Skocz do zawartości

denveco

Pasjonat
  • Postów

    804
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez denveco

  1. Czyli jak dobrze widzę to jest ten czujnik zaznaczony na lrysunku na czerwono jako numer 9. Bo z opisu obok jest to z kolei nr 14 a tego na rysunku nie ma...
  2. Witam. Jak w temacie. W którym to miejscu znajduje lub powinien znajdować się czujnik temperatury oleju?? Najlepiej pokazać strzałką, kółkiem.
  3. To chyba olej taki gęsty jak te doktory które wlewa się do silnika który ma za zadanie niby uszczelnić silnik lub gdy silnik bierze olej. Taki olej jest gęsty jak kisiel albo nawet bardziej. Co do tego honowania to ja bardzo chętnie bym zeszlifo wał cylindry ale ponoć silnik musi być kompletnie rozebrany na czynniki pierwsze do ostatniej śrubki by był tylko sam blok. A to się wiąże z dodatkowymi kosztami. Chyba że kompresja tego silnika będzie dobra. Ale nie sprawdzę tego gdy silnik będzie na stole, bo to się sprawdza gdy silnik można odpalić. Tak więc jedna niewiadoma będzie.
  4. Dokładnie tak, z nowego silnika wezmę tylko blok. No i właśnie, jedni niby mówią że niby nie trzeba robić szlifu cylindrów przy wymianie pierścieni a inni z kolei mówią że trzeba, to już nie wiem jak to jest. Drua kwestia to słyszałem że przy zakładaniu nowych panewke trzeba je nasmarować specjalnym gęstym olejem ale czy faktycznie? Kolejna rzecz to po takim remoncie jaki olej wlać silnikowy? Polecili olej Liqui moly. Wcześniej jeździłem na Castrol 5W40 ale słyszałem że ten Castrol to gówno bo robi się jak woda.
  5. Czyli prawie p&p za wyjątkiem wyciągnięcia tej tulei. Stary wał poszedł do szlifu, są i nowe panewki główne i korbowe po tym jak się zobaczyło Jednak po dalszym demontażu silnika w celu weryfikacji czy korbowód nie został skrzywiony oczom ukazało się kilka pęknięć w miejscu gdzie się w kręcę szpilki mocujące wał korbowy. Z bodaj że z ośmiu takich otworów ma szpilki 4 miały takie pęknięcia. Dlatego padła decyzja na wymianę silnika. Korbowód z "nowego" silnika wyleci i zostanie założony ten z mojego silnika po szlifie. Głowice także są po planowaniu z nowymi uszczelniacze mi zaworowymi tak więc i góra będzie prawie nowa. Zastanawiam się także nad założeniem nowych pierścieni na tłoki bo i tak będą wyciągane.
  6. Witam wszystkich. Po obrocie panewki i uszkodzonych mocowaniach wału korbowego czyli tam gdzie wchodzą szpilki zostałem zmuszony do wymiany silnika. Pytanie tylko czy silnik z automatycznej skrzyni biegów podejdzie bez problemu do manualnej skrzyni którą posiadam. Chodzi tu o różne wtyczki, złączki, kable itd. Czy po wsadzeniu takiego silnika do swojego manuala nie zostanie mi jakaś wtyczka która powinna być w to miejsce wpięta jak by to było w przypadku manuala. Albo czy np. nie zabraknie mi jakiejś wtyczki, do wpięcia w gniazdo których jest np. więcej w silniku po automacie niż w manualu. Robił ktoś takie przekładki?
  7. Gdyby jednak wybierać między tymi dwoma?
  8. Szwagier pytał się na jakim oleju jeździłem po tym jak się dowiedział o obrocie panewki, jak napisałem że Castrol to mówił że to gó...o robi się jak woda. Polecił mi liquid 5W30 longlife. Czyżby był on lepszy od motula 5W40?
  9. Sądziłem że wymiana oleju co 10 tys km w dodatku nie najgorszym olejem jakim jest Castrol (tak przynajmniej sądziłem) i obchodzenie się z nim jak z każdym silnikiem czyli zmiana biegów w przedziale 2-3 tys obrotów czasem doszło nawet do 4 tys przy jakiejś tam bardziej dynamicznej jeździe, nie skończy silnika. Czasem jeżdżąc do niemiec go przegoniłem po te 200km/h by go odmulić z miejskiej jazdy i to być może skończyło panewke jak twierdzi mechanior. Choć ja szczerze w to wątpię. Nie jest to przecież silnik 1,4 dla którego taka prędkość to męczarnia. Nie wiem może się mylę i to miało właśnie wpływ... Ktoś mi polecił też olej "Liqui moly 5W30" wie ktoś coś na jego temat? Jaka jest różnica między nim a tym Motulem Xcess 5w40?
