biedruch

Hehe, dysciplina :gwizdanie: Moj labrador kilka razy juz probowal sie przedostac do przodu (na ogol nie wciagam siatki)... ale juz 'zmadrzal' Dla mnie kluczowym problemem jest 300 wlosow na kazdy centymetr kwadratowy bagaznika... koszmar, macie na to jakis pomysl?? Bo odkurzacz nie daje rady..:/ P.S. soryy za chwilowy brak pl czionki

Witam, jak w temacie. wymieniam tylne tarcze, ujechane 270 kkm, aktualne tarcze oraz łożyska są od nowości jeszcze, jeśli łożyska są ciche nie huczą i ogólnie ok to jest sens je wymieniać, czy zostawić?? pzdr Łukasz

Polecam kolege Radsona, dziś własnie kupowałem komplet ATE PD tarcze + klocki, dobra cena i z ręki do ręki (K-ów).

pewnie stad roznica w momencie- manual-350Nm automat-310Nm Co? 310 Nm w BDG?? Przecież to tyle co w moim AFB, i mniej niż w zdrowym awx/2.0tdi!!! Szok, przecież to nie jeździ. Jak mogli coś takiego zrobić, taki moment na współczesnego diesla v6 to porażka...

wiesz co, pisałem o 2.0 tdi na CR -common rail, nowszy 2.0, o bardzo wysokiej kulturze pracy, nie ma pompowtrysków, ma za to sporo zmian w stosunku do 2.0tdi pd i z pewnością jest wart uwagi w zestawieniu z 2.7 czy 3.0. Oczywiście będzie słabszy, nie wiem jak jego podatność na mody, ale w budzie a4 na sto procent da sobie radę, pewnie nawet z q... mam nadzieje, że będę miał ten dylemat za jakiś czas :>

dzieki Flyer, ciekawe to co piszesz... szkoda, że zarzucili produkcję 2.5 na rzecz tych większych - 3.0 i 2.7 - np. w a6 2.5 występują tylko w budzie c5, w c6 już ich nie ma. To samo w allroadach - BAU można kupic max 2004/05 czyli jeszcze w tej starszej budzie. Ciekawe jak nakreśli się opinia o 3.0 i 2.7 kiedy staną się u nas bardziej popularne i zrobią większe przebiegi. Tak czy owak chciałbym, żeby BAU był moim następnym silnikiem... ale 2.0 na CR kuuusi ekonimią... mimo, że to nie V6, piękna sprawa..

Z tym pytaniem to lepiej na forum AKP, tam są goscie, którzy z przyjemnością znajdą między nimi 1500 szczegółów typu śrubka/nakrętka i wszystkie Ci opiszą i skomentują swoją drogą dobre pytanie, bo móei się, że najlepszy jest BAU, dlaczego? :gwizdanie:

Na pierwszym zdjeciu rzucają się w oczy za małe lampy w stosunku do bryły. Myślę, że mozna było spodziewać się więcej..

chyba roznice sa wieksze niz program? 163PS chipujesz na gora 190PS(i to ciezko),a 180PS na ponad 200PS gdyby roznica byl tylko program (i drobne szczegoly),to chipowalo by sie oba silniki na taka sama wartosc. niekoniecznie, bo tu nie chodzi li tylko o mechanikę... ogranicza w istotnym stopniu pompa paliwa (elektronika) więc nominalna moc ma tu niewiele do rzeczy.

2.4 V6 to 165PS deklarowanej mocy i określenie tego silnika mianem "kiepski" uważam za przesadzone stwierdzenie poza tym szacun, fajny tekst jednak za te 15 tys to za dużo obiecujesz - czytając o tiptroniku, quattro i navi ślinka aż cieknie, a 15 tys nie pozwala o tym pomarzyć w perspektywie kupna..

Ty chyba żartujesz:D na D to pewne że ruszy, poza takimi przypadkami jak wyzej opisane... to oczywista oczywistość, tak jakby pisać, że uwaga bo bez tankowania może zabraknąć paliwa! na marginesie, mi w tym roku na lodzie na zaciagniętym ręcznym sam jechał na D śmiesznie to wyglądało, jak biegłem obok auta, a autko na ręcznym przy zblokowanych tylnych kołach zasuwało )

lekko się o tym gada dopóki się nie okazuje, że ludzie co skończyli na drzewach/czołówkach/rowach itd to nasi dalsi albo bliżsi znajomi... wtedy to jest szok i do człowieka inaczej to dociera... kilka dni temu w Krk rozwaliła się ekipa nastolatków, znajomi z klasy mojej młodszej siostry - ironia chciała, że kierowca, na dobrej bani będąc, przeżył, zaś dwóch 18-latków nie żyje, dziewczyna w stanie krytycznym. Ci co zginęli to fajne chłopaki, kierowcy nie kojarzyłem, naprawdę - jest ogromna różnica kiedy się czyta tak naprawdę o obcych, a kiedy się okazuje, że ktoś kogo się widywało nie żyje...:/

Ja też nie odczułem ani zmiany dynamiki ani spalania, a wcześniej jeździłem jakąś chwilę na 72-75 C max więec ? Wniosek jeden - tak naprawdę chodzi o żywotność silnika, na inne plusy nie ma sobie co smaka robić..

