Moim zdaniem problemem jest to co Polacy kupują. W polskich salonach w 95% sprzedawane są Chevrolety, Dacie, Fiaty, a auta typu Audi A3, A4, A6, A8 są w większości wyeksploatowane "po przejściach" sprowadzone z Zachodu, bo tylko na takich handlarze mogą dobrze zarobić. Dziś wracałem z Niemiec po tygodniowym pobycie - jadąc autostradą A4 od granicy do Katowic widziałem na lawetach piękne "bezwypadkowe" perełki lub jak kto woli "igiełki" Audi A3, A4, A6 - wszystkie na pewno były kupione od 105 letniego dziadka lekarza, notariusza lub prezesa Banku. . Już wkrótce znajdą szczęśliwego nabywcę w naszej Zielonej Wyspie i po 1-2 latach ten nowy nabywca będzie w tym temacie pisał , że Audi to szajs bo już po 5-6 latach pojawia się rdza. Dziwne bo w czasie swojego pobytu w Niemczech dokładnie obejrzałem wiele prawdziwie bezwypadkowych B6, B7 B8 i na żadnej nie znalazłem śladu rdzy.