Skocz do zawartości

Jędrulawawa

Pasjonat
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jędrulawawa

  1. U mnie też. Tłumaczę to sobie tym, że jak dajemy większe obciążenie silnika skrzynią biegów (która na jałowym też stawia jakiś opór, a zwłaszcza swoją bezwładnością) to na chwilę komputer podbija obroty. Natomiast co do pracy sprzęgła to u mnie chodzi dość ciężko, przy jeździe w korku noga drętwieje. Mój mechanik mówi że "ten typ tak ma". Różnica jest wyczuwalna po przesiadce z Passata. Czy też macie wrażenie że sprzęgło jest takie "twarde" ?
  2. Gdzie kupujesz ten produkt ?
  3. To widać, słychać i ... czuć Autko fajne a grill jeszcze fajniejszy. Najbardziej urzekła mnie ostatnia fotka, ta z ciemnym niebem. Pozdrawiam
  4. Fajne autko ! Prawie jak moje Brałeś od pierwszego właściciela kupione w salonie w PL ? "przy wciśnięciu pedału sprzęgła słychać lekki szum. Kończy się sprzęgło?" Ja bym obstawiał łożysko wyciskowe a nie samo sprzęgło.
  5. Do roku 2009 (jak się nie mylę) dwulitrowe diesle miały problem z napędem pompy olejowej. Potem ten problem usunięto. Wiadomo, każdy by chciał jak najwięcej kucyków. Ja mam najsłabszy (CAGC, taki się trafił) ale nie narzekam. Z opinii forumowiczów wynika że są najoszczędniejsze. Na trasie jak teraz poleciałem do Hannoweru bez szaleństw czyli 120 - 130 spalił 5,7 litra/100 km. Czyli jak dobrze wyregulowany "Maluch", hehe
  6. Dobrze myślisz, silniki diesla z tych roczników zostały już pozbawione chorób wieku dziecięcego. O benzynie zapomnij, jeżeli nie masz wytwórni oliwy samochodowej Według mnie, silnik 2,0 zapewnia satysfakcjonujące osiągi przy umiarkowanym apetycie na paliwo. W zasadzie po tym przebiegu są dopiero dotarte
  7. To będzie już loteria. Jeżeli poprzedni właściciel coś kombinował z osiągami silnika, to nie wykluczone że dobrał wydech do pożądanych parametrów. Jeżeli teraz zdławisz silnik oryginalnym wydechem, może stracić on osiągi. Ale jak piszesz, zależy Ci na wyglądzie. Tu wystarczy zmienić końcówkę wydechu, który będzie cieszył Twe oko i mile łechtał poczucie wykonania porządnej roboty
  8. W taki razie po co kombinować jak koń pod górkę ?
  9. No ale jak jeździ ? Muli się ? Może masz powycinane jakieś katalizatory i na ich miejsce wstawione "urządzenia" oszukujące sondę ?
  10. Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować. - Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane. - Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg. - Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami. - A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są politycy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i d*pę można bez problemów zamienić miejscami... __________________________________ W restauracji: - Poproszę pieczeń z zająca. Tylko żeby mi w niej śrutu nie było! - Ma pan szczęście, dzisiaj przywieźli jednego,który podciął sobie żyły...
  11. Witaj Arku A tak przy okazji, to długo myślałeś nad swoim nickiem ?
  12. Kapitan galery, kompletnie pijany, mówi do przykutych do wioseł galerników: - Mam dla was dwie wiadomości: najpierw dam każdemu po pół litra wódki... - Hurrrra! - ...a potem chciałbym popływać na nartach wodnych...
  13. Masz potencjał Wyliczenia są może OK, ale należy pamiętać że gdzieś tam równoważą się moc i opory toczenia + opór powietrza (Cx się kłania). Wypadkowa daje nam Vmax.
  14. No to fajnie. I może już nie jeździj do odcinki
  15. Te silniki są wyjątkowo żywotne. Ale jak dbasz, tak masz. Ten silnik wymaga oleju 5W50 a nie ten szajs który lałeś
  16. Szczęście w nieszczęściu że kółka się znalazły BTW gdzie ty Chłopie mieszkasz? Masakra
  17. Czasem dopiero problem się zaczyna
  18. Najważniejsze to kup z akumulatorem bez tzw. pamięci. Już nie pamiętam jaki to typ akumulatora ale to jest istotne przy dorywczym korzystaniu z urządzenia. Mam nadzieję że ktoś uzupełni, czy chodzi o aku kadmowo - niklowy czy inny
  19. Udało Ci się. Natomiast co do opasek, to specyficzny sposób zagniecenia dedykowanymi szczypcami gwarantuje pewność połączenia. A robienie tego obcęgami to loteria.BTW nie jestem producentem szczypiec
  20. I tu jest pies pogrzebany ! Opaskę należy zacisnąć dedykowanymi szczypcami a nie obcęgami.
  21. Dokładnie ... też kiedyś się połaszczyłem i kupiłem do Skody szczęki nieoryginalne, m.in. z tego powodu że miałem w planach ją sprzedawać. I każdego poranka kiedy nalot rdzy był na bębnach hamulcowych to szczęki przyklejały się do bębnów i trzeba było zdejmować bębny. Masakra
  22. Cena = jakość. No chyba że lubisz ruszać z piskiem na skręconych kołach BTW Smaru nałożyłeś podczas montażu ?
  23. No proszę Ja bym jednak zweryfikował te dane. Odległość wziął z GPS-a a litry spisał z dystrybutora po większej trasie. Wystarczy pokombinować z rozmiarem kół (felg) a samochód zacznie palić jak Melex
  24. Witaj ! I koniec raczkowania, stań na nogi i do roboty. No ...
  25. Witam równie serdecznie krajana. Powodzenia w zakupach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...