no własnie jak auto jest warte pi razy oko 20k to opłaca się robić za 10??
a prawie cała blachara z lakiernikiem tyle wyjdzie, a pozostałe pierdolniki, bzdury, plastiki? hm
masakra generalnie... masakra ;(
ale jednak powiem Wam, że audi dało radę, bo to jednak kupa porządnej blachy jest...
mogłem już tu nie napisać ani pół posta...
[br]Dopisany: 30 Maj 2009, 15:00_________________________________________________finansowo nie dam rady teraz kupić nic lepszego... ;(
naprawa to prawdziwa kupa forsy
sam nie wiem, obawiam się, że przez dłuższy czas rozstanę się z bądź też jeśli będzie sens go robić to zrobię na glanc pożądnie i będę upalał do usranej śmierci, bo wtedy nie opłaca sie sprzedawać... hm
pozstaram się jakieś foty wrzucić później
ludzie co widzieli to dachowanie - leciałem bokiem na czołówkę, udało mi się go minąć drugą kontrą (znowu srebrny Peugeot, tym razem 307) mówili że jak obrócili i wracali do mnie to zakładali że nikt sam z fury nie wyjdzie, tak to ponoć wyglądało... szczęście że jechałem sam...