Panowie, ja sprzedałem komplet piano, razem z kokpitem do Gorzowa, nieopatrznie pracownik w mojej firmie zamiast wysłać za pobraniem to wysłał normalnie, konto kupującemu zblokowali na allegro za nie wywiązanie się z płatności, ten kręci że nie wiedział ze był w Niemczech, ze zapłaci itp. w końcu stwierdził że ich nie chce bo nie i odeśle, od listopada do dziś nie ma ani kasy ani listewek, skurw... jeden. Nie chce mi się jechać 300 km po sprawiedliwość, przy okazji odwiedzę typa ale jak by ktoś tam był to dam namiar, adres itp, podzielimy się na pół wartością. Jak ktoś to odzyska to oddam za 250 zł cały komplet, jest ktoś chętny....