej się rusza z miejsca. Obroty skoryguję w poniedziałek na Vagu i sprawdzę czy nie ma błędów. Kiedyś musiałem podnieść obroty bo były za niskie, teraz muszę zmniejszyć bo są za wysokie o tą wartość co kiedyś podnosiłem To tyle, mam nadzieję, że wszystko będzie działać teraz tak jak powinno. Poczekam jeszcze z 2 tygodnie, jeżeli nic złego się nie będzie działo oznacza to, że rozwiązanie jest godne polecenia. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 11 Październik 2008, 22:36_________________________________________________ Dasz znać ile pali i co widać za tobą Nie kopci jeżeli o to Ci chodzi. A ile pali, a tyle samo co zawsze, tutaj nie ma co się zmienić. Oszukałem tylko kompa przy odpalaniu
  17. Znalazłem rozwiązanie odwiecznego problemu odpalania na ciepłym silniku Wystarczył opornik 1.6KOmów wlutowany na brązowy z siwym paskiem przewód przy czujniku temp płynu chłodzącego. Teraz pali na dotyk.
  18. Podaj przynajmniej przybliżony koszt... w prywatnej wiadomości [br]Dopisany: 10 Październik 2008, 14:23_________________________________________________OK, już wiem, dzwoniłem. [br]Dopisany: 10 Październik 2008, 14:30_________________________________________________ A coś więcej o charakterystyce jazdy teraz? Jak się jeździ, jak przyspiesza, prędkość max, elastyczność?
  19. - do masy, + do trzpienia swiecy. Przy wyłączonym zapłonie. Ustaw miernik na jakieś parę Omów, jeżeli jest dobra powinno pokazać jakieś 2 Omy.[br]Dopisany: 10 Październik 2008, 21:00_________________________________________________Chociaż nie do końca, jedną świece miałem taką, że omomierz pokazywał, że jest ok a mimo to nie grzała. Ale i tak w zasadzie powinno się wymieniać wszystkie. Pozdrawiam.
  20. Witam, chciałem zmienić dawkę rozruchową ale nie mogę się zalogować. Login 12233 jest błędny przy VP-44. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
  21. Dzięki wielkie Jeszcze jutro jestem umówiony na VaG, spróbuję podnieść dawkę rozruchową. Teoretycznie wiem jak to zrobić, zobaczymy jak będzie w praktyce.[br]Dopisany: 09 Październik 2008, 21:36_________________________________________________ Ile dałeś za zmianę mapy, i jak wygląda teraz moment obrotowy i czy wzrosło spalanie?
  22. A jaki koszt tego zabiegu?
  23. Kolejny raz mnie zadziwiasz spetsnaz. Pięknie dziękuję....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...