mechanicalbrother

Wiem , ze pewnie ten temat byl gdzies poruszany, ale nie moge go znaleść. Problem mam ze zbiornikiem plynu do spryskiwacza ;(. po wlaniu wiecej niz 0.5l cieknie z niego plyn. Jak go zdemontowac zeby sie nie narobic i uszczelnić. Dodam ze zbiornik mam mały 3.5l - nie mam spryskiwaczy reflektorow. Prosze o pomoc.

Twoj woz powinien był palic teraz bez swiec , jezeli kontrolka zapala sie na 1-2 sek to swiece i tak nie grzeja ! Ale wymiana swiec nie sądze że pomoże ! , USTAW ZAPŁON PORZĄDNIE na początku. Zajrzyj do książki "sam naprawiam a4" lub passat b5. A jezeli nie podejmujesz sie to pojedź do dobrego zakładu od dieseli i niech sprawdza - ustawia silnik. wezma max 100zl, jezeli to nie pomoże może być też tak że pompa wtryskowa siada. Spokojnie mozesz odkrecic rurki nic mu nie bedzie, a jak bedziesz je instalowal na nowo to przykrec przy pompie tylko , pokrec tak dlugo az pokaze sie paliwo po dugiej stronie i w tedy przykrec do wtryskow.

Zgadza się przy bezpośrednim wtrysku nie potrzeba świec , ale podgrzanie na krótko moglo by pomoc w odpowiedzi na pytanie jak bardzo źle jest z motorem

To proste ... przewód od PLUSA akumulatora do pierwszej świecy. Tylko przewód nie może być za cienki bo się zagotuje . Przytrzymaj około 15-20sek i biegiem do rozrusznika nie zważając na kontrolke od świec

Ja też stawiam na zespół sprzęgający rozrusznika - bendix.

Zrób próbę , zagrzej silnik ręcznie , jeżeli zapali to znak że winna jest instalacja. Czy mechanik wykręcał świece ? - czasami mają opór, ale "grzeją nie tam gdzie powinny". Do sprawdzenia powinno się je wyjąć i po podłączać na krótko. Ponad to zgadzam się że zapłon może być źle ustawiony. Czy silnik pracuje normalnie czy nadmiernie hałasuje ? Czy sprawdzałeś kompresje ? - może silnik już dochodzi swoich dni.

90 - masakra - wiem bo mam . Jak już się jedzie to się jedzie, ale dynamika jest marna. Kupiłem z uszkodzona skrzynią - co za tym idzie nie przejechałem się. Po remoncie automatu już było za późno kasy poszło sporo (kapitalka skrzyni,sprzęgło,rozrząd,hydropopychacze....) ... wiec teraz trzeba to zjeździć. Chociaż rozrząd.

Ja mam 90 KM w automacie i nie jest dobrze auto pali 9-10l / 100km w mieście. 90KM to za mało do automatu i tej budy. 110 KM spisuje sie duużo lepiej. Pamietaj tylko ze to skrzynia z renault nie jest najoszczędniejsza. jak pisałem wyżej pali w miescie kolo 10l. na trasie spada do 6.

Ja kupiłem swoją a4 gdy miała 195.000 , grudzień 2008 . . . z uszkodzoną skrzynią automatyczną. Wizyta w ASO i już wiedziałem że w 2006 roku miała 210.000 :). Teraz mam na desce 220.000, + pewnie 60.000 w pamięci. Poprzednio miałem mercedesa w210 2.2 D 95KM i miał kolo 700.000

Ja stawiam na awarie pompy wtryskowej - te pompy lubią się sypać i możliwe że coś odbija sterownikowi i jak komp dostaje dane niezrozumiale to wariuje i nie ma siły ruszyć. Poźniej rejestruje sie błąd i nie mozesz zapalic

sprawdź masę silnika, wyciągnij rozrusznik i sprawdź czy poza samochodem działa. ... ale na samym początku sprawdź czy do rozrusznika dochodzi prąd do elektro-magnesu.

jeden litr na 7.000 - to żadne zużycie, nie ma się co przejmować. jeżeli pobór oleju wzrośnie do litra na 1000 lub więcej to już nie dobrze Generalnie stanem kiedy trzeba by się zacząć niepokoić jest gdy pobór oleju jest większy niż różnica max-min pomiędzy wymianami. litr na 7000 to jakiś litr i 200ml na 10.000 a wtedy to już trzeba olej zmienić.

