Od pewnego czasu ciśnienie doładowania jest zadziwiająco zmienne. Moje auto pompowało przed zimą jakieś 0,8 bara. Później zaczęły się klocki bo raz pompowało 0,8 za sekundę 0,6 .. później 0,8 po czym 0,4 zawór DV ponoć cały.. nieszczelności nie stwierdzono. Teraz jakoś tam mniej jeżdżę autem i doładowanie prawie cały czas siedzi na 03-0,4 bara i auto w zupełności przestało jechać..apetyt na PB spory
Może mi ktoś doradzić co do kur...y dzieje się z moim autem bo już mi ręca opada