Silverse

Ciekawe sprawa - nie sadzilem nawet. Zawsze zastanawialem sie czemu jak mam zaparowana tylna szybe i wlacze podgrzewanie szyby, to na tych dwoch gornych paskach zawsze zostaje para. To ze sa one zarezerwowane na antene moze wyjasnic sprawe . Dzieki za info

O tych swiecach jest opinia na forum, stad znam ta marke Ciezko powiedziec czy w Twoim przypadku na takie zachowanie auta przy odpalaniu rano zalezy w glownej mierze od swiec. Jesli sie przydusza, to moze paliwo nie dochodzi, slabe cisnienie. Moze byc czujnik temp. Zalacza Ci sie ssanie? mam nadzieje ze odpalasz na PB, bo widze, ze w profilu masz LPG. W sumie, ja wczesniej przed wymiana mialem taki problem, ze rano po pierwszym odpaleniu dusil sie i albo zaraz gasl albo sam go wylaczalem dopiero drugi raz i chodzil spoko. Ssanie sie zalaczalo. Domyslalem sie ze moze byc to zwiazane z temp, bo w zime jak byly mrozy odpalal bez problemu, gorzej latem ostatnio nawet o tym zapomnialem bo odpala zawsze bez problemu wiec nie wiem czy wymiana swiec pomogla . Wczesniej tak jak pisalem mialem 3 elektrody NGK z przerwa 0,8 (nie pamietam modelu). Teraz kupilem takie jak zaleca producent do auta/nie do gazu i spoko, jest ok, takze moge smialo polecic, u mnie sie sprawdzily. Z tego co wiem na gazie zaleca sie czestsza wymiane, dlatego po 20k km zmienilem. Tak, link z akucji jest do swiec jakie kupilem do ADR. Poniezej jest link do katalogu Denso, mozesz looknac : http://www.globaldenso.com/cgi-bin/global/plug/euro/4w/4w-maker.cgi Swiece sam zmienisz bez problemu, polecam jakis dobry klucz, ja mam nasadke na grzechotke 1/4. Wazne zeby dobrze dokrecic za pierwszym razem. Z wyczuciem oczywiscie, nie na maxa na sile ale tak aby uszczelka dobrze zlapala, a nie popuszczac i dokrecac jeszcze potem :gwizdanie: , zreszta info zapewne znajdziesz na forum albo w necie. Powodzonka zatem, oby furka sie dobrze sprawowala

Witam, jesli chodzi o swiece to polecam marke: DENSO (podobno orginaly Made in Japan ). Wczesniej mialem tez NGK i ok. Jednak na DENSO wydaje mi sie, ze silniczek jakos żwawiej pracuje - ladniej wchodzi i zchodzi z obrotow. Swiece zakupilem na allegro: http://www.allegro.pl/item930686306_denso_swieca_k20pbr_s10_audi_seat_skoda_vw.html dobralem w/g katalogu takiej jak zaleca producent do mojego silnika. Jesli koleszka nie ma takich wystawionych mozesz zapytac, jak ma to Ci wystawi. Tez jezdze na LPG. Podobno do gazu swiece powinny miec mniejsza przerwe niz fabryczne z racji tego ze mieszanka pow-gaz jest gestsza i trudniej przeskoczyc iskrze. Ja nie zauwazylem, az takiej roznicy, wiadomo ADR (u mnie) to nie jest rakieta przeciez i dodatkowych mocy nie ma sie co spodziewac po wymianie swiec.

Zapewne masz pompe wody do wymiany. U mnie popsul sie plastikowy wyrnik. Pourywaly sie lopatki. Nie bylo obiegu wody, grzal sie i podobnie jak u Ciebie nie chcial sie przelaczac na gaz. Jak nie chce sie przelaczyc na gaz, swiadczy to o tym ze do parownik nie jest podgrzewany przez ciecz - czyli brak obiegu. Tez myslalem, ze to moze byc uszczelka, ale na szczescie okazalo sie to tylko pompa wody. Zacznij wiec od tego.