Zdziwil bys sie przeciez a4 to nie mistrzostwo swiata tylko tani samochod Hahaha to pojechałeś ludziom po ambicji brawo za odwagę Choć orientacji na rynku moto to Ty nie masz, chyba że "samochód" to coś od 100 tys wzwyż ;] w tej klasie a4 jest nawet spoko, i tanie w eksploatacji

adikrakow jakie miałeś objawy padającej VP?? i gdzie robiłeś? można wiedzieć co i za ile?? pytam bo sam zaczynam się obawiać o swoją, zwłaszcza, że auto gorzej pali od jakiegoś czasu, no i we krwi mam zły nawyk tankowania "za dwie dyszki" - jakby to miało przy aucie palacym 12 litrów po mieście jakiś sens...

Hej piękny kolor:) mam pytanko z ciekawości, też mam tą samą wersję tapicerki i foteli co Ty, ile masz przebiegu (moja wygląda na jakby mniej zużytą a mam 260 kkm)?? co do końcówek to tez raz wypolerowałem i... od tego czasu co tydzień - dwa walczę z rdzą żałuję tego planuję wymienić tłumik końcowy na taki od a6 2.5 tdi (bez q) bardzo ładne są...

Mi do mojego tiptronica przy wymianie weszło 9,5 lita. Tyle mniej więcej powinno wejść. Prawdopodobnie u Ciebie zdjęli miskę i zlali to co się dało a reszta została. Przy odkręceniu samej miski nie zleje się całego oleju. Prawdopodobnie to co wlałeś to ok 60% tego co może wejść. Polecam serwis automat.pl Olej wymienia się w każdym automacie!!! rozmaiwacie o dwóch różnych technikach wymiany oleju, było wieokrotnie na tym forum i na automat.pl też jest - pytanie, czy mechanik który proponuje zlanie/dolanie (wtedy wchodzi ok 6 l) to partacz z definicji czy też nie?? Bo co do tego, że metoda z płukaniem układu jest lepsza to chyba nie ulega wątpliwości??

rozumiem Cię osobiście należę do tych zdecydowanie cierpliwych, aczkolwiek jeśli mi tiptronic na zimnym oleju przytrzyma do 3000 (a one tak mają no bo zimny olej w skrzyni też wpływa na działanie jej samej) to się tym nie przejmuję i spokojnie czekam aż wrzuci wyższy bieg choć nie towarzyszy temu noga w podłodze... Swoją drogą to ciekawe czy statystycznie Niemicy jeżdżą z zachowaniem podstawowych zasad T/TDi czy mają to w d*pie?? Bo coś czuję, że to u nas (napewno na forum) większa światłość w tej materii panuje.. a może to tylko uprzedzenia narodowościowe mi się odzywają - w końcu u nich turbina to rzecz powszechniejsza o co najmniej 5 lat

No nie wiem AFN z automatem pali 6/100 ? Dziękuj Bozi, że tak mało. Aby twoje autko paliło tyle ile stoi w instrukcji, musisz doprowadzić silnik do serii. Najpierw diagnostyka, później pomiar ciśnień sprężania i hamownia w ostateczności. Niemniej jak wspomniałem AFN z autometem i 6/100 - cieszyłbym się na twoim miejscu. No nie wiem czy nie przesadzasz, przy zadanych parametrach pracy "kropelka i 85/h" to moje 2.5 afb tiptronic pali 6.5 max, a pewnie gdyby był w 200% włacznie z tiptronikiem zdrowy paliłby 6... ( w warunkach drogowych, wiem bo miałem okazje tak "pojeździć" niejednokrotnie )

Oj, tak sobie właśnie myślę że nie jest to do końca tak. Twoje rozumowanie sugeruje, że kluczowym parametrem pracy turbiny są jej obroty (te obroty, na które wkręcają ją spaliny). Wydaje mi się jednak, że kluczowym parametrem jest samo obciążenie turbiny - wcale nie tożsame z prędkością obrotową ( to chyba oczywiste... można sobie łatwo sprawdzić po logach kiedy mamy największe cisnienie doładowania przy bucie w podłogę czyli maksymalnym obiciążeniu turbiny w całym zakresie obrotów, na pewno nie będzie to >4000/min). Obciążenie turbiny na logikę oszacowałbym właśnie przez miarę cisnienia doładowania (jako siłę odwrotną), a mniejsze znaczenie ma tu prędkosć obrotowa wirnika (wiemy, że te są b. duże). Są to oczywiście moje dywagacje, nie upieram sie przy mojej wersji:) pozdro

adikrakow a po czym wnioskujesz, że 49 to u Ciebie ciecz?? porównanie z Vagiem?? Co do tego butowania na zimnym to rzecz w mniejszym stopniu tyczy się obr/min a w większym ile turbo podaje - czyli nie należy turbiny obciążać, nieważne czy 1800 czy 3800/min..

