A jeszcze bardziej opadają jak się posłucha tych jeszcze bardziej przemądrzałych. A co co oszczędności tempomat i bez, to wszystko zależy od zróżnicowania terenu.
Przy sporych rozbieżnościach (np. w przypadku mojej firmy, gdzie wszystkie auta 2 razy w tygodniu przelatują przez Alpy) różnicę mogą wynieść do 3% i to przy łebskim driverze