chłopcze
1. za brak sprysków z xenonem nie przejdzie badania technicznego.
2. "nawet nie musza wiedziec że ma xenon, bo i skąd mają to wiedzieć , jesli sam im nie powie" :polew:. Jeśli będzie zmieniał żarówki przed badaniem to owszem, chyba że uważasz że koleś który dokonuje badania jest na tyle tępy że nie odroznia światła xenonu od zwykłej żarówki
3. Ty przechodzisz bez problemu to miło, każdy ma jakiś warsztat gdzie ma znajomych i tam dokonuje przeglądów, ale jeśli ktoś nie ma to przeglądu nie przejdzie.
Nie wiem czy słyszałeś, ale w Krakowie ostatnio była akcja na stacje diagnostyczną na która jeżdze na ul Witkowickiej, niebiescy stanęli kilkadziesiąt metrów za zakrętem i zatrzymywali każdego kto wyjeżdzał ze stacji kontroli z niefabrycznym xenonem. Wlasciciel stacji mial problemy i dostał kare grzywna w duzej kwocie, wiecej nic nie wiem na ten temat.
Jesli ktoś ma zespolone depo czy też normalne lampy soczewkowe bez zadnych wydziwianych postojowek niebieskich i spryski + regulacja elektryczna, to policja, ani panowie na przegladzie nie maja prawa sie przyczepic.