A ja mieszkam w bloku, więc samodzielne ręczne mycie nie wchodzi w grę.
Latem myję raczej na ręcznej bezdotykowej, jakoś mi się odechciało machać tymi samoobsługowymi, na dodatek mają trochę kiepskie detergenty, przynajmniej te w Kaliszu.
Zimą jak jest mokro i auto się brudzi momentalnie po trasie podjeżdżam na samoobsługową i za 2zł zmywam co gorszy syf czystą wodą. Jak dokładne mycie (nieco ładniejsza pogoda), to tylko na ręcznej, oczywiście bezdotykowej.
Dodatkowo latem od czasu do czasu woskowanie ręczne robię i po tym staram się podjeżdżać na samoobsługową i myć własnym szamponem (dogadałem się tak, że przy małym ruchu nie robią mi kłopotu).
Nie miałbym nic przeciwko automatycznej, oczywiście pod warunkiem, że bezdotykowa.
[br]Dopisany: 06 Listopad 2009, 06:52_________________________________________________Ogólnie - tylko bezdotykowo, albo samodzielnie myję auto. Ma to dodatkowo takie znaczenie, że 2 lata temu lakierowałem auto i dzięki temu nie mam rysek od myjni szczotkowej.