Skocz do zawartości

tadziak

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tadziak

  1. Ten "tablet" jest jeszcze całkiem zgrabny w porównaniu do Mercedesa. Chowane tablety też mają minus, bo zawsze te silniczki się psują, do tego potrafią trzeszczeć na wybojach. A skoro już o różnych markach mowa, to Audi I VW chyba jako jedyne mają sensowną obsługę audio z kierownicy. Dla mnie możliwość szybkiego przełączenia utworu/stacji radiowej to podstawa. W A4 mamy od tego dedykowane przyciski na kierownicy (strzałki) plus jeszcze możliwość przełączania tym małym kółkiem od głośności, przy lewarku skrzyni. w BMW trzeba najpierw wejść w menu do Audio, a potem scrollować aż znajdziemy kolejny utwór i zatwierdzić, wciskając rolkę. To samo jest w Mercedesie. Według mnie to strasznie niepraktyczne.
  2. Tak, zdarzało mi się jeździć ponad 200 km/h i było nieźle. Powiedziałbym, że nie gorzej niż w Audi A6 C7, a może trochę lepiej. Ostatnio, gdy wracałem z Niemiec dałem poprowadzić swojej dziewczynie i rozpędziła się do 223 km/h licznikowo i cały czas mogliśmy rozmawiać bez jakiegoś podnoszenia głosu, mimo że w tle jeszcze grało radio Nie miałem jeszcze okazji spróbować szybszej jazdy na letnich oponach Hankooka, które wydają mi się nieco głośne (zimówki mam Michelin i są naprawdę ciche).
  3. Wiadomo, że aktualne A6 to wciąż świetne auto (nawiasem mówiąc to latem ma być znów lekki lifting, wlaśnie głównie jeśli chodzi o całe MMI i łączność). Natomiast trochę jest drobiazgów, które powodują, że czuć, iż to auto sprzed paru lat.
  4. Wszystkie systemy bezpieczeństwa chociażby, który w A6 nie ma (asystent ruchu poprzecznego, wysiadania, monitoringu tyłu pojazdu, wykrywanie pieszych), asystent jazdy w korku itd.), całkowicie cyfrowy kokpit, zupełnie nowy wyświetlacz MMI (w A6 wygląda strasznie przestarzale). Wnętrze jest całe na wzór Q7 i znacznie ciekawiej to wygląda niż w A6, gdzie brakuje mi np. takiego bajeru jak przycisk na kierownicy do zmiany utworów (w A4 jest do przodu i do tyłu).
  5. Właśnie trudno mówić tu o kosztach czy oszczędnościach wagowych w przypadku takiego filcu/gąbki. Waży to może 50 gram, a kosztuje pewnie 2 zł. Może Audi uznaje, że samochód jest tak aerodynamiczny, że wyciszać go nie potrzeba Dziękuję, postaram się zrobić wreszcie mu trochę więcej zdjęć, bo nie miałem kiedy od odbioru w grudniu. To na życzenie zdjęcia drzwi przód i tył: I jeszcze obiecane fotki auta 'na wolności'. Przepraszam za słabą jakość, ale cykane telefonem, a samochód brudnawy [/url]
  6. Dodam, że jeszcze w Audi A6 C7 w drzwiach były takie czarne filce. Podobnie w Golfie 7. Mogę zamieścić fotki wnętrza drzwi w A4 B9 na początku tygodnia, jeśli ktoś jest zainteresowany.
  7. Robię dodatkowe wyciszenie drzwi w tym A4. Po zdjęciu tapicerki okazało się, że nie ma ona absolutnie żadnego wyciszenia drzwi, nawet kawałka filcu...
  8. Podjechałem właśnie dziś, umówiłem się na regulacje drzwi, ale jestem sceptycznie nastawiony, boję się, że więcej zepsują niż poprawią Dziś jeszcze zauważyłem, że szyba od kierowcy nieco mniej chowa się w uszczelce niż od pasażera (tak ze 2 mm), ale z tym to raczej nie powalczę zbytnio i nie sądzę, aby to robiło wielką różnicę. Ja jestem strasznie wyczulony, jeśli chodzi o wyciszenia. A4-ka jest fajnie wyciszona od szumu wiatru, toczenia, jechałem ponad 220 km/h i było znośnie, ale gdy siedzę w szczelnie zamkniętym aucie i ktoś stojąc obok coś powie to słychać w środku całkiem wyraźnie. Podobnie jest z przejeżdżającymi samochodami, przechodniami itd.
