Pozwolę sobie dodać coś od siebie, ponieważ kilka dni temu też czekała mnie wymiana palników, poprzedzona regeneracją odbłyśników soczewek. Po przeszukaniu forum, czytając tematy o palących się przetwornicach, mocniejszych palnikach, chińskich i oryginalnych. Postanowiłem nie kombinować i kupiłem ori osram xenarc 4300, szybki montaż i pięknie świecące xenony. po trzech dniach padła przetwornica:) oczywiście valeo 4piny. No cóż przetwornice wysłałem do regeneracji obie, bo skoro padła jedna to i przyjdzie kryska i na drugą. Reasumując, wymieniając palniki w naszych a4 b6 nawet na te bardzo oryginalne, trzeba liczyć się z uszkodzeniem leciwej już przetwornicy. Aż boje się pomyśleć co może się stać po włożeniu chińskiego palnika za kilkadziesiąt zł.