Skocz do zawartości

ElectricShock

Pasjonat
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ElectricShock

  1. Jeszcze dodam odnośnie konwertera momentu. Miałem kiedyś A6 w którym był padnięty. Nie objawiało się to zwiększonym spalaniem, falowaniem obrotów, tylko tym, że autem w pewnych sytuacjach było ciężko wyjechać np. pod górkę. Nie pamiętam już do tej pory, czy objaw był na zimnym, czy na ciepłym, bo to już kilka lat temu. Pamiętam natomiast, że auto jechało po prostym jak złoto, ale jak wjechałem do swojego klienta w zjazd do posesji, który był pod znacznym nachyleniem, to potem nie dało rady cofnąć. Palił natomiast normalnie. Ani mniej ani więcej. Więc ta diagnoza odnośnie konwertera raczej nie jest prawidłowa. Tym bardziej, że to wystąpiło, według Twoich informacji łącznie z innymi objawami. Samochód był używany przez ostatnie miesiące na pogórzu, gdzie wyjazd z posesji mam pod kątem 20 stopni. Jeśli coś by nie grało, to nie wyjechałbym. Tym bardziej w takich warunkach coś bym zauważył. Więc tu, tak jak wskazują inni, poszukał bym raczej uszkodzonego, czy zawilgoconego złącza lub uszkodzenia (być może faktycznie przez coś kudłatego) jakiejś wiązki. Metaliczny hałas, o którym pisałeś to może spalanie stukowe? Też się na tym nie do końca znam, ale coś takiego mi się skojarzyło z pewnym materiałem filmowym, który oglądałem. Jeśli mam rację, to masz przyczynę wibracji, nierównych obrotów, nadmiernego spalania oraz dźwięku jaki wydaje silnik. Może coś zjadło wiązkę od czujnika położenia wału albo coś w tym stylu?
  2. Jeśli będzie w mojej mocy aby pomóc Panu rozwiązać problemy, chętnie to zrobię. Byliśmy z tego samochodu bardzo zadowoleni i oprócz rutynowych czynności serwisowych, nigdy nas nie zawiódł. Dlatego informacje o tym, że nastąpiły jakieś anomalia i to w tych rozmiarach są dla mnie i żony ogromnym szokiem. Pomimo tego, że nie czujemy się w tym wypadku w żaden sposób odpowiedzialni, ponieważ traktowaliśmy samochód z niezwykle pedantycznym poszanowaniem, to jednak jest pewien niesmak, że tak się stało i ktoś ma problemy z autem użytkowanym poprzednio przez nas. Będę się widział z moim mechanikiem, specem od audi, w sobotę. Postaram się wtedy abyśmy wspólnie przeanalizowali całą historię przypadku i być może znajdziemy przyczynę Pana problemów. Chętnie pomogę i będę miał olbrzymią satysfakcję, jeśli uda się pokonać problemy i będzie Pan z tego samochodu zadowolony i dumny w równym stopniu do tego jak to było w moim przypadku. Dalej uważam, że to świetne auto i w rzadko spotykanym stanie. Natomiast opisywane problemy należy zbadać fachową ręką aby rzucić więcej światła na przyczyny.
  3. To co Pan pisze jest kompletnym nonsensem. Auto było cholernie zadbane. Serwisowane na bieżąco z użyciem dobrych, markowych podzespołów. Serwis był robiony zawsze w dobrych i uznanych warsztatach. Dowodem na to, że auto było zadbane jest chociażby cała masa dokumentów potwierdzających zakup komponentów, których suma opiewa na kwotę większą niż połowa wartości auta. Nikt tyle nie wydaje na złoma, czy samochód przeznaczony do zakatowania. Samochód był tak utrzymany, ponieważ trzymaliśmy go z przeznaczeniem do własnego użytku przez długi czas. Kupiony został w świetnej kondycji i tą kondycję staraliśmy się podtrzymać, mało tego wiele rzeczy zostało przywróconych niemal do stanu fabrycznego. Zdecydowaliśmy się na sprzedaż (zresztą nie była to łatwa decyzja) ponieważ latem 2022 zmieniliśmy rodzaj wykonywanej pracy, gdzie nowa wiąże się z częstymi wyjazdami po kraju, na znaczne, kilkusetkilometrowe odległości. Audi A4 B7 jest świetnym autem, ale niestety mało-pakownym i nie dostarczającym wystarczającego komfortu dla 3 - 4 podróżujących