Reggi

:oklaski:

Ochlałem się i nie mam kaca

:kox: :kox: :kox: (pomimo, że mi rozjebało gardło i nie mogę wypowiedziec ani słowa )

[br]Dopisany: Grudzień 31, 2010, 03:36:49 _________________________________________________ Wszystkiego Najlepszego Cycu Pozy stojące speszjal for ju

Wszystkiego dobrego

Przez pierwszy rok.. później jak dzieciaczek będzie ogarniał rodzinę to podrzutka do teściów, cioć itp.

Sancho ... Jak już zabraknie Ci bajery to syn wyhaczy towar za Ciebie

Gdzie tam.. ja przechodziłem to po raz pierwszy rok temu Człowiek najadł się stresu przed i po .. ale w gruncie rzeczy dobrze, że jest ...dobrze Ps. Niektóre pielęgniarki i położne to #@!#!@$#@!$ ( nie mówię, że wszystkie..te co akurat były na oddziale mojej żony )

Przeeeestań Ojcostwo nie jest łatwe.. ciągle brakuje czasu, żona może wkurzać Cię bardziej niż zwykle..ale jak zobaczysz śpiące maleństwo to serce mało nie wyskoczy z klaty ze szczęścia ...albo żona Stary dużo wody, jakieś landrynki owocowe, szminka ochronna i dużo wyrozumiałości

wyluzuj kolego.. tnij pępowinę i płacz ze szczęścia

Panowie gratulacje Przykładowy wyjazd do szwagierki : spacerówka ( Mclaren ) włożona do bagażnika po przekątnej, torba Amelki ( pieluszki, kosmetyki,ręcznik kąpielowy, ubranka na zmianę, troszkę zabawek ) moja torba i żony i cały Aero za***any A to przecież najpotrzebniejsze rzeczy..łóżeczka turystycznego nie posiadamy bo nasza gwiazda i tak by nim pogardziła Nie wiem jak komfortowo może byc w A4 limo z dzieckiem Tatusiowie, którzy posiadają A4 B6 limo/avant może podzielą się wiedzą jak to jest w tym samochodzie podczas jazdy z dzidzią ? Miejsce z fotelikiem na tylnej kanapie ? Bagażnik daje radę przy dłuższym wyjeździe ?

http://moto.allegro.pl/chevy-impala-68-subsanity-kustom-i1372148470.html piękny naleśnior

Może jest z kryptonitu Przemciu..jak się da parę warstw dobrego podkładu i maźnie czarnym matem to nic nie odłazi.. ja mam tak u siebie w chińczyku i jest cacy Wiadomo jak kamień pierdolnie to i folia się podrze Tak, tak.. Wszystko jest cacy dopóki na drodze nie trafi się "kamyczek" czy "piaseczek". Jak auto nie jeździ po drodze to i plakatówką można pomalować - też będzie cacy i z metra też nie będzie różnicy. Ale nie ma opcji pomalować ramki bez ściągania chromu i miedzi tak, żeby nie robiły się odpryski lub nie odłaził lakier płatkami. Stary.. wiesz na jakim zadupiu ja mieszkam ? Jak mówię Ci, że nie odłazi to nie odłazi..wyślij mi ramkę to Ci pomaluje w gratisie i odeślę .. albo ja mam za***isty talent..albo Ty jeździsz po większym zadupiu niż ja

Przemciu..jak się da parę warstw dobrego podkładu i maźnie czarnym matem to nic nie odłazi.. ja mam tak u siebie w chińczyku i jest cacy Wiadomo jak kamień pierdolnie to i folia się podrze

Papier i zmatowic

cycuś..a dawałeś dobry podkład ? Grunt to dobrze przygotować przedmiot pod malowanie

Jestem bardzo ciekaw jaki będzie finał tej historii Ciekawe czy komuś pęknie żyłka i przejedzie się w odwiedziny

Ejjj tam marudzisz Dobra .. nie spamujmy bo zaraz wielki Tomo wpadnie i rozda cukierki

o fpiz*u..ale szafa masz jeszcze rok Zią

Ja jestem w wieku gazowniczym

Młody jesteś..przejdzie Ci Ty masz fetysz staruchu Sprzedaję cifa i kupuję coś małego.. i do pierścieni mam zamiar wrócic ...tęsknie kurfa za komfortem :kox: Kiedy macie spota..to bym zaleciał

ale benzyna jedzie i nie wydaje zboczonego kle kle kle z pod machy Dobra dobra kończę temat bo zaraz zaczniecie się podniecac tematem ..PB vs. ON

Ty masz blisko do Terespola

bierz benze z gazem..lepsze to niż ciągle rosnące ceny gnojówki

Chyba ukłon w stronę skąpstwa bo w NL to przeważnie same golasy