  9. Blaine - głupio mi znów prosić o sprawdzenie czegoś, ale wciąż szukam przyczyn dla których w mojej A4-ce wydaje się być trochę za głośno (głównie jeśli chodzi o dźwięki z zewnątrz, jak np. przejeżdzających obok aut). Oglądałem drzwi i zauważyłem, że nie przylegają one bardzo ciasno do uszczelek, tzn. gdy są zamknięte to można je trochę dopchnąć (napierając ręką np. nad klamką) i widać, że te 2-3 mm jeszcze dochodzą do uszczelek. Pewnie tak to musi być, ale np. w Golfie 7 takiego luzu nie mam. Co więcej po takim dopchnięciu drzwi wydaje się być w kabinie ciszej (mniej słychać głosy itd.). Jakby Ci się chciało sprawdzić to przy okazji to będę zobowiązany, bo zastanawiam się, czy nie warto coś podregulować ich na ryglu, a nie chciałbym 'psuć' fabryki
  10. Może niezbyt precyzyjnie to zaznaczyłem. Generalnie testowałem u siebie potem jeszcze raz i bardziej ugina się nieco po bokach, a centrycznie faktycznie jest w miarę twardo, chyba że bardzo nisko, tuż nad "kółkami Audi". Ogólnie wczoraj przejeżdżałem obok salonu Audi i za zgodą sprzedawcy sprawdziłem ich egzemplarz i też się ugina (wydawało mi się, żę mniej niż mój, ale to pewnie kwestia sugestii i niechęci do doginania maski nowiutkiej s-line ).
  11. Byłbym mega wdzięczny, bo się martwię, czy to coś z moim egzemplarzem, a nie chcę iść do dealera i maski w autach molestować Pewnie masz rację, że to efekt odchudzania aut. Ktoś mi też mówił, że to może być kwestia bezpieczeństwa pieszych (miękka maska jest mniej groźna przy uderzeniu czołowym), ale z drugiej strony, czemu w Golfie jest "twardo"? Poniżej, dla pewności, pokazuję o który mniej więcej obszar chodzi. U mnie ugina się blacha przy próbie dociśnięcia dłonią klapy (bez żadnego przenoszenia ciężaru ciała czy siadaniu na masce).
  12. Nie wiem czy to anomalia, ale mnie troszkę zszokowało. A próbowałeś nieco nacisnąć maskę z przodu, centralnie nad zamkiem pokrywy, tak jakby ją 'docisnąć'? U mnie zaraz się 'poddaje' niczym pokrywka od słoika
  13. Swoją drogą dzisiaj zauważyłem, że (przynajmniej u mnie) blacha na masce jest strasznie cienka/giętka. Miałem niedomkniętą klapę, więc próbowałem ją dopchnąć ręką (bez otwierania ponownego), a tu się cała maska ugina od niezbyt silnego naciśnięcia dłonią na jej przód (trochę powyżej zaczepów, zwalniających maskę, centralnie nad logo AUDI). Trochę to irytujące w samochodzie za taką kasę. Sprawdziłem maskę Golfa 7 - nawet nie drgnie. Ciekawe, czy to standard czy też akurat coś z tym moim egzemplarzem...
  14. Gratuluję Fajnie wygląda taki czarny, czysty Co do Audi Sound System to nie wiem co oni zepsuli w tym modelu, bo w A6 grało całkiem fajnie. W B9 mam B&O i też jest mocno przeciętnie. Byłem w zakładzie car audio to strasznie skrytykowany został dźwięk mojego systemu, a niby 19 głośników. Liczę po cichu, że może będzie jakiś update oprogramowania, który poprawi jakość dźwięku.
  15. Chyba tak te Audi teraz mają. Jak się patrzy pod kątem to widać lekko taką 'skórkę pomarańczy', podobnie było w mojej A6 z 2013 roku. Mnie to jakoś nie przeszkadza.
  16. Nie no, te zmiany prędkości na bieżąco można sobie lekko korygować. Jak powiedzmy zbliżam się do ograniczenia do 50 km/h to 15 sekund wcześniej sygnalizuje mi to ikonka z ustawieniem tempomatu na 50. W tym momencie mogę to lekko przesterować i np. ustawić 55 lub 60 i wtedy do tylu tylko zwolni. Trochę ma problemów jak jadę w nocy i jest 60 w terenie zabudowanym. Wtedy najpierw zwalnia do 50 a dopiero po chwili 'załapuje', że jednak można 60 i przyśpiesza
  17. Mam taką nadzieję, że to coś tylko u mnie. Z drugiej strony dziwne, żeby akurat przypadkiem w jednym aucie klamki z obu stron były źle zamontowane. Zgłoszę im i zobaczymy, ale nie mam wielkich nadziei Swoją drogą wczoraj jechałem 1250 km na trasie Austria-Pomorze i przyznam szczerze, że te wszystkie asystenty niesamowicie przydawały się. Ze 3 razy lewy pas nagle zatrzymał się prawie do zera (z około 160 km/h) i zanim zdążyłem zareagować już Pre sense interweniował sygnałem i hamulcami. Poza tym ten predyktywny asystent efektywności na polskich drogach jest super, auto samo zwalnia na pareset metrów przed terenem zabudowanym, przyśpiesz gdy ograniczenie się kończy. Praktycznie nic nie trzeba robić gazem.