osób. Podczas sprzedaży samochodu odbyły się jazdy testowe. Takie same jazdy miał Pan możliwość zrobić już po sprzedaży samochodu, ponieważ jak Pan informował, współpracuje z komisem, który auto nabył. Aby było ciekawie, przecież sam udostępniłem kontakt do mechanika, którego można było bez przeszkód zapytać o stan auta. Jest on dla mnie osobą zupełnie obcą, więc mógł udzielić uczciwej i niezależnej informacji. Gdy pojechałem oglądać w komisie A8, które nabyłem, w drodze powrotnej odbyłem jeszcze wizytę w serwisie aby dokonać wymiany tarcz i klocków hamulcowych, co zostało wcześniej zaplanowane. Wymiana była zrobiona rutynowo, z powodu zużycia a jednocześnie podyktowana tym, że nie było do końca przesądzone, czy chcemy wymieniać to A4 na A8, które oglądaliśmy. Samochód podczas użytkowania przeze mnie i moją żonę nigdy nie spalał 20litrów na 100km. W momencie gdy mieszkaliśmy w bloku i auto było garażowane w ogrzewanym garażu, samochód palił średnio między 10 a 12 litrów. Gdy przeprowadziliśmy się w zeszłym roku i samochód był garażowany pod chmurką lub w nieogrzewanym garażu, spalanie nieco wzrosło, gdzieś o 1 litr, tym bardziej, że tu gdzie teraz mieszkamy są górki. Większe spalanie jest więc normalnym zjawiskiem. Zresztą, informowałem Pana o tym, sugerując aby na wszelki wypadek zrobić diagnostykę sond itp. Nie byłem bowiem pewien, czy większe spalanie jest spowodowane zmianą w sposobie użytkowania, czy ewentualnym zużyciem sondy. Jednak różnica spalania (obserwowana m.in na komputerze w opcji pomiaru długoterminowego) była w okolicy 1 - 1,5 litra. W dniu w którym oddawałem auto do komisu, na komputerze średnie spalanie z przejechanych kilku tysięcy kilometrów było 11,5 litra. Jakim cudem więc, w ciągu kilku dni zaczęło palić 20 litrów? Obroty nie falowały, silnik chodził wręcz perfekcyjnie, nie było też żadnych stuków. Konwerter w skrzyni był w świetnym stanie i nie wymagał absolutnie żadnej ingerencji. Pompa vacum była zmieniona podczas serwisu jaki samochód odbył w połowie 2022 roku. Silnik był wtedy w całości przeglądnięty, uszczelniony, wymienione zostały elementy osprzętu, paski, rozrząd, świece. Hamulce zostały zamontowane nowe. Tak samo jak całe zawieszenie. Fotorelacja z tego serwisu jest dostępna na forum, tak samo jak kontakt do osoby, która to robiła. Zarówno podczas przyspieszania jak i hamowania nie było anomalii. Nie było też wibracji o których Pan wspomina. Klimatyzacja była do końca sprawna, serwisowana ostatnio w połowie 2022 roku i działała znakomicie do samego końca użytkowania auta przeze mnie. Samochód w wielu aspektach zachowywał się jak nowe auto. Wiele razy spotkałem się z twierdzeniem osób, które miały okazję podróżować ze mną, że auto jest niewiarygodnie zadbane i sprawia wrażenie nowego. Zarówno ja jak i użytkująca od czasu do czasu żona, jesteśmy doświadczonymi i spokojnymi użytkownikami samochodu. 200KM nie było w tym samochodzie wykorzystywane do upalania gumy i ścigania się na światłach, tylko do spokojnej jazdy z poczuciem komfortu, że w sytuacji ekstremalnej jest co docisnąć. Jakim cudem jest to możliwe aby w ciągu, jak Pan pisze, 40 km, nastąpiły takie zmiany? Miałem już kiedyś podobny przypadek. Jeden z samochodów, które użytkowałem (audi 100 C4) odkupił ode mnie bratanek. Auto w momencie sprzedaży było niemal jak nowe. Po kilku tygodniach użytkowania przez bratanka, dowiedziałem się, że tam jest prawie wszystko do wymiany. Lista problemów wydawała się nieskończona. Auto zostało sprzedane w cenie szrotu świadomemu użytkownikowi (forumowiczowi i pasjonatowi audi). Ten użytkował samochód kilka lat, może i do tej pory. Jeździł tym na zloty i cieszył się, że znalazł tak dobry egzemplarz. Gdy dowiedziałem się o sprzedaży, wkurzyłem się i napisałem do owego gościa z forum, aby odkupić, gdyż szkoda mi było tego samochodu. Ten stwierdził, że nie ma takiej opcji, chyba, że za kwotę dwa razy większą niż ta za którą ja sprzedałem bratankowi. Coś mi się wydaje, że w tym wypadku jest podobna sprawa