  10. No więc tak silnik w trakcie dolnej rozbiórki przy której okazało się że w jednej panewce jest krater... Czyli ogólnie mówiąc dziura głębsza niż w d.pie... widząc jak z silnika ubywa jego dolna część zastanawiam się czy iść za ciosem i pokusić się o szlif cylindrów i wymianę pierścieni tylko ile taka impreza może kosztować dodatkowo. Druga kwestia to myśl o wymianie hydropopychaczy też mi siedzi w głowie. Jak by tak dalej kopać to zaraz by przyszła wymiana szklanek i wałków rozrządu... O dżizas, skarbonka bez dna. No ale właśnie czy po szlifie wału i korbowód ów nie osłabi to wału?
  11. Dzwoniłem, pytałem wszędzie wielka niewiadoma... dlatego zdecydowałeb się na remont. Ale wcześniej chcę by mechanior sprawdził jaką ma kompresję. Jak będziesz dobrze to daje wał i korbowody do szlifu, nowe panewki i sprawa załatwiona. Tylko mam też inny dylemat i nie wiem którą z trzech opcji wybrać: Robić szlif wału i korbowodu tylko tej jednej panewki i nowa panewka reszty nie ruszać. Robić szlif wału i korbowodu też jednej panewki ale wtedy wszystkie 6 panewki nowe. Czy robisz wszystko czyli szlif całego wału, wszystkie korbowód no i wszystkie nowe panewki. Choć mimo że koszty będą wyższe to skłaniał bym się ku tej ostatniej opcji choć może nie ma takiej potrzeby. Przypomniało mi się jeszcze jedna kwestia, przed tym jak zaczęły dochodzić dziwne dźwięki z silnika w związku z tą panewką to autem a raczej silnikiem trzęsło jak się przyspieszało tak od prędkości 80 km/h i to tylko przy wciskaniu gazu.
  12. Raczej wątpię... z tego co wiem to silnik już i tak opuścił auto...
  13. napisałem, ale "niestety nie mam" albo nie chce podać.
  14. Czyli co 10W40 castrola to szmelc?? Jaki więc lać by był idealny do tego silnika. Druga kwestia to przebieg pewnie też ma znaczenie, inny olej się leje przy przebiegu 150 tys km a inny przy 300 tys km...
  15. Raczej wątpie, skoro sprzedaje on kupione auto to pewnie ze względu na zysk raczej nie da namiarów, chodzi by sprzedać nie ważne jak byle by kasa była, fakt że silnik może mieć przebieg kosmiczny odstraszył by klienta. Choć może i się mylę ale patrząc np. na zbiorniczek wyrównawczy nie wygląda by miał duży przebieg bo jest ładnie biały a nie rdzawy. choć to różnie może być...
  16. Uwierz że wolał bym dopłacić parę stówek więcej gdybym faktycznie trafił na silnik który by miał te max 150 tys. ale wiem że to raczej nie realne. Samochód mi jest potrzebny ale nie chcę wstawić byle co bo za dużo włożyłem w to auto by teraz wstawić jakiegoś spruchnialca a dwa że taki coś może się na mnie zemścić np. gdzieś w trasie, albo sprawą w sądzie jak ktoś go ode mnie kupi i rozleci mu się po 2 tygodniach. Chciał bym mieć pewne auto by nie mieć problemów. Ale jak tu szukać by znaleźć dobrze i pewnie...
  17. No i o to cały problem. Sam nie wiem co robić, czy bawić się w naprawę czy jednak kupić silnik, ale jak kupić to z kolei nie wiadomo co się weźmie, Nawet i po fotkach samych silników widać że jak nie zasmarkany silikonem zamiast uszczelkami to z kolei zasyfiały masakrycznie świadczący o pewnie kosmicznym przebiegu, te wyglancowane umyte myjką też śmierdząca sprawa. Myślałem też też o wstawieniu byle jakiego silnika by tylko chodził i sprzedać auto, bo i tak muszę je sprzedać bo dzieciak w drodze i przydało by się już coś większego. Ale skąd wiem czy sprzedam go za miesiąc czy za kilka miesięcy. Jak się będę z nim bujał i gdzieś zdechnie bo kupiłem padlinę. Nawet jak sprzedam i komuś się rozleci po 2 tygodniach. Kupiec by mógł mieć pretensje że sprzedałem mu sztrucla. Wiem że ludzie odkładają albo biorą ciężkie kredyty na auto marzeń a tu by mu zdechło, sam bym się wkurzył. Jakoś nie potrafię robić jak handlarze, wciskają kit byle tylko się pozbyć. Z drugiej strony tam gdzie rozchodzi się o kasę tam nie ma sentymentów i ważny jest zysk. Inna sprawa to jednak mam sentyment do tego samochodu i jednak chciał bym by jeździł jak najdłużej jeśli nie w moich to w innych rękach. Dlatego chciał bym by jednak pojeździł jeszcze dopóki go rdza nie zje (problem w tym że to ocynk i prędzej wymienię kilka silników niż buda zgnije ). Nawet i na forum widać ludzi gdzie mają auta z małymi przebiegami, czyli jednak można znaleźć silnik w dobrym stanie. Pod warunkiem że nie był katowany jak w filmiku Nie wiem jak szukać by znaleźć silnik w świetnym stanie...
