nie zgodze sie ze w hucie jest najgorzej..... nie dlatego ze mieszkam tu całe życie i nic mnie przykrego nie spotkało i dobrze sie tu czuje.
Od kilku lat zauwazam ze są miejsca najbardziej zagrożone w których przestępczość jest na wysokim poziomie jak np bieżanów(ciągłe bójki pod
monopolowymi w nocy, kozłówek(patologia i alkoholizm), rżąka(pseudokibice cracovi robią swoje),
okolice rynku podgórskiego gdzie nie mozna odejśc od samochodu bo radia ida jak świeze bułeczki i oczywiście n. huta tez. pisanie ze w hucie
jest najgorzej nie znajduje potwierdzenia w statystykach.
Kilka lat temu faktycznie huta była najbardziej niebezpieczna dzis jednak wszystko sie zmienia......