  4. Do pakownych nie należało, to fakt. Ja jeszcze może nie tak narzekałem jako kierowca. Po cofnięciu fotela mieściłem się. Jednak dla 4 osób auto już jest trudno przydatne, szczególnie w długich trasach. Tu nie będzie tego problemu, tym bardziej że to L-ka z indywidualnym tyłem (2 fotele nie kanapa). Rodzina będzie jeździć po królewsku.
  5. Tak. Wybór padł na D3. Ponoć ostatnie porządnie wykonane ameliniowe Audi. Do tego zaskakująco oszczędne. Kilkaset zrobionych kilometrów i średnia spalania 8,6 po trasie, docelowo 9,1l gdy zaliczyłem troszkę po wioskowych drogach. W to sam nie potrafiłem początkowo uwierzyć. Jednak po rozmowie z innym użytkownikiem upewniłem się, że to nie przywidzenie. Miasto wygląda mniej ciekawie, tam jest wynik dwucyfrowy, natomiast w trasach potrafi zadowolić się 8,5 - 9,5 litra w zależności od dynamiki jazdy.
  6. No i stało się. Projekt A4 B7 dobiegł końca. Auto wkrótce będzie radować nowego właściciela. Poświęciłem mnóstwo czasu i środków aby samochód był w perfekcyjnym stanie. Nowy właściciel będzie się cieszył przez jeszcze długi czas, dopracowanym pod kątem mechanicznym i zadbanym samochodem. A ja powożę swoje schorowane kości w trochę wygodniejszych warunkach. Wkrótce napiszę coś więcej w nowym temacie. Ten temat przeznaczam do zamknięcia.
  7. Albo to odszczekasz albo spotkamy się w sądzie. Piszę to zupełnie poważnie.
  8. Będziesz długo te brednie wypisywał? Fakt, że nie sprzedałem Ci lub nie udostępniłem schematu, do czego mnie nakłaniałeś, nie upoważnia Cię do wypisywania oszczerstw pod moim adresem. Zejdź ze mnie człowieku. Nie byłeś u mnie, nie znasz faktów, nie wypowiadaj się. Szukasz kogo hejtować? Jedź na Ukrainę na front i na ruskich wyładuj swoją złość. To samo kieruję do innych wypowiadających się pochopnie na ten temat. Jeśli ktoś jest zainteresowany, bez problemu może mnie znaleźć i przyjechać. Odnośnie modułów przesłanych przez Kolegów, moduły nie jeżdżą u nikogo w samochodzie, co wynika z Waszych sugestii. Nie ma tu również żadnego oszustwa. Sytuacja jest prosta i powiedziałbym , banalna. Projekt powstał, były prowadzone prace, potem zaczęła się choroba, operacja, długi powrót do jakiegoś zdrowia i druga choroba. Do tego doszła utrata dochodów, rosnące koszty leczenia, przeprowadzka, wypadek i na koniec zmiana pracy, ponieważ z powodu stanu zdrowia nie jestem w stanie dojechać do pracy. Dlatego skupiłem się na tych, rzeczach, które mogę w tej sytuacji wykonać i mogę się z nich utrzymać. Prace były prowadzone z przerwami, ale musiałem je zamrozić z przyczyn wyżej opisanych. Ktoś pisze, że nie chciał tego za darmo. Owszem, tak, tylko nie zdaje sobie sprawy z tego, że dopracowanie tego, jakieś testy, pomiary, czy chociażby sprawdzenie, jest możliwe w zasadzie po podłączeniu do samochodu. Nie wszystko da się wykonać na stole. A ja, co niewielu ma o tym pojęcie, mam rozpieprzoną przez chorobę, dwie operacje i wypadek nogę, na którą nie mogę nawet założyć normalnych butów. Z tego powodu, tak jak napisałem, postanowiłem przekazać zgromadzoną do tej pory wiedzę komuś, kto będzie to rozwijał. Tak jak zaznaczyłem, jest kilka osób chętnych, parę z tego forum. W tej chwili kontaktujemy się, rozmawiamy. Temat jest szeroki, ponieważ metoda jest skuteczna również w innych modelach i markach wykorzystujących podobne sterowniki. Jeśli ktoś był zawiedziony, to przepraszam. Każdy, oczywiście może się ze mną skontaktować i przyjechać na miejsce aby poznać szczegóły. Proszę jedynie o to, aby w sytuacji, gdzie nie znacie dokładnie jak to wygląda od środka, nie wypisywać dyrdymałów opierając się na fałszywych tezach.
