Hahaha niezły patent, na dniach go przetestuję. Dzisiaj podkleiłem filcem, ale przy wsuwaniu rolety w zaczepy jakby się już podwijała/przesuwała więc nie wróżę temu trwałośći...Przeczytałem wszystkie strony i głupia roleta tyle może przysporzyć nerwów. Od momentu kupna jeździłem ze złożoną, ale ostatnio zaczęła w innym miejscu trzeszczeć i już nie wytrzymuję:) jeżdżę raz w miesiącu a jak wsiadam to zamiast banana mam ochotę coś rozwalić. Pozostaje kupić smar silikonowy na zatrzaski przy siedzeniach ewentualnie do rolety oraz patent z gumką, choć wiadomo że lepiej bez.
Edit: Potwierdzam, podklejenie filcem. Wyciąłem odpowiedni rozmiar, przykleiłem i cisza. Boję się o trwałość, że odpadnie bo się wyrobi od składania/zakładania. To wtedy recepturka. Dzięki