Randor

A widzisz ciekawy patent. Sprawdze to u siebie. W ogóle są dostępne takie drążki do B5 bez tej gumy? Wszystkie jakie miałem w łapach mają gume.

Jakieś 10 tyś temu. Co tam wyszło u Ciebie?

Jeśli twierdzi, że pasują to jest zwykym krętaczem. Tył nie pasuje bo to zupełnie inna konstrukcja zawieszenia. Przód jest zamienny. Gość nie powinien wprowadzać innych w błąd i dowiewdzieć się przed zapewnieniami jak to jest z tym zawieszeniem..

Mam TS830 i są genialne. Najlepsze jakie miałem. Domyślam się, że 850 to jeszcze lepsza guma także polecam.

Dla mnie to jakaś masakra. Na pewno nie dostałeś wała i nie wcisnęli Ci podróbki napinacza w 3x za wysokiej cenie? Na allegro są różne wynalazki ze znaczkami audi po 300-400zł.

Ten rozgrzany to po jakim przebiegu? Gdzieś na forum były wpisy, że ciśnienie oleju spadało po dłuższym czasie. Nie pamiętam była chyba mowa o godzinnym pomiarze na wolnych obrotach.

Jedź do gościa jeśli zna się na rzeczy i nie czekaj z tym.

Może być, że sanki są przestawione choć to objawia się przesunięciem ale w innej płaszczyźnie. Po prawej i lewej stronie od przodu sanek masz otwory centrujace. Wchodza w nie kołki. Jesli wszystkie uszy pokrywają się w osi jest ok. W ogóle jak to jest? Po ustawieniu geometrii jest ok i później przeskakuje czy w ogóle nie da się jej ustawić i cały czas koło jest skoszone??

Bierz śmiało i testuj. Z tego co wiem to bardzo dobrej jakości gwinty.

Patrząc na to zdjęcie z ustawieniem koła to musi być to grubsza sprawa.

Myślę, że już w deszczu jest problem. Poza tym jazda w takim stanie to trochę hardcore.

Ostatnio robiłem rozeznanie do swojego to najtaniej jak znalazłem to 850zł i to wersja bez wtyczki która jest duuużo tańsza. Jeśli kupiłeś ori w aso (nie u zenka czy na allegro) to zostaje tylko problem z ciśnieniem. Może magistrala olejowa jest przytkana? Używałeś jakichś płukanek do oleju? Poza tym jest szansa 1/1000 , że trafiłeś uszkodzony napinacz. Problem tylko w tym, że podmianki są zbyt drogie lub pracochłonne zależy czy robisz sam czy zlecasz komuś. Jeśli hałas generuje się co 60s to wygląda to tak jakby motor nie trzymał ciśnienia.

Jak się temat zakończył?

Musze popatrzeć czy moje się jeszcze uchowały. Miałem gdzieś hr -60. Musze tylko sprawdzić czy nie poszły na śmieci i jaka była ich kategoria wagowa. Jak coś szukaj tylko od 1.6/1.8

Jeżdżę na gwintach od kupna auta czyli jakieś 3 lata. Gleba ok 60/60 i lekki negatyw z przodu z powodu obniżenia. Przy zmianie kół na zimę pomierzyłem moje fuldy sportcontrol 205/50 r17 (felgi 8j także leciutki naciąg) na których jeżdżę także 3 rok. Różnica między zewnętrzną stroną bieżnika a wewnętrzną to w najgorszym wypadku 0.2mm także nie wierze w jakieś ścinanie opon przez obniżenie rzędu -30. Dodam może jeszcze, że opony kupiłem jako nowe i to był ich ostatni sezon zapewne bo zeszły do ok 4mm. Nie były także rotowane przód/tył. Ciśnienie w granicach 2.3-2.4

Czy ten nowy napinacz jest faktycznie nowy i oryginalny? Pytam bo z zamiennikami są cyrki a ori kosztuje krocie.

Auto mam dość mocno skręcone. Tak na ok 60/60. Na nierównościach jest ok, auto trochę pływa przy wchodzeniu w ostre łuki ale to wina wybitych tulei na tylnej belce. Nie wiem czy wystarczy. Wiem tylko, że wyżej opisany sposób ustawiania jest wymagany przy wielowahaczu. Aso podobno zawsze tak ustawia ale u nich to koszt rzędu 450zł

Nie wiem jak to dobrze opisać. Na prostej drodze przy lekkim odbiciu w którąś ze stron (np omijanie dziury na poboczu) ciężko mi skorygować auto na poprzedni tor jazdy. Tak jakby z małym oporem układ kierowniczy zastanawiał się czy mu się chce odbić z powrotem. Poza tym myślę,że przy tym zawieszeniu ustawianie geometrii w normalny sposób mija się z celem. Chce to zrobić porządnie.

