Skocz do zawartości

quadysz

Pasjonat
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez quadysz

  1. trzeniu tym razem Ci się udało ale czuj mój oddech za plecami (bez skojarzeń hyhy)
  2. takie cos znalazlem ale nie widze tam sposobu montazu z boku masz nazwe
  3. ano ja sie juz zalogowalem, a ile kasy trzeba do rozbudowy? costam mam ale sie temat rozwinal
  4. wlasnie, na bialo to chyba tylko woda. greets
  5. masz kolory na sprezynach, musisz odnalesc odpowiednie w tabelkach, jak znajdziesz kolor o wyjdzie Ci Weight range oraz rodzaj zawiechy do jakiej byly stosowane. az takie trudne?
  6. tak, to prawda, a tam na miejscu dodatkowo jest zajebiaszcza frajda z ogladania, milo popatrzec na mlodych staruszkow hehe przynajmniej nie siedza w domach to kiedy gramy?
  7. nie ma sprawy co do cannes to nie pisalem ze nie warto tam pojechac, chocby dla samych schodow z dywanem warto niedaleko tez jest fajne miejce gdzie starsi panowie graja w bule, mozna posiedziec i popatrzec, odstresowujace zajecie, jednak w porownaniu z innymi miejscami ktore sa rzut kamieniem to cannes wypada srednio przynajmniej wg mnie greets
  8. francje jak masz czas pojedz wybrzezem, jest BOSSSSKO, naprawde warto, niesamowite widoki i miejsca. tylko strasznie slimacz etmpo, tam kazdy ma wszystko w pupie i jedzie sie czasem 50 km/h tylko, inna sprawa to taka ze autostrady we francji to bandytyzm i zlodziejstwo, w sensie ze najdrozsze jakie kiedykolwiek widzialem... Takze reasumujac - jak mozesz sobie pozwolic na troche dluzsza jazde to jedz wybrzezem najblizej morza jak sie da, zawsze jest tam jakas droga, ewentualnie mozesz zjechac sobie na jakis kawalek a potem wrocic na jakas szybsza, ale naprawde autostrady sa drogie Apropos wloch, jechalem w droge powrotna z francji autostrada kolo wybrzeza przez genove i mediolan i jak dla mnie jest ok. Moze mialem farta ale zadnych korkow nie bylo poza 30min przed wjazdem do szwajcarii (szwajcaria tez ma boskie widoki) greets ps. od granicy wlochy-francja mozesz jechac wybrzezem, gdzies tak od mynton (heh nazwa troche inna ale nie pamietam jaka ) do monte carlo, przed monte carlo masz eize, boskie miasteczko stare na skale, potem do cannes autostrada (samo cannes nie jest ciekawe, mozna zobaczyc schody przejscie sie po porcie i to wszystko) a potem lazurowym przez saint tropez do cassis (przed cassis sa niesamowite klify, tylko nie pamietam w ogole jak tam dojechac czy to bylo normalna droga czy jakas boczna, bo sam dojazd do nich byl hardkorowa, waziutka gorska drozka praktycznie bez zadnych zabezpieczen bocznych ) dalej sie nie zapuscilem ale tam jest slicznie, jest tam wiele miejsc ale nie pamietam juz konkretnie gdzie i jak dojechac, jednak mysle ze wszystkiego i tak bys nie dal za jednymr azem zobaczyc, jak jedziesz do monaco to zobacz eize po drodze, jak Ci sie chce to odbij w nicei na st. paul, rewelacyjna i klimatyczna wioska jakies 10 km na polnoc od nicei powodzenia w podrozy! aa apropos oplat, nie mam pojecia czy da sie nie kupic winiety w szwajcarii, szczegolnie ze wyjazd jest droga szybkiego ruchu na ktora powinienes miec winiete :/ oplaty miedzy wlochami a austria nie ma, przynajmniej nie bylo w maju nocleg w polnocnych wloszech... hmm verona, ok 250pln powinno sie udac za 2os. (moze dzieciaki beda w cenie..) ale raz ze to nie po drodze a dwa nie wiem czy to tanio ladnie na pewno, nad jeziorem garda tez ladnie tylko tam chyba drogo
  9. Ja bym się pisał na tył, ile to teraz kosztuje? I ile sie czeka? ps. juz wiem ile tyl kosztuje, 344,- bez rabatow, w salonie. jak by kogos ta informacja obchodzila
  10. w łóżku jakby Cię przygniotła takim jednym to byś miał rano bardziej płaską głowę ;P a skoro przy cyckach jestesmy to pamietacie reklame monitorów? czy czegos tam... "testujemy płaskie 17-stki"
  11. poda podaj linka prosze, bo nie moge znalesc, a tez mnie czeka regeneracja
  12. a felga oryginalna? moze potrzebujesz pierscieni centrujacych.