Panowie, mialem podobnie. Jezdzilem autkiem podczas duzych sniegow, zaspy itp. Postawielm na parkingu pod chmurka na pare dni, auto stalo w tym czasie odsniezylem je raz, potem odwilz przyszla. Po 4 dniach postoju wyrusylem i tak samo na poczatku brak hamowania. Jadac wolno hamowalem pare razy az wszystko wrocilo do normy. Wczesniej nigdy nie mialem problemu z hamulcami, ale wtedy jezdzilem codziennie. Podejrzewam tez ze cos pewenie osadzilo sie na tarczach, szron, lod i dlatego skutecznosc hamolcow strasznie zmalala.

Nie wiem kolego czy Ci to cos pomoze, ale u siebie w ADR tez moja wskazowka wariowala. Zauwazylem kiedys dziwna rzecz: mianowicie jadac po nierownej drodze brukowanej wylozonej (nie wiem czy fachowo dobra nazwa) trylinka, takie betownowe kosteki. Dodam ze straszni na tym trzesie, nie jechale rowniez jakos szybko max 40 km/h. Po okolo 5-10 min jazdy wsazowka z polowy zbiornika opadala nagle na rezerwe, przy czym slychac dzwiek zapalenia sie rezerwy. Dodam ze jezdze na LPG, wiec nie mozliwe by bylo zeby przez 10 min jazdy wypil tyle paliwa . Po dojechaniu na miejsce, gasze silnik, potem chwile czekam, znowu przekrezam kluczyk odpala i wskazowka na polowie zakresu jak na starcie przed jazda. W drodze powrotnej to samo po ok 5 min jazdy to samo Nastepna dziwna sprawa jaka zauwazylem z wskaznikiem paliwa objawia sie podczas jazdy na dosc ciasnym rondzie, lub po braniu dosyc ostrego skretu np 90 stopni. Czasami, nie wiem czemu ale nie zawsze po wykonaniu takiego zakretu wskazowka od paliwa opadala na 0 jakby nagle nie bylo paliwa. Domyslam sie ze podczas brania zakretu, lub na rondzie paliwo moze sie przemieszczac w baku, ale zeby, az tak wszysto sie przelewalo na jedna strone baku. Dodam ze ta wskazowka jakby sie na chwile zawiesza na pozycji 0 i potem po chwili, jak wyprostuje znow powraca do swojej poprzedniej pozycji. Kiedys kupilem sobie taki specyfik firmy Prestone do czyszczenia ukladu zasilania (poma paliwa, przepustnica) oraz wtryskow i dolalem do benzyny. Wyjezdzilem chyba prawie caly bak i od tamtej pory nie zauwazylem zeby mi sie wskazowka zawieszala po zjezdzie z ronda albo po zakrecie. Przed tym bardzo czesto mi sie to robilo, moglbym powiedziec nagminnie.. Z tego wnioskuje ze cos moze byc zabrudzone. Byc moze wskaznik, plywak i sie zawiesza jak paliwo sie przelewa.

Podjrzewam, ze to właśnie te wtryski gazowe masz zabrudzone/zaklejone. Tam sie zbiera taka maz i jak sa zimne to zakleja wtryski. Proponuje tak jak kolega wczesniej pisal wizyte u gazwonika. Powinien Ci to przeczyscic i wykalibrowac. Jak ja bylem u gazownika to mieli taki przyrzad do kalibracji wtryskow, nie za bardzo wiem o co biega:). Gdzies czytalem, ze podobno te wlasnie czerwone walteki szybko sie rozkalibrowuja i nie trzymaja parametrow. Dodatkowo wymien sobie filtry - nie zaszkodzi a pomoc moze plus regulacja instalki. Gdzies na forum tez widzialem inny sposob przeczyszczenia wtryskow. Polega on na nalaniu benzyny do gumowego przewodu, ktory prowadzi gaz od filtra do listwy wtryskowej, nastepnie przelaczenia na gaz pare razy, jak przymula silnik to trzeba potrzymac na obrotach - mozesz poszukac na forum. Nie wiem, nie probowalem czy dziala, lepiej zrobic raz a dobrze . Mi gazwonik krzyknal 40zl za czyszczenie. U mnie po takim zabiegu jak reka odjal :gwizdanie:

