Lepiej mieć niż nie mieć koła zapasowego, zwłaszcza na takie wyjazdy nie wiesz co się trafi (oby nie), ja tak robiłem, że miałem zimówkę w bagażniki, na szczęście nie musiałem z niej korzystać. Ale wracając do tematu to bierz zimówkę, a jak wrócisz to zastanów się nad kupne zapasowego koła