No i zrobiłem
Wymyśliłem prosty w wykonaniu a zarazem znacznie trwalszy od oryginalnego patent
No więc po kolei...
W dziurkę gdzie wchodził ten bolec (przy chłodnicach) wkręciłem najgrubszą śrubę jaką miałem pod ręką i skręciłem to z drugiej strony odpowiednią nakrętką - ta co ciekawe idealnie pasuje do kształu tego plastiku tak że ani drgnie...
Do lampy natomiast wyciąłem kawałek blachy, zagiąłem tak by uzyskać kąt prosty i proporcje +/- 1/3... w większej części wydłubałem dziurę z średnicą mniej więcej 2mm większą niż gwint na śrubie tak by swobodnie to wchodziło i wychodziło ale nie ruszało się na boki... następnie przykręciłem tą blaszkę na 2 wkręty do lampy (ważne by były 2 bo przy jednym będzie się to obracać w okół własnej osi) wszystko zostało w okół uszczelnione sylikonem i na koniec psiknięte czarnym sprayem by wyglądało to w miarę estetycznie :gwizdanie:
Z drugą lampą zrobiłem od razu to samo
Myślę że już odpowiednio wyjaśniłem
Czas pracy - około 1h