  18. A wracając jeszcze do oceny mojego auta - zauważyłem, że przy niektórych dźwiękach w irytujące wibracje wpadają mi wewnętrzne klamki. Brzęczą tak, że aż się odechciewa słuchać niektórych kawałków. Ciekawe czy w serwisie Audi coś są w stanie z tym zrobić, czy pozostanie mi wyciszenie drzwi w jakimś car-audio? W ogóle jak sądzicie, warto przy tej klasy samochodach jeszcze wyciszać coś dodatkowo matami, pastami?
  19. Jeszcze dodam, że wreszcie odblokowali mi w serwisie tzw. "Predyktywny Asystent Efektywności". Niezły bajer: samochód na podstawie wykrywanych znaków drogowych sam mi zwalnia do przepisowej prędkości, a przyśpiesza gdy ograniczenie się kończy. Podobnie przed jakimiś ostrymi zakrętami, rondami. Praktycznie nic nie trzeba już robić
  20. Przymierzałem się do BMW 4/3/5, ale wyglądało to tak: Mimo wszystko BMW 3 i 4 to we wnętrzu krok w tył. Jakość plastików miejscami to poziom golfa. Co prawda jak się zamówi różne wstawki, ambiente itd to jakoś to wygląda, ale mimo wszystko. Do tego jest dosyć ciasne (bmw 3 - 4 lepiej). Denerwował mnie np. klasyczny hamulec ręczny. Niektórzy lubią, ale jednak jak się człowiek przyzwyczai do elektrycznego to jest to trochę krok wstecz. Ogólnie zależało mi na samochodzie, który dobrze radzi sobie zimą. W Bmw standardowo jest napęd na tył, który jest zdecydowanie najgorszy na lód/śnieg. X-drive już z kolei kosztuje. Do BMW 4 miałem też uraz ze względu na bezramkowe okna. Fajnie to wygląda, ale już w Passacie CC miałem powtarzające się problemy z przymarzaniem ich do uszczelek i brakiem możliwości dostania się do auta. Pozostaje wtedy mozolne drapanie jakąś kartą kredytową i odrywanie uszczelek, aby okna raczyły zejść w dół i wpuścić nas do samochodu... Testowałem BMW 5 w jakiejś wersji sportowej, ale nie powaliło pod względem wyciszenia. Poza tym jak się człowiek najeździ ileś lat VW/Audi to trudno przestawić się na niektóre rozwiązania techniczne od BMW. Do tego jeszcze ten nieodłączny snobizm i fatalny image, jaki mają kierowcy BMW w Polsce. Jak ktoś wyprzedza gdzieś na trzeciego, łamie przepisy to jak nic - BMW Nawet sprzedawcy i cały salon tak zadzierają nosa, jak to oni są najlepsi, wyznaczają trendy, inne marki mogę im buty czyścić... Co do ogólnych wrażeń to mimo wszystko (jestem strasznie wybredny i narzekający) to jestem zadowolony z wyboru. Oczywiście pewne pojedyncze elementy są może lepsze w innym aucie, ale całościowo zalety A4 przeważają. Być może zastanowiłbym się nad zakupem aktualnej A6, bo są spore rabaty, auto dopracowane, oprogramowanie też, można dokupić np. podwójne szyby, więc wyciszenie super. Natomiast odstrasza od A6 np. ten system MMI, który wizualnie nie zmienił się chyba od 5 lat, rozdzielczość ekranu słaba, sama nawigacja ma grubsze obramowanie niż sam ekran. Poza tym jak ktoś najeździł się A6-tką przez 2-3 lata to głupio zmieniać auto na prawie takie samo (różnice wizualne w stosunku do wersji sprzed liftingu to tylko z lupą). Jeśli chodzi o opcje to na razie średnio mi się przydają te kamery Top View, ale wygląda bajerancko i jest w pakiecie Technology. Nie jestem zachwycony nagłośnieniem B&O, może Audi Sound System by wystarczyło...Audi Smart Phone Interface to trochę gadżet, pewne rzeczy gorzej działają niż na zwykłym Audi MMI (bluetooth). Virtual Cockpit gdy już ma się Head-up jest trochę zbędny, ale za cenę 1400 zł troszkę szkoda nie mieć, bo wygląda super. Tuner cyfrowy DAB w Polsce zupełnie nie przydaje się, a za granicą sporadycznie. Klimatyzacja wystarczy raczej standardowa, chociaż gorzej wygląda. Wiadomo - można zrezygnować z pakietu elementów skórzanych czy ambiente, ale auto traci wówczas wizualnie Ogólnie ogromną siłą nowego A4 jest armia asystentów, nowinek technicznych i gadżetów, których nie ma ani A5 ani A6. Ta sygnalizacja przy wysiadaniu z auta, ostrzeganie przed nadjeżdzającym samochodem przy cofaniu, czy skręcaniu na skrzyżowaniu - to wszystko jest sporo warte. Póki co czekam jednak aż Audi dopracuje wszystkie rozwiązania na poziomie software'u, bo za dużo jest bugów... Jeszcze jakby kogoś interesowało - testowałem wczoraj trochę wyciszenie w aucie takim samym decybelomierzem jak Zachar w Autocentrum. Przy 130 km/h (licznikowo 136) wyszło około 63,5-64dB, więc całkiem w porządku wynik.