Vag powie wszystko ale nie jest tu raczej konieczny, u mnie temp oleju jest na w klimatroniku na 49 a cieczy na 51. (auto po I lifcie, wkaźnik temp oleju na desce też mam) I to są dane na 100% pewne. Co do tego co szybciej łapie temperaturę to oczywiście płyn chłodzący, olej sporo wolniej (porównanie kanałów 49 i 51). Sugerowanie się wskaźnikiem temp cieczy "kiedy skoczy wskazówka można cisnąć" jest co najmniej nierozsądne - bo wskazówka cieczy rusza się już gdy temp oleju jest jeszcze sporo poniżej 60C... Na marginesie było już o tym na forum wiele razy ( łącznie z jakimiś bardzo poważnymi pomiarami ze stoperem itd itp)

He he to już głupota, i jak oni to widzą, mała inwigilacja środowiska czy co chcą tym Lancerem osiągnąć?? Jak kupią jednego Lancera to akurat na jedną podpuchę starczy.. a potem każdy wtajemniczony będzie wiedział co i jak:P Chyba że nielegalne wyścigi to starty z kreski

za 60 tysi nie znajdziesz allroada nawet z najstarszego rocznika który wart byłby czegoś więcej niż tylko pozyskania narządów nie swiruj na Subarynach zjadlem mleczaki Forys niewiele lepiej sie spisuje w terenie niz Outback, a ten porównywalnie do allroada roznica tylko w przeswicie/ rozstawie osi. Napedy identiko. Jak jestes fanem marki, to na 1 plejadach na pustyni bledowskiej przyjechal Allroadem pan sedzia rajdowy (nie pamietam nazwiska) i jego A6 smigalo po piaskach lepiej niz nie jeden forys (technika ) Prawda jest ze te 3 autka lacza swietne (naprawde rewelacja) wlasciwosci jezdne na szosie z przyzwoitymi (chociaz dla wiekszosci uzytkowników i tak nigdy nie osiagnietymi) mozliwosciami w terenie Rex tu moze sie wypowiedziec, bo ma A4, Forysia i Legasia Problemem w Subaru jest tylko brak diesla, Pb N/A to nieporozumienie, a zaturbione przy dynamicznej trasie to 17 potrafia wszamac Moje zdanie jest takie, ze jak SUV (i nie musi wygladac jak terenówka) w Dieslu do 60k pln to tylko i wylacznie Allroad http://moto.gratka.pl/tresc/audi-allroad-180-km-quattro-2-5-turbo-8094154.html?w=ebc3a722b56c6775&s=1 http://moto.gratka.pl/tresc/audi-allroad-kombi-2-5-diesel-7325135.html?w=ebc3a722b56c6775&s=1 Murzyn większą sympatią darzę Audi niż Subaru jednak wypada docenić że forester to kawał fury i panowie wymieniając tu dziesiątkami obłe i świecące Kie i Hondy nieco zapominają jak one się mają "jezdnie" do subaru (a mówimy o tym samym wkładzie finansowym). Mając kontakt i z allroadem i z foresterem nie wydaję mi się ażeby allroad jednak mógł sprostac temu drugiemu w terenie czy nawet na asfalcie - to dwa różnie auta... To że sędzia potrafił objechać forysia w audi nie wątpię, jednakże to nie jest miarodajne - nie wiem czy o to właśnie chodzi Ci w nawiasie - to kwestia techniki jazdy - są tacy co poldonem lepiej poradzą sobie w terenie od innych w suvach bo to kwestia umiejętności i doświadczenia. Z tym Allroadem za 60 tysi to bym polemizował - tak jak w przypadku naszych A4 patrzmy na ceny realne i prawdziwe, bo 60 tys za allroada to tak jak 38tys za a4 b6! jak zrobisz porządek z zachwaszczonym 2.5 tdi i np pneumatyką to i tak Cię wyjdzie 75... Żeby nie było, że słodzę Subaru to powiem że samemu marzy mi sie allroad, i nie bacząc na koszty ani to, że czy w trasie czy spod świateł mnie foryś 2.5 XT objedzie jak chce, to bym sobie takiego sprawił

Jeżeli chcesz prześwit i prawdziwe 4x4 ze zdolnościami w terenie to tylko Foryś 2.0XT lub lepiej 2.5 XT bezkompromisowo najlepszy, czy na asfalcie czy w terenie bije na głowę wszystko co wyżej wymienione łącznie z allroadem - taka prawda Subaru Forester i dłuugo długo nic... zwłaszcza, że za 60 tysięcy kupisz już coś z rocznika o wyglądzie i estetyce znośnej dla białych ludzi (owszem starsze roczniki to była estetyczna masakra:P ) pzdr[br]Dopisany: 09 Styczeń 2008, 00:09 _________________________________________________ za 60 tysi nie znajdziesz allroada nawet z najstarszego rocznika który wart byłby czegoś więcej niż tylko pozyskania narządów