  9. Zrobiłem to ponad czterdziestu lub więcej osobom. W większości bezinteresownie. Część poszła za niewielką opłatą, ale niewspółmiernie niską do nakładu pracy jaki wykonałem. Niestety brakuje mi zdrowia a w dodatku nie posiadam warunków warsztatowych aby zapewnić każdemu montaż, kalibrację, kodowanie. Do tego jest to dość czasochłonne a ja muszę pracować aby mieć na utrzymanie. Ze zrobionych ponad 50 kilku modułów do A4 B7, kilkunastu do A6 i paru eksperymentalnych do B6 ( tam jest troszkę inaczej rozwiązane i nie jest stabilnie), jedynie te montowane, skalibrowane i zakodowane u mnie, działają prawidłowo. Ten, zrobiony pilotażowo do mojego B7 działa idealnie do chwili obecnej. W pozostałych przypadkach, były niemal zawsze zwroty, pretensje i narzekanie. Nie da się zrobić (przynajmniej za te pieniądze, za trzy razy tyle się da) modułu, który pasuje bez adaptacji do wszystkich roczników i wersji wyposażenia. W niektórych egzemplarzach trzeba było coś pozmieniać, na podstawie pomiarów ustalić wartości i tp., a nawet zmienić okablowanie. Modułów jest cała gama. Każdy praktycznie ma inną konstrukcję i komponenty, pomimo podobnej funkcjonalności. Nie jest też do końca tak, że zamiana jednej wersji na inną będzie bezproblemowa. Np. klucze Mosfet w wersjach żarówkowych posiadają zupełnie inne parametry niż te stosowane w wersjach dla ksenonów. Dlatego nie zawsze jest możliwość zastosowania modułu High np. N, który jest najlepszy do przeróbki. W modułach wersji Low jest inaczej wykonany pomiar prądu i przeróbka wymaga dołożenia kilku kosztownych i trudnych obecnie do zdobycia elementów, aby całość poprawnie funkcjonowała. Bez tego moduł potrafi pracować niestabilnie, tak jak to się dzieje w większości przeróbek dla B6. Problem w tym, że większość oczekuje, że zmieni moduł i wszystko zadziała. Tak nie jest. Bywa tak, że trzeba dokonać głębszych przeróbek, szczególnie kiedy jest "bieda edyszyn", po to aby zainstalować wyższą wersję MCE. To tak, jak niektórzy montują ksenony w miejsce H7. Jest to najgorsze z możliwych uproszczenie. Można zmienić całe lampy, ale to wymaga ingerencji w instalację, dołożenia czujników, spryskiwaczy, zmiany zderzaka. Podobnie jest z modułem MCE. W niektórych wersjach wystarczy zmienić MCE na zmodyfikowane i zmienić kilka żarówek. W innych wersjach trzeba było modzić w instalacji. Podobna sytuacja jest z modułem do sterowania przepustnicami wydechu. Wiele osób pytało, miałem propozycje od mechaników. Usiadłem zrobiłem. Rozeszło się tego ponad setka. Ponad 90% z tego bez kłopotów. Ale trafiło się paru "Januszy", którzy montowali wbrew zaleceniom i instrukcji. Potem mieli do mnie pretensje, że nie działa tak jak opisywałem. Miałem nawet taki przypadek, że gość podłączył zasilanie sterownika do instalacji od haka, bo tam znalazł +, a następnie mnie zwyzywał, bo po montażu g...a ( tak to nazwał), które kupił ode mnie pali mu się kontrolka spalonej żarówki. Stwierdziłem, że mam na tyle dużo pracy, że nie muszę na siłę zajmować się projektami, które budzą kontrowersje. Tym bardziej, że mam poważne kłopoty ze zdrowiem, które powodują, że czas jest dla mnie niezwykle cenny. Moduły do przepustnic będą dostępne w ofercie innej firmy, która kupiła ode mnie projekt. Natomiast w sprawie opracowań dotyczących MCE rozmawiam z kilkoma osobami, również z tego forum, które są zainteresowane rozwijaniem projektu dla tego i innych modeli. Więc zapewne, za niedługi czas, ktoś coś opublikuje.
  10. ElectricShock