  21. Im dłużej jeżdzę tym bardziej denerwuje mnie niestabilność multimediów. Trochę to wygląda jak jakaś wersja beta. Np. Przy słuchaniu muzyki via bluetooth lista utworów miga, zamiast kolejnych utworów pokazują się jakieś trzykropki, Carplay działa raz na jakiś czas. Tzn. jak już raz nie zadziała podczas danej podróży to koniec, nie odpali się do końca dnia. Do tego wzbudzają się boczki drzwi przy niektórych dźwiękach (np. nawigacja z Google Maps) no i ten Active Lane Assist to działa kiedy ma ochotę. Na tej samej drodze potrafi raz wykrywać wszystko, a dzień później kompletnie nie widzieć linii. A cały "Predictive Efficiency Assistent" nadal jest w moim aucie niedostępny. Napisałem do Audi reklamację to od miesiąca nie ma odpowiedzi, w serwisie nie byli w stanie też tego aktywować. Rozumiem, że to nowy model, ale tyle go testowali, poprawiali, że mogłoby to wszystko działać jak powinno...
  22. B&O też nie robi szału. Aż dziś sprawdzałem czy jest tam w ogóle subwoofer, bo basy są prawdę mówiąc gorsze niż w A6 w Audi Sound System oraz w Skodzie Superb (Canton). Brakuje takiego mocnego uderzenia, ogólnie dźwięk jest czysty, ładnie brzmi, ale jechałem ostatnio BMW5 (tam jest chyba Harmon Kardon) i nawet przy bardzo cichym słuchaniu radia jakoś wydawało się, że dźwięk ma więcej głębi i soczystości...
  23. A tak z ciekawości, jak gra audio w Twojej B9? Bo rozumiem, że jest to standardowy zestaw, bez Audi Sound System lub B&O?
  24. Generalnie to fakt, zawsze nowy model to ryzyko, ale akurat Audi swoje nowe samochody raczej tworzy w ramach ewolucji, jest tam tyle sprawdzonych rozwiązań z innych modeli, że chyba nie ma mowy o jakiejś potężnej wpadce. Poza tym ten model A4 strasznie długo powstawał, był opóźniony bo właśnie coś poprawiali, testowali. Co do rzeczy, które są niedopracowane to głównie oprogramowanie: - Apple Car Play - działa mi trochę loteryjnie, bywa, że podłączam telefon, a nie aktywuje się Car Play. Z kolei głupie jest, że nie da się podłączyć telefonu przez USB w celu ładowania bez odpalenia Car Play. Natomiast nie zawsze chcę mieć to Car Play aktywne, bo połączenia telefoniczne itp. lepiej wykonuje się poprzez zwykły interfejs bluetooth Audi MMI (z kierownicy). - Predictive Efficency Assistant - czyli asystent, który przy współpracy z ACC powinien dostosowywać prędkość samochodu do ograniczeń i ukształtowania drogi (zakręty, ronda) u mnie jest niedostępny. Byłem w 2 serwisach i nikt nie wie dlaczego... - Przy połączeniach telefonicznych czasem głos rozmówcy potrafi wzbudzać obudowę głośników/plastiki i słychać takie nieprzyjemne wibracje. Podobnie jest jak odzywa się kontrola głosem z Audi MMI, ale też nie zawsze. Trochę te plastiki wszystkie są gorzej spasowane niż w A6, za dużo ozdóbek i elementów. - Spalanie jest okey, chociaż dalekie od katalogowego. Aktualnie średnio mam 6,2 l, ale sporo jeździłem po autostradach z dużymi prędkościami. Przy takiej oszczędnej jeździe po lokalnych drogach da się zejść do 4,9 l.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...