tak jak w lecie czyli bezproblemowo
reduktor puszcza gaz przy 45 stopniach - bynajmniej ja mam tak ustawione, to wystarczająca temperatura, ale w tym czasie wtryski mają tylko 20 stopni co jest w zupełności za mało, powinny mieć na biede 35 stopni żeby dorze fuknkcjonować. Jeśli reduktor puszcza przy powiedzmy 30 stopniach to pomyśl sam jaką temperature mogą mieć wtryski..czasem nawet minusową i nie dziwota że auto po przełączeniu na gaz gaśnie.
po przekręceniu zapłonu włącza się grzałka na listwie wtryskowej gazu i zaczyna grzać. Ja mam ustawiony reduktor na 45 stopni - silnik ma wtedy temp około 60 stopni. W tym momencie następuje przełączenie na gaz. Przy temp -10-15 potrzeba kilka km przejechać, bądź odczekać 7-10 minut aby nastąpiło przełączenie, wtryski po tym czasie będą już rozgrzane dzięki podgrzewaczowi i bezproblemowo następuje przełączenie na gaz, nie wystepują żadne duszenia czy też skoki obrotów. Wiadomo że im dłużej jedziesz tym coraz mocniej nagrzewa sie listwa. Tu chodzi tylko o ten pierwszy moment przełączenia. Podgrzewacz posiada termostat i wyłącza się przy 50 st.