    Ceny paliw

    Powielasz fake news. Twoja mapka to fake kolportowany bardzo chętnie na wszelkiej maści forach z wiązanych z trollami ruskimi. Poniżej prawdziwe dane publikowane przez KE. Opieracie się na fejkach które są publikowane przez pewne grupy, wyłącznie po to aby podgrzewać nastroje społeczne. Jeśli opieralibyście się na sprawdzonych danych, mniej było by dyskusji, a więcej zrozumienia dla całej sytuacji. Ceny benzyny 95 w Europie WWW.E-PETROL.PL Ręce opadają.
  11. ElectricShock

    Ceny paliw

    Mylisz się, nie jestem zwolennikiem konkretnej opcji politycznej. Staram się zauważać zalety i wady różnych pomysłów, pochodzące zarówno z jednej jak i drugiej strony. Jestem natomiast realistą. Mocno stąpam po ziemi. Mam już 50-kę na karku i też prowadzę biznes ( nawet kilka). Jeśli coś piszę lub wypowiadam się, lubię wiedzieć o czym mówię, więc zapewne oznacza to, że wcześniej dokonałem analizy pewnych faktów, zanim zabrałem głos
  12. ElectricShock

    Ceny paliw

    Przeczytaj spokojnie, jeśli trzeba to kilka razy, to co napisałem. Odnieś się do tego ze zrozumieniem. Obostrzeń nie wymyślił polski rząd. Takowe były stosowane na całym świecie. Dodruk powiadasz był w Polsce? Hmmm, to w takim razie dlaczego inflacja szaleje w Stanach Zjednoczonych? To również wina polskiego rządu? Na tak. obrazek z planów transformacji energetycznej wymyślonej przez zielonych idiotów ze skrajnie lewicowej frakcji EU. Zauważ w związku z tym, że tego shitu nie wymyślił polski rząd a eurokraci. Zdecydowana większość rządu jest owym planom jednoznacznie przeciwna i znając życie do większości z tych przedsięwzięć nigdy nie dojdzie do skutku, ponieważ grupce radykalnych idiotów nie uda się rozpierniczyć trwającej wieki cywilizacji. Natomiast pytanie co będzie, gdy do władzy dojdą siły obecnie opozycyjne? Tego człowiek ze zdrowym rozsądkiem powinien się obawiać. Tu nie chodzi w dalszym ciągu o barwy polityczne. Tu chodzi o realizm i plany, zapowiedzi niektórych z działaczy. Jeśli niektórzy z nich byli by przy władzy, ceny benzyny w Polsce były by cholernie niskie, bo tankowałbyś nie w Orlenie a na stacji u Vladimira. Ukraina była by już respublikoj wielikiej rosyi a ruskie stali by nad Odrą i pukali do drzwi Niemiec. Teraz kolejna sprawa. Jeśli weźmiemy kilka państw, przykładowo: Polskę, Niemcy, Francję, Hiszpanię, Danię, Holandię, Norwegię. Teraz damy tym państwom surowiec po tej samej cenie. Państwa te przetworzą surowce w swoich rafineriach i sprzedadzą to w postaci paliw na lokalnych stacjach. Teraz jest tak, że z pośród wymienionych państw, najtańsza benzyna jest w Polsce a najdroższa w Norwegii. To według Ciebie w świetle tych danych, dalej okrada Cię polski rząd? Polska pomimo zakupu surowców, ropy naftowej i gazu po tej samej cenie co większość Państw regionu, posiada w dalszym ciągu jedną z najniższych cen paliw. Największy wpływ na cenę ma koszt zakupu surowca, a ten jest od Polski niezależny. Tu wchodzą mechanizmy, nad którymi państwa europejskie nie mają znaczącej kontroli (np. OPEC). Na temat teorii spiskowych się nie wypowiadam ponieważ pies mi przeżuł czapkę z folii.
  13. ElectricShock