  18. To ja wiem Prezes bo i stąd wziąłem to zdjęcie, ale gość z aukcji kupił te auto rozbite od kogoś. Szukam silnika i co ciekawe nie wie jaki przebieg ma to auto, a do krakowa mam za daleko by pojechać i zobaczyć jak i czy w ogóle chodzi ten silnik.
  19. Witam jak w temacie. Zna ktoś może posiadacza tego samochodu. Potrzebuje namiar do człowieka. Pilna sprawa
  20. Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałem teorię że te z czarnymi pokrywami miały jakoś lepiej rozwiązany układ smarowania. Kurcze, to chyba lepiej będzie wrzucić silnik taki sam jak ja mam i mieć nadzieje że będzie dobrze. Mechanior też mówił że rozrząd można przełożyć ale pasek najlepiej wrzucić nowy. Koszta i tak nie za duże wymienić sam pasek tylko.
  21. Tylko że z reguły wszystkie silniki są już po za komorą silnika samochodu i nie ma nawet jak tego sprawdzić. Kupuje się kota w worku.
  22. A i tak jest ryzyko że może pójść coś nie tak w trakcie wyciągania tej tulei i wtedy szlag wszystko trafi. Może być zapieczone na amen. Czyli te z audi 100 i A6 unikać. A te z 80tki?? Są jeszcze te z czarnymi pokrywamy zaworów. No tak ogólnie to można niby spotkać auta z rarytasem silnik i małym realnym przebiegiem. Chyba pozostanie silnik z a4 ABC i składać modły by pojeździł jeszcze trochę.
  23. Już kiedyś została podjęta próba wymiany silnika Z automatu ABC na mojego manuala ABC jednak właśnie po stronie koła było coś tam innego chyba właśnie ta tulejka, no i druga sprawa wydawało mi się że co rusz wyglądało że jest inne niż w moim silniku. Ogólnie silnik mam 3 lata tak więc nie wiem ile miał realnie przebiegu i jak było nim i na czym wcześniej jeżdżone. Tak wyglądają panewki jedna dobra z dobrego korbowodu druga ta kolorowa z trafionego korbowodu. Czy tak trudno, będzie ściągnięcie tej tulei tej z wału przy kole i czy jeszcze są jakieś różnice między manualem a automatem? Szukanie silnika to istna katorga, wszystkie pewnie z przebiegiem rzędu 300+ tys km
  24. Witam. po obrocie panewki muszę wymienić silnik bo cena naprawy jest masakryczna. I teraz kilka pytań: - Czy silnik od automatu który teoretycznie nie powinien być tak wyżyłowany do mojego manuala będzie pasował plug & play czy jednak będzie coś wymagało przeróbki, wymiany, użycia palnika acytelenowo-tlenowego, fleksa, przecinaka etc. - W swoim silniku mam zrobioną górę czyli splanowane głowice, nowe uszczelki, uszczelniacze zaworowe już o uszczelkach pokrywy zaworów nie wspomne. Czy przełożenie tego wszystkiego do "nowego" silnika będzie wszystko grało jak należy?? - Mam też wstawiony nowy rozrząd z pompą wody, termostatem znaczy ma przejechany 15 max 20 tys km przełożenie jego też będzie wszystko dobrze?
  25. No ok czyli to że ja lałem castrola 10W40 do swojego 2,6 wymieniając go średnio co 10 tys km to też lałem nieodpowiedni olej do tego silnika?? Bo to że panewka się obróciła to nie wiem czy to miało wpływ... Silnik w aucie mam od 3 lat tak więc nie wiem co było w nim wcześniej robione i na czym jeździł...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...