Dawkę kontrolowałem kilka razy , jest idealna, jak pisałem już wtryski również działają bardzo dobrze. A jeżeli chodzi o jazdę na pierwszych 2 biegach, to tak generalnie sie po miescie jezdzi (1,2,3), a pierwsze 2 biegi działają na "ślizgającym się sprzęgle" dopiero na 3 i 4 biegu załącza się tz. LOCKUP. A co to katalizatora - to przyszło mi coś na myśl - otóż jak auto jest zimne, to strasznie za nim śmierdzi, taki kwaśny gryzący zapach. a katalizator mam Teraz przy super oszczędnej jeździe po mieście spalanie 10l/100km

Przejrzałem motor i skrzynie po raz setny , wszystko wydaje się OK. Ale liczby nie kłamią. zbiornik 56l - 630km 50%trasa, 57l - 700km 60%trasa, 7l / 60km 100% miasto. Nie wierze w 8l w mieście... Czy macie jeszcze jakieś propozycje co może być przyczyną spalania 10-12. ( proszę nie pisać komu ile pali, znam już sto różnych wersji )

pawel1985 - czy masz skrzynie automatyczna ? W Koszalinie korków raczej nie ma , jazda jest generalnie płynna, bez szaleństw . skoro norma mówi 9l, to 10l,11l (+1l przez niskie temp na zewnątrz to już 12l) faktycznie nie jest niczym dziwnym. ale tak czy siak przejrzę jeszcze silnik i skrzynie. Choć auto dość dobrze się zbiera do przodu, nie dymi przesadnie, nie bierze oleju. na trasie faktycznie jest dobrze ~5.0l. a jeżeli faktycznie "ten typ tak ma" to idzie na sprzedaż i to szybko. Bez przesady, żeby 1.9TDI palił 10-12l/100km w mieście i to 90KM. Dramat . . .

Dramat... Kupiłem to Audi z myślą że będzie oszczędne - myślałem automat to będzie palił litr więcej. Ale nie 4-5 ! ! ! 3 miesiące spędziłem na naprawie skrzyni i na to jeszcze taka niespodzianka - spalanie 2x od tego jakie zakładałem... Pali dużo więcej od C-klasy (2.2 D 95KM) która miałem wcześniej -ona paliła podczas ciągnięcia lawet 10-11, a w mieście 8l. Musi byś coś nie tak, sprawdzę jeszcze kompresje silnika...

Termostat OK , temp 90 osiaga po 2-3km jazdy w miescie przy takiej aurze jaka mamy

Witajcie, Auto : B5 , silnik AHU 90KM , kombi , skrzynia automatyczna Mam pytanie , czy ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną nadmiernego spalania ? ? ? (w mieście przy spokojnej jezdzie 10-12l/ 100km) Co już wiem : - skrzynie biegów razem z konwerterem wyremontowałem, - silnik jest ustawiony prawidłowo, - wtryskiwacze działają prawidłowo, - w głowicy zainstalowałem nowe popychacze hydrauliczne, - 0-100km ~15sek - ogumienie w porządku (stan, ciśnienie) - w komputerze nie rejestrują się żadne błędy - czujniki działają prawidłowo (czujnik doładowania, przepływomierz) - turbina nie hałasuje i nie bierze oleju (silnik nie dymi nadmiernie)

jakim wirusie ... ?! Ja mam AHU w automacie sam naprawialem te skrzynie. . . objawy ktore opisał mowią co opisałem wyzej

