Witam!
Posiadam Audi A4 B5 ADR 1.8 benzyna + LPG BRC.
Zacznę może co zostało wymienione w Aucie:
- Rozrząd, pompa wody, termostat, wiskoza, wentylator od klimy, kable, świece, nowa odma + wężyki, przeczyszczona przepustnica bez adaptacji bo u mechanika brak kompa i programu, uszczelki pod pokrywą zaworów, oringi jakieś tam wokół silnika, czujnik temperatury, czujnik oleju,robiony został również wydech tzn nie wiem dokładnie jak to się nazywa, ale widziałem że gość mi wyciął katalizator i założył tam jakąś skrzynkę, nie mam pojęcia co to jest no i na tą chwilę to wszystko co zostało wymienione.
Mój problem z autem jest następujący:
- Kiedy podchodzę, żeby auto odpalić po całej nocy kręci z 5-6 sekund łapie na chwilę, zgaśnie, drugim razem odpali na strzała i wtedy łapie już normalnie, nie wiem czy tak ma być ale przy każdym odpalaniu auta sam climatronic się włącza, akumulator w aucie mam jakiś od mechanika pożyczył mi 80 Ah/720A , tak samo jest z odpaleniem jak auto postoi pod robotą po 8h tak samo pali na 2 razy..
Potrzebuję to naprawić bo bardzo mnie to wkurza.
Jeżdżąc na benzynie jak wcisnę pedał do podłogi to czuć, że coś go tam dławi dopiero jak pedał puszczę do samej góry to czuć, że auto się rozpędza..
27.07.2015r mam umówioną wizytę u elektryka ma wejść pod kompa i posprawdzać przepływomierz, wszystkie czujniki, ma zrobić adaptację przepustnicy, ciśnienie w cylindrach, sondy potencjometr czujniki prędkości jazdy itp.. Wszystko co tam się da, ma posprawdzać.
Auto kupiłem miesiąc temu i nie wiem co jest, zaświeca się czujnik oleju ale to jest w czasie jazdy na rozgrzanym silniku, zaświeci się na 2 sek zgaśnie, za chwilę na minutę, zgaśnie i tak głupieje, 10 sek i gaśnie i tak sobie świeci, olej jest na swoim miejscu, nie czuć paliwa przy zapalaniu, a takie mecyje się dzieją. Oleju ani żadnych filtrów nie wymieniałem bo najpierw wizyta u elektryka a później pierdoły.
Falują obroty na zimnym silniku tzn jadę sobie, zaświeca się czerwone światło na drodze, dojeżdżam na biegu przed światłami daję na luz i wtedy wskazówka od obrotów sobie skacze raz 500 obrotów raz 1200 czy nawet do 1400 dochodzi i tak skacze skacze skacze i jak się zatrzymam to kontrolka się uspokaja i zatrzymuje się na 900 obrotach.
Auto nagrzane to wskazówka obrotów faluje ale to dosłownie nie cały milimetr widać jak tam coś leciutko się rusza gdy auto stoi np na światłach czy w korku.
Proszę o jakąś pomoc, myślę, że wszystko jest opisane, żeby ktoś coś mógł napisać.