Toś mnie pocieszył.
Tutaj: http://www.energym.com.pl/
Generalnie kulturka i nie ma dresów itp. Szefostwo twierdzi że to pierwszy raz taka akcja, znajomi z portierni też. Ktoś ewidentnie wpadł na raz aby coś złowić. Albo się przemknął obok jak byli zajęci i wszedł do szatni, albo tak jak wszyscy musiał pokazać dowód itp ale też i dowód mógł nie być prawdziwy przecież, albo również skradziony :/