Olej natychmiast się spręża - pompa hydraulina skrzyni jezeli jest uszkodzona to na ciepłym też nie działała by prawidłowo. Ja Ci wiadomo przerabiałem naprawe automatu na własnej skórze. Skrzynia na zimnym silniku MUSI CIĄGNĄĆ normlanie ew. trooooszke ciężej niż na ciepłym. A nie ze do ruszenia musisz miec 3000obr/min albo wiecej a jezeli chodzi o test to jest kilka 1) wcisnij hamulec do oporu i gaz do deski obroty powinny wejsc MAX 2500 ! 2) dojedź przednia osią do krawężnika (prostopadle) bezpośrednio tak żeby koła już go dotknęły, powoli dodawaj gazu auto powinno samo wskoczyc pod krawężnik przy MAX 2000 obr. Jeżeli tak nie jest to według mnie skrzynia wymaga remontu... im szybciej tym koszta beda mniejsze ! niedociskane tarcze palą się, opiłki lecą do konwertera i tam juz zostaja nie ma jak ich wyplukac - konwerter do regeneracji Masz wiecej pytan GG 4009323

Kolego sprawdz przedewszystkim poziom oleju , a jezeli go nie wymieniałes to koniecznie to zrob.... olej w automacie ma znaczenie 1 rzedne ! Zrob diagnostykę komputerowa ona Ci duzo powie. a jezeli nie ma żadnych błędów - to gorzej znaczy ze skrzynia wymaga naprawy badz remontu ... a powiedz czy cieżko dźwigną oznacza ze jak wciskasz gaz to obroty idą na 5000 a woz dalej nie jedzie , czy tak jakby nie bylo mocy ? Jezeli tak jest to prawdopodobnie skrzynia nie trzyma cisnienia, którys z tłoków "forward" musi byc uszkodzony. jak sie nagrzeje to metal sie rozszerza i uszczelnia tloki - skrzynia trzyma cisnienie - auto rusza normalnie . nie jest to optymistyczna prognoza - skrzynia do remontu

spokojnie możesz wrzucić z 3 D bez żadnych konsekwencji - gorzej jak z D wrzucisz N a pozniej jeszcze raz D, ale to osobna historia. Musisz koniecznie podpiąć komputer i zerknąć czy jakies błędy sie zapisały. Pytanie kiedy ostatnio zmieniałeś olej w skrzyni ?! Może być tak że jeden z czujników prędkości obrotowej padł , może również być to wina czujnika położenia pedału gazu. mozliwosci jest wiele.

Panowie faktycznie temat ucieka ! skrzynie wyciągaliśmy w dwie osoby bez problemu. Na kanale oczywiście, przy wkładaniu był niezly sport ale wymyśliłem niezly patent i poszło

oj podnosnik , marzenie...choc na kanale nie jest AŻ tak źle ale powiem ze 90KM do automatu to mało. wóz jest jednak trochę mułowaty miałem wcześniej C-klasę 2.2 D na pompie lukasa 95KM z ręczną skrzynia i była bardziej dynamiczna... ze spalaniem tez nie jest aż tak różowo na mieście.

Skrzynia działa... Ponowny demontaż .... konwerter do regeneracji, jeszcze jeden tłok (od kosza 3-4), reszta sprzęgieł, olej esso (żółty) ... i musi chodzić. Działa perfekt. Łączny czas 80 dni. Wydana gotówka : 700 części 450 wiązka elektryczna 500 konwerter 500 olej 100 filtry 100 płukanie sterownika Czas pracy 40h. (2 demontaże, 2 rozbiórki, 5 wymian oleju, 3 demontaże sterownika,1 demontaż komputera) Samemu odpowiedzcie sobie na pytanie czy warto samemu naprawiać automat. Na odpowiedź czy jest to możliwe odpowiadam : TAK ! , drugim razem napewno poszło by sprawniej. nie ma co oszczedzac, trzeba wymieniac wszystko jak leci i wtedy bedzie dzialac