Witam, proszę o pomoc w sprawie klimatyzacji.
Zaznaczę na początku, że klimę mam manualna. Włączam klimę słyszę spadające obroty i załączającą się sprężarkę. Uruchamia sie wiatrak. Ale to powietrze nie jest lodowate, te rurki od klimy tez nie są za zimne. Daje obroty 2 tys i trzymam, po chwili słyszę "cyk" i mam w kabinie lód z nawiewu, rurki tez lodowate, 20 sekund i znów "cyk" i w środku znów letnio. Cała sytuacja sie powtarza na wyższych obrotach.
proszę o pomoc co to może być, czy padające sprężarka? czy jakiś czujnik sam nie wiem. Proszę o rade.