  13. najwygodniej bedzie Ci chyba wziasc w banku w ktorym posiadasz konto, wtedy bez zaswiadczen ani zbednego lazenia bedziesz mogl to zrobic pewnie z domu, na podstawie historii rachunku... Wazne chyba tylko zeby wziasc tzw "wypukla" ale to juz musialbys sie dokladnie dowiedziec w banku. Ja posiadam w banku dla starych ludzi (PKO BP) ale nie przywiazuje do tego jakiejs wiekszej uwagi... pozdrawiam
  14. hmm dokladnie trasa wygladala tak (w jedna i druga podobnie): francja autostrady - 130-160 czasem szybciej, ale krotko i wolniej, no i czeste bramki gdzie trzeba bylo placic. wlochy autostrady - 140-160, blizej 160 i tez odcinkami szybciej, zdazalo sie i wolniej, korki bywaja, zjazdy z autostrad ale wiekszosc trasy ok 150 potem przed szwajcaria korek, szwajcaria cala przepisowo ) ciezkie to bylo... no i niemcy, tam jechalismy 150 i wiecej, choc odcinkami mniej bo zmeczeni bylismy, no powiedzmy ze pol na pol choc wydaje mi sie ze wieksza czesc jechalismy szybciej a w polsce juz jakos spokojniej, troche tirow trzeba bylo wyprzedzac wiec srednai predkosc mniejsza, przyspieszanie i hamowanie w okolicach 90-110 a na autostradzie tak kolo 120-140 blizej 120 bo juz mielismy dosyc podrozy i komputer pokazal 6,5 albo 6,6 nie pamietam juz, nie wiem moze to kwestia dlugiej naprawde trasy, bo na krotszych ja tez mam blizej 7-7,5 przy takich predkosciach. Dlatego bylem pozytywnie zaskoczony, srednia predkosc z calej trasy do granicy z polska byla niecale 110km/h potem zmalalo mocno. Poza tym tam prawie hamulca sie nie uzywa, po prostu sie jedzie, tiry nie zajezdzaja drogi, czasem ktos wyjedzie ale noge z gazu sie spuszcza na chwile i juz. A moze to przez szwajcarie, bo w szwajcarii przy wjezdzie mialem 6,6 a przy wyjezdzie 6,2 a potem znowu uroslo, wiec moze normalnie wyszlo by kolo 7. A co do tego spalania 5,6 to sie tak nie da jechac normalnie, to bylo w sobote wielkanocna i prawie samochodow nie bylo, do autostrady mialem 5,5 do poznania uroslo do 5,6 a jak musialem wyprzedzic kilka samochodow to uroslo do 5,7 od razu potem zmalalo ale ja na mnicha sie nie nadaje greets
  15. wrocilem z 4 tysiecznej w sumie trasy polska - francja - polska i srednie spalanie na calej trasie wyszlo ok 6,5-6,6l/100 styl jazdy normalny ale bez specjalnego oszczedzania, na autostradach 150-160 (poza szwajcaria ) i jestem naprawde bardzo pozytywnie zaskoczony a apropos jazdy na uspokajaczach to jechalem tak ostatnio ok 450 km (tyle ze zamiast 90-ciu jechalem 100 - 110) i podpisuje sie pod postami skansenika i GRaznego, ale spalanie wyszlo 5,6l/100
  16. sprezyny dobierasz po "klasie" obciazenia osi, u mnie w kodach wyposazenia jest podana jaka powinna byc, osobno na przod i osobno na tyl. sprawdz jakie obciazenie z przodu i z tylu to poszukamy w etce
  17. eee jak takie rzeczy sie dzieja to lepiej nie czekac :/ ja kiedys tez regenerowalem i po roku gwarancji zaczelo znowu cieknac prawie dokladnie rok czasu minal moze miesiac wiecej
  18. a na jaki kolor kopci? bialy, czarny, niebieski?
  19. i jak tam kolego z Twoimi bojami? udalo się zwalczyć? próbowales na rownym? pozdr
  20. Mógł mieć fabrycznie obizone zawieszenie... Poszukaj na forum, były na 100% zdjęcia jak wyglada zawieszenie comfort (bez obnizenia) na 17" oraz obnizone na tych samych felgach, tylko nie pamietam czyje to było auto greets ps. ja tez bym wzial 18" i obnizyl
  21. no niestety to jest bol ale i tak warto poszukac moze lepiej kupic szersze troche albo wezsze niz uzywane o wybranym rozmiarze
  22. wlasnie bylem na stronie krispolu, faktycznie ceny maja bardzo dobre, jak za niejezdzone opony to opcja uzywek nie powinna w ogole wchodzic w gre dla zainteresowanych http://www.krispol.net/opony-letnie
  23. dokladnie, ale nie martw sie jak znajdziesz z normalnym zderzakiem to zawsze mozesz dokupic dokladke zderzaka i wychodzi na to samo, poszukaj na forum, sporo uzytkownikow to przerabialo (oczywiscie to samo mozesz zrobic z reszta pakietu )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...