Dobry wybór. Szkoda tylko, że podrożały. Ile płaciłeś?

205

Witam. Założyłem komplet nowych opon zimowych i nie bardzo wiem ile je pompować (na tabliczce nie ma tego rozmiaru). Dodam, że jeżdżę na gwincie także kwestia komfortu jest nieistotna. Liczy się tylko to aby opony równo się zużywały i żeby ich nie ząbkowało (szczególnie na tyle). Auto jak w profilu więc dużych nacisków na osie nie ma. Na tę chwilę jest 2.4/2.2. Rozumiem, że jeśli chodzi o opony zima/lato nie ma różnic w ciśnieniu?

Witam. Temat dość egzotyczny. Ustawiałem już w swojej B5 dwa razy geometrie i dwa razy robiono mi to tradycyjnie czyli auto na glebie. Z tego co doczytałem wielowahacz ustawia się na specjalnej belce czy czymś takim z lekko uniesionym autem (ustawianie naszych audic tradycyjnie na glebie ponoć mija się z celem). Czy ktoś z mojej okolicy ustawiał gdzieś kiedyś auto z takim zawieszeniem jak należy? Przytoczę tu kilka wpisów z innego forum, problemem w tym przypadku było lekkie ściąganie auta i słaba precyzja w prowadzeniu: 1." Szukam materiałów na temat ustawiania krzywej zbieżności w passacie B5 Ustawiałem to kiedyś. Ustawianie polega na tym że ustawiasz zbieżność na stojącym pojeździe na obrotnicach a potem podnosisz pojazd chyba o 60 mm do góry i sprawdzasz jak zmienia się zbieżność. Ja robiłem to urządzeniu JeanBean (chyba jakoś tak się to nazywało) i tam w programie była właśnie taka procedura do tych pojazdów. " 2." O ile trzeba podnieść i jaka wtedy ma być zbieżność dla danego modelu Przecież pisałem że o 60 mm a do podnoszenia ja miałem taką belkę jak Marek1, tu zapodał w załączniku. O ile się miało zmienić nie pamiętam bo to dość dawno temu robiłem poza tym na monitorze urządzenia miało być na zielonym polu wskazanie więc ile to było nikt nie patrzył. Pamiętam tylko że strasznie ciężko było się wcelować żeby na opuszczonym i podniesionym było dobrze. Zawsze w jednej pozycji pojazdu trochę wychodziło poza tolerancję. Przez kilka lat ustawiania tylko ze dwa auta wyszły mi tak całkiem dobrze reszta była prawie dobrze najważniejsze że nikt nie narzekał po ustawianiu i darło opon. " 3." Sprawa rozwiązana Przyczyną była właśnie krzywa zbieżności. Wymiana wahacza na nowy z oryginalną tuleja miękka tuleja jedynie znacznie wygłuszyła odgłosy przy pokonywaniu nierówności. Nie miało to zadnego wpływu na niestabilne zachowanie na drodze. Krzywą zbieżności reguluje się przesuwając końcówkę drążka w górę lub w dół w gnieździe zwrotnicy, jest tam ok 5mm zakres regulacji. Po początkowym ustawieniu zbieżność wynosiła 0.20' i zbieżności połówkowe po 0.10' na stronę. Po podniesieniu samochodu o 6cm jak tu jeden z kolegów podpowiedział zbieżność wzrosła do 1.21' i połówkowa lewego koła 0.14" połówkowa prawego koła 1.08" !!!. Aby to skorygować musiałem lewą koncówke drążka podciągnąć w zwrotnicy do końca w góre a prawa do końca w dół. Po ponownym opuszczeniu samochodu i ustawieniu zbieżności podniesienie o 6cm dało zbieznosć całkowita 0.53" zb. połówkową lewego koła 0.21" i połówkowa prawego koła 0.31". Ideału nie ma ale jazda próbna wykazała, że właśnie to było przyczyna tych wahan przodu samochodu na boki przy jeździe po nierównej nawierzchni. Może się komuś przyda."

Pierwsza rzecz to kołek centrujący. Ułatwia przykręcanie kół. Co do reszty nie mam pojęcia.

Ja od siebie polecam nr. 2. Przejeździłem dwie zimy na ts830p i są rewelacyjne. Ciche, dobrze jada po mokrym i mają super trzymanie na śniegu, nawet tym ubitym. Jak zjeżdżę w ciemno kupuje ts850

Da się bez problemu. Wczoraj sam założyłem zimówki continental ts830p 205/50 na 8j r17. Wyszedł lekki naciąg ale jest w porządku. Poprzednią zimę przejechałem na tym samym rozmiarze i oponom nic się nie stało. Taki naciąg to nie naciąg.