    Ceny paliw

    Nie wiem co miałeś na myśli. Problem polega na tym, że większość osób nagle stało się ekspertami od spraw ropy naftowej i gazu na poziomie globalnym. Wielu ma niesamowite pomysły jak zaradzić szalejącej inflacji. Ci sami oczywiście wiedzą kto za tą inflację jest odpowiedzialny. Kto? Oczywiście zgodnie z przekazem pospolitych memów i streamu głównego nurtu: Kaczystowski rząd z Morawieckim na czele. Tylko tak się zdrowo zastanówcie znawcy. Skoro Morawiecki wywołał ten kryzys, to kto wywołał go w USA, w Niemczech, krajach skandynawskich czy innych regionach. Według Was Morawiecki z Kaczyńskim ma taką wielką moc, że spowodował rekordowe podwyżki cen w USA? Tym bardziej, że przecież w USA większość posiada grupa polityczna odpowiadająca polskiej opozycji. Tak samo w Niemczech. Przestańcie mieszać do tego politykę. Jest to kompletny nonsens. Inflacja nie ma kolorów politycznych a jest związana z pewnymi globalnymi problemami, na które nie ma wpływu rząd pojedynczego kraju, nawet tak dużego i znaczącego w polityce jak USA. Jeśli większość polityków i ich sprzymierzeńców, zamiast obrzucać siebie błotem i wywoływać polaryzację społeczeństwa, usiadło by do konstruktywnej dyskusji i zajęło by się rozwiązywaniem faktycznych problemów, może szybciej rozwiązano by niektóre z nich. Tylko do jednego mam pewność. To nie nastąpi. Zacietrzewienie i nienawiść wielu mas jest tak duża, że odbiera im zdolność logicznego myślenia. Skuteczność manipulacji przekazem w mediach jest na tyle wielka, że wiele osób nie ma pojęcia o tym jak faktycznie wygląda sytuacja. Do tego dochodzi podatność na chłam płynący z sieci i mamy kocioł jaki mamy
  14. ElectricShock

