Ja to diabelstwo rozbierałem na drobny mak, niestety nie bardzo pamiętam jak ale po rozebraniu to okazało sie że zębatka zmielona, obawiam się że i Ciebie czeka zakup nowej przepustnicy. Osobiście kupiłem dwie inne używki i obie były lipne. Dopiero dzięki Alvaro znalazł się sfajczony z zębatkami idealnymi, poskladałem z mojego i tego zjaranego do kupy i lata do dziś jak nówka. Generalnie jak pamiętam to nie ma zadnej filozofii, trzeba te wkrety wkoło czarnej klapki wykręcić ale nie ma tam nic co dało by sie przestawić, czy jakas wyskakująca sprezynka, więc śmiało możesz to rozkręcać. Aaaa, przepustnice pasują od innych aut, np. jakis Golf 5, Octavia itp, sa sporo tańsze niż szukając typowo do A4.