W zeszłym roku przecież był upał prawie... Nie mogłem jak widziałem panie paradujące w zimowych futrach, a na dworze 15st.Moje zdrowie nie domaga, niestety ale wycieczki przełożymy sobie o tydzień albo dwa...
Za przeproszeniem, ale troszku chrzanisz kolego :gwizdanie:
Sam z takim samym rabanem poradziłem sobie i to w sedanie, a ty się do avanta nie pomieścisz?!
Ehhh... Poza tym klub to ludzie, a nie samochody i nie zapominajmy o tym.