    Ceny paliw

    Ceny paliw na stacjach to nie tylko cena surowca i, jak niektórzy piszą, marże. Dochodzi kurs dolara ale również ceny paliw na giełdzie. Mechanizmy giełdowe wywierają olbrzymi wpływ na ceny. Popyt na paliwa rośnie. Dużą ilość gotowych paliw czy komponentów do produkcji paliw koncerny importują, a import kieruje się zasadami giełdowymi w skali globalnej, nie lokalnymi uwarunkowaniami ekonomicznymi w skali jednego kraju. Ceny giełdowe benzyny wzrosły w stosunku do okresu w styczniu - lutym o ponad 70%. Trudno się dziwić, że wzrosła cena dla odbiorcy końcowego. Trzeba sobie również zdawać sprawę z tego, że przed rozpoczęciem działań wojennych na Ukrainie, ponad 40% paliw gotowych, w postaci benzyny, oleju napędowego i LPG pochodziło z rynku zewnętrznego. W większości stanowił to import z Rosji. W tej chwili tego importu nie ma. Popyt trzeba zaspokoić importem z innych kierunków, gdzie paliwa są znacznie droższe. Blokowanie stacji Orlen jest debilizmem i nie ma na ten debilizm żadnego wytłumaczenia. Trzeba kompletnie nie rozumieć działania mechanizmów rynkowych. Tylko kompletny down ekonomiczny, totalny idiota lub jakiś wpływowy rusek mógł wpaść na tak głupi pomysł. Ludzie, którzy chcą zatankować, jeśli nie będą mogli tego zrobić na Orlenie, pojadą na Shell, BP, czy na stację Auchan. Zatankują to samo paliwo co na Orlenie, ponieważ paliwo na tych stacjach również pochodzi z Orlenu. Jedyna różnica to ta, że marża ze sprzedaży trafi do kieszeni Shell, BP, czy Auchanu, który sponsoruje ruskich
  15. Szczególnie Next Gen 6200K. Świecą po prostu fantastycznie.
  16. Oj tak. Zdziwiłem się kiedyś mając 4800 K z Hella Intemo jak potrafi stłumić światło mokry asfalt. Po przejechaniu około 1,5 tyś km, z czego około 1000km było w nocy a dodatkowo około 500 km w deszczu, mogę powiedzieć, że wybór był jedynie słuszny. Światło ma idealnie białą barwę a jego ilość w porównaniu z wcześniej używanymi, zwykłymi xenarc'ami jest zadziwiająco większa. Żarniki są nowe a więc jeszcze nie uformowane, jednak pierwsza trasa okazała się miłym zaskoczeniem. Podejrzewam, że po kilkudziesięciu godzinach użytkowania, kiedy osiągną pełną sprawność, będzie jeszcze kilka procent lepiej.
  17. Poprawiłem jeszcze jedną, zaniedbaną rzecz. Otóż od dawna zastanawiałem się, co zrobić z reflektorami. Były pomysły na Bi-LED ale to wymagało by znaczącej przeróbki. Z tego powodu, że reflektory są skrętne, nie wszystkie przeróbki da się zrobić plug and play. W końcu zdecydowałem się na zmianę odbłyśników na nowe, oryginalne i montaż palników Osram Cool Blue Intense Next Gen. Dzięki temu zostało wszystko zachowane w oryginale a świeci zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem.
  18. Wszystkim z okolic Rzeszowa, którzy poszukują uczciwego, zdolnego mechanika, który ogarnie TFSI, przy okazji klimę, zawieszenie i pozostałe rzeczy w naszych A4, a przy tym zrobi to z niezwykłą dbałością i poszanowaniem auta, polecam firmę Autorefit z Malawy. Serwis mojego Audi opisany w tym wątku https://a4-klub.pl/topic/460487-brilliant-red-b7-s-line-avant-quattro-20t-by-electricshock/?do=findComment&comment=5683254
  19. Autko wróciło właśnie z serwisu, gdzie dokonano wymiany kompletnego zawieszenia, kolejnej wymiany oleju w skrzyni na oryginalny ZF, uszczelnień silnika a dodatkowo kilku akcesoriów. Auto jest teraz super sztywne, zwarte. Jest wrażenie jazdy zupełnie nowym samochodem. Zupełna cisza przy pokonywaniu nierówności, układ kierowniczy pracuje teraz bardzo precyzyjnie. Jestem pod wrażeniem kunsztu mechanika, który zrobił kawał dobrej roboty. Wszystko zostało idealnie spasowane. Pod maską panuje błysk jak w fabrycznie nowym samochodzie. Cały zespół napędowy został wymyty. Na wszelki wypadek zespół rozrządu został zamontowany nowy. Architektem tego zadania była firma https://autorefit.pl/ z Malawy koło Rzeszowa którą ze względu na świetne, wręcz pedantyczne wykonanie zadania, bardzo polecam. Muszę przy tym dodać, że Pan z firmy Autorefit doskonale ogarnia jednostki TFSI. Powierzchnie przed złożeniem zostały bardzo starannie oczyszczone. Koszt podzespołów to łącznie około 7-8 tyś. + robocizna. Ale było warto. Samochód jeździ jak marzenie. Dodatkowo banan na twarzy z powodu posiadania super zadbanego i ogarniętego egzemplarza To właśnie jest mój sposób na właściwy tuning samochodu
  20. PCV delete kit montowałem w lipcu 2020. Czyszczenie układu dolotowego z oleju i płukanie silnika wraz ze zmianą oleju robiłem w maju. Trudno powiedzieć, która teoria jest prawdziwa. Faktem jest, że przed zamontowaniem kitu, oddziaływanie ciśnienia gazów na górną część silnika było w przypadku mojego samochodu, dość gwałtowne. Korek od wlewu nerwowo skakał po odkręceniu. W tym momencie jest spokojnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...