Ostrów Tumski nocą, SPIŻ, kluby różne i wszelakie, zależy co lubisz, alcapone w dresach umcyk czy bardziej wysublimowane (Rynek oraz Pasaż Niepolda), aktivist.pl dla kulturowych perełek, Most Milenijny widziany z Mostu Kolejowego Wrocław Popowice też oczywiście nocą, 'restaurację' Mewa na Placu Dubois (Łazanki, pierogi, krokiety, naleśniki), wieżę kościoła garnizonowego i tę na ostrowie - wchodzisz na nie za piątaka, dworzec PKP jako coś czego powinno nie być, przejażdżka siódemką aby ujrzeć to, co ponoć najładniejsze we Wrocławiu (jedzie przez centrum i może trafisz na Skodę), Halę ex Ludową czyli Stulecia która leci w kosmos, Zoo by wyzwolić zwierzęce instynkty, ogród japoński albo botaniczny - ale to wiosną, a i jak lubisz spędzać czas jak 70% (?) Polaków, Galerii masz z 5 jak się orientuję, hehe, nie mówię oczywiście o Galeriach Sztuki choć takie też są i całkiem dobre