Tez mialem wczesniej podobny problem Podejrzewam ze masz zabrudzone wtryski do gazu. Czy mozesz napisac: 1) gasnie tylko przy pierwszym przelaczaniu, np rano jak auto przestalo noc? 2) pozniej jak sie rozgrzeje i zgasisz auto na moment, odpalasz czy tez sa problemy z przelaczaniem na gaz? Ja pojechalem do gazownika na czyszczenie i dodatkowo zainstalowalem taka grzalke na listwe wtryskowa, kupilem ja na allegro. Mi po 15 tys km sie pierwszy raz tak zrobilo. Od tamtej pory przejechalem 25 tys i problem narazie sie nie pojawil. Dodam, ze jezedze na kiepskich wtryskach - czerwone Valetki 3 Ohm. U mnie przalacza sie przy 35st C

Witajcie Koledzy! Rownież mam podobny problem. U mnie tez kierownica jest lekko skrecona w prawo podczas gdy auto jedzie prosto. Zmienialem opony z letnich 16' 205/55 na zimowe 15' 195/65 i po zmianie kierownica byla prosto. Natomiast przestawila sie po malym remoncie. Wymienilem mianowicie: 2x koncowki drożków oraz 2x łaczniki stabilizatora oraz 2x tuleje metalowow gumowe z tylu. Po tej operacji wlasnie zauwazylem ze kierownica jest krzywo - podczas jazdy na wprost . Mechanik mowil, ze ustawial zbieznosc, auto jedzie prosto nie sciaga go ale tak kiera krzywa , jeszcze nie zauwazylem zeby cielo mi opony, bo malo jezdzilem. Czy ktos moze orientuje sie co to moze byc? Czy moze zbieznosc zostala zle ustawiona - do poprawki? Nie wiem gdzie ten mechanik ja ustawial i jak to zrobil, moze podjachec gdzies na stacje diag i sprawdzic tak profilaktycznie?

Odnosnie pyt 2) to mam kolego tak samo jak to ladnie opisales

Witam, ja podobnie mialem rowniez taka usterke. Po nocy - auto stoi pod chmurka, jak zapalalem za pierwszym razem to gasl, dusil sie, nierowno pracowal - podobnie jak opisuje kolega. Dlatego zaraz po odpaleniu gasilem go i odpalalem jeszcze raz. Za drugim razem wszystko ok, odplalal i silniczek chodzil rownomiernie. Jezdze na LPG, ale odpalam na PB - sekwencja. Ostatnio takze zmienilem paliwo na 98 octanow. Dolalem rowniez jakis dodatek to czyszczenia wtryskow. Teraz odpala za pierwszysm razem i od razu silniczek pracuje ladnie, bez jakiegokolwiek duszenia i gasniecia. Poza tym zauwazylem, ze im zminiej jest na dworze to lepiej odpala :gwizdanie: nawet jak byly duze mrozy to odpala elegancko, a w lato tak jakos dziwnie sie meczy :/ Moze to jakis czujnik temp?, ale na VAG nie bylo bledow.

hej, u mnie jak kupilem, to mialem aku wsadzony o pojemnosci 40 Ah. Potem zalozylem gazownie, to podminielm aku z innego samochodu i aktualnie mam 55 Ah. Mam dodatkowo gdzies wyciek produ, bo u mnie jak postoi 2 tyg to sie rozladowuje, moze u Ciebie tez jest podobny problem...

witam koleżanki i kolegów:)! Mam na imie Mariusz i chcialbym wszystkich serdecznie przywitac . Mam nadzieje, ze z Wasza pomoca dowiem sie ciekawych rzeczy na temat mojego Audi. Jest to '95 rocznik z silnikiem 1.8 ADR + LPG. Bardzo przyjamnie mi sie jezdzi i jak narazie nie mam wiekszych problemow z samochodzikiem . Pozdrowionka!!!