Witam, mam maly problem z autem otoz wczoraj odstawilem auto na parkingu bylo z nim wszystko OK, dzisiaj rano odpalam auto, chodzil chwile na jalowym i zgaslo (tak jakbym je kluczykiem zgasil) odpalilem je i po przejechaniu odcinka drogi stwierdzilem ze auto nie ma mocy po wcisnieciu gazu auto po jakis 2sek dopiero zaczyna ciagnac ale nie idzie tak jak powinno to samo sie dzieje jak sciagne noge z gazu i ponownie przygazuje niezalenie na ktorym biegu jade. Pozniej postaram sie zrobic komplet logow i wstawie do analizy, moze ktos na poczatek mnie ukierunkowac jaka moglaby byc przyczyna takiego zachowania ?? na co zwrocic uwage (bede wczesniej u kolegi w garazu, pozniej dopiero bede robil logi)
pozdrawiam