siema, żyję
Patryk, jeśli chodzi o ekonomie to tico na gaz i nic tego nie przebije:)
teraz od 3 lat katuję w robocie pande 1,1 lpg i ogólnie nie jest źle, mały szatan, hehe, żartuje, żeby to jakoś w miare dynamicznie jechało, to trzeba mocno deptać, redukować i ciągnąć na biegach i wtedy pnda w cyklu miejskim pali około 9,5 l. lpg, w trasie kolo 7-8 l.
nie mam czasu podjechac obejrzec tej renówki, która wkleiłeś, ale z fotek wygląda niczego sobie, na jeszcze nie zajeżdżoną. a konstrukcja prosta, gazoline